Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pitopanterka

4 miesiące siedziałam w psychiatryku!! już mnie wypuścili!! JUHUUU

Polecane posty

że niby jestem agresywna, aspołeczna i zagrażająca innym i sobie też, guzik prawda! jestem oazą spokoju ;) terapia niewiele mi dała, jak można leczyć zdrową osobę?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc pederasto synu fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zwariowałaś? pewnie faszerowali cię psychotropami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znane piwa z browaru namysłów to zamkowe złoty denar rycerskie namysłów pils kuflowe plum pinta na pewno widziałaś pipanterko w telewizji reklamę piwa namysłów pils

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zwariowałam, byłam zdrowa i nadal jestem, część leków sprytnie chowałam, zresztą nie były mocne, głównie uspakajające, udawałam zamuloną, spokojną, zmniejszali mi dawki, część dawałam innym pacjentom, bo wiadomo ilu lekomanów hehehe temu z depresją :D sypiał po 20 godzin :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama tam poszłaś czy rodzice Cię wysłali? Agresywna to znaczy co takiego robiłaś, że ktoś Cię tak ocenił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majac w pamieci twoje posty sadze,że nie powinni cię wypuszczac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pełnoletnia, więc miałam wybór albo sprawa w sądzie albo dobrowolne "leczenie" , to wybrałam to drugie i dogadałam się by nigdzie tego nie odnotowali, chcę mieć nieposzlakowaną opinię. Rodzice chcieli mi pomóc, byli gotowi wynająć adwokata, ale profesor przekonał ich, że to będzie z pożytkiem dla mnie i tak faktycznie było, bo znienawidziłam ludzi bardziej, zdziczałam, bo nie mogłam czytać książek, oprócz jakichś z góry narzuconych tudzież harleqinów, miałam dużo sportu, co trochę rozładowało moją frustrację i energię jednak nadal czuję jak mnie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha czyli zamiast odsiadki poszłaś na leczenie ;D mój kolega tak zrobił by miał lepiej :) a 4 miesiące to nie wiem czy bym wytrzymała miałaś jakieś przepustki? Jak jedzenie? Ludzie Cię zaczepiali? Nie okradali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitopanterka dziś Jeśli Cię nosi to zacznij biegać :) agresję niweluj bieganiem lub sportem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieli z czego mnie okraść, bo nie mogłam mieć ani telefonu, pieniędzy, ani nawet książek własnych, jedzenie w porządku, mało kaloryczne, traktowałam to jak głodówkę, post, mało rozrywek, dużo czubków, przepustkę tylko 2 razy na 3 dni, czyli w sumie 6 dni poza zakładem, byłam zabrana przez rodziców na ich odpowiedzialność, ale nadal musiałam być izolowana od większości ludzi, internetu, książek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×