Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co jest fajnego w lecie? Owady ? pot? smrod? ktore?

Polecane posty

Gość gość

:O wszyscy tak kochaja lato, sama nie wiem za co:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubię lata,nie cierpię być spocona latem,nie dobrze znoszę upały czuje się od tego gorąca zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajnie jest jak leżysz nad wodą z zimnym napojem. Ja lata nie znoszę. Ciężko mi się pracuje i odechciewa się żyć. Wolę zimę jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko. Od masy świeżych i pysznych warzyw i owoców po fakt, że z domu wychodzi się w minutę, bo nie trzeba siebie i dziecka opatulać jak na Syberię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie lubię lata. Mało tego, nie lubię też jesieni i zimy. Za to wiosnę kocham i uwielbiam. Czy jestem na wsi, czy w Warszawie wiosna zawsze jest piękna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mogłam sie doczekac lata, a teraz tez mi było za ciepło dzis... ale zima jak sie człowiek trzęsie to jeszcze gorzej.. W lecie jest duzo fajnego- jest jasno i nieponuro- w Polsce te zimy sa straszne, człowiek ma od razu lepszy nastrój. mozna wyjsc słabo ubranym, a nie z tona rzeczy na sobie... a w upały najb lubie siedziec wieczorem na ogrodzie, i uwielbiam ciepłe noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00::45 mam tak samo kocham ciepłe noce i spanie przy otwartym oknie ,śpiew ptaków i gdy w koło kwitną kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat temperatura do tej pory taka, że trudno się spocić. Komarów jeszcze brak. Jaki znowu smród? Wszystko ładnie pachnie, bzy kwitną itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to komarów brak? juz od dawna są. Lubie lato, bo jest ciepło, nie trzeba nosić tony ciuchów. jest długo jasno, w grudniu wychodzę z pracy i już jest ciemno. Teraz po pracy mogę wsiąść na rower, pojechać do parku i słuchać śpiewu ptaków. Wszędzie jest zielono, kwitną kwiaty, jest pięknie. Zupełnie inaczej można spędzać czas - pojechać nad wodę, kąpać sie i opalać. Trzeba być wyjątkowa maruda, aby w lecie widzieć tylko wady jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tęsknię za wiosną. Bo było albo zimno ze kurtka była potrzebna a teraz od razu krótki rękaw a mi się marzy taka pogoda cienka bluza albo sweterek. Ciepły wietrzyk itp. Albo jesień taka złota najlepszy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba mieszkacie w blokach, że nie lubicie lata. Gdybyście mieszkały w domu, miały ogród to byście się nie pytały co jest fajnego w lecie. Uroki życia w miastach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.41 Masz rację. Ja mieszkam w bloku, na 4 piętrze. Lato to po prostu koszmar!!!! Czasem jeździmy do znajomych, którzy mają domek i zielone, zacienione podwórko i mogłabym tam całe lato spędzić. No, wadą są komary, które tną, jak oszalałe, ale można się spryskac i jakoś da się wytrzymać. Lato w bloku to męka, koszmar i nie wiem co może być gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w bloki, na 9 piętrze ibuwielbiam lato. Gorąco w domu? To załóż klimatyzację. Nie muszę zakładać 50warstw ubrań, można siedzieć na dworze godzinami, dzień jest długi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w domu i glównie dlatego nie znosze lata,masa pracy w ogrodzie, kocham jesień i zime

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lato. Lato jest cudowne jak jest 8-9 rano. Wtedy można założyć klapeczki i iść na targ kupić czereśnie. Powietrze jest wtedy takie świeże, czuć zapach lata czy to w mieście czy to na wsi choć na wsi dodatkowo w powietrzu czuć zapach roślin. Lato jest cudowne jak się jest zaraz po prysznicu i sie jest świeżo wypielęgnowaną, posmarowaną pachnącym balsamem, można wtedy założyć kwiecistą sukienkę lub letni przewiewny kombinezon. Najgorzej jest jak się skądś wraca w samo południe, wtedy człowiek upocony i ma żyły spuchnięte, wtedy chce sie pobyć w chłodniejszych murach domu czy mieszkania lub ewentualnie spędzać czas nad rzeką, czy jeziorem, ale znów wieczór godzina 20 w lecie jest znów cudownie. Ten letni delikatny wietrzyk i ostygłe choć wciąż ciepłe powietrze. W mieście nie ma komarów. Lato jest cudowne jak się jest młodą 20-letnią dziewczyną i się ma piękną figurę. Można wtedy czuć na basenie męskie spojrzenia pełne skrywanego (lub nie) podziwu. Choć dla mnie jest to już tylko wspomnieniem, choć wciąż pamiętam spaloną słońcem na oliwkowy kolor skórę i bąbelki piwa uderzające do i tak odurzonej słońcem głowy kiedy się wchodziło do jeziora lub basenu. A zima w dzieciństwie za PRLu miała największy urok. Była cudowna. Dziś niestety już tak nie cieszy, choć w święta jeszcze sie troche przypomina jej dawny czar, o ile spadnie śnieg. Zima niestety kojarzy mi się z brudem. Z brudem podług w sklepach i ludzie też kojarzą się z brudem, szczególnie starsi. Tłoczą sie w tych kurtkach okurzonych i niepranych. Ulice w mieście w zimie są strasznie depresyjne, choć ja tam i tak jestem domatorem, więc chyba mi nawet już wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podłÓg. Błąd sie wkradł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Akurat temperatura do tej pory taka, że trudno się spocić. Komarów jeszcze brak. Jaki znowu smród? Wszystko ładnie pachnie, bzy kwitną itd. x w paru miejscach temperatura dochodzi do 29-30 st. już, więc można się spocić. Komary też są (na wsi, gdzie nie są trute chemikaliami). U nie brakuje tylko smrodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja w lecie tęsknię do zimy, w zimie tęsknię do lata:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Komarów jest bardzo mało. Ja po lasach i moczarach nie chodzę. Spocić się można zawsze, ale bez przesady, to nie są tropikalne temperatury. Ja się czuję całkiem ok np po weekendzie spędzonym w mieście głównie na słońcu. Mieszkam w bloku, w domach też mieszkałam i nie robi mi to specjalnej różnicy. Loto w bloku też uwielbiam. Zresztą nikt wam tam nie każe caly czas siedzieć. Można wyjść i robić coś ciekawego na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię lata, zimy też, najlepiej mi przy temperaturze ok 20 stopni, bez ostrego słońca. Mieszkam blisko plaży, ale nigdy nie bywam w lecie - słońce mnie parzy, głowa boli, oczy pieką, wszędzie się piasek przykleja. Nie lubię tez nosić sandałów, po paru godzinach ciągle coś mnie obciera, ciśnie,choć sandały niby wygodne, nogi się pocą. Wszędzie pełno robactwa, ładują się wieczorami do domu przez uchylone okna. Kąpać się w morzu czy jeziorze nie lubię, mam potem przesuszoną skórę. Ble.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Mieszkam w domu i glównie dlatego nie znosze lata,masa pracy w ogrodzie, kocham jesień i zime x To zależy, pracy masz tyle ile sobie sama narobisz. Można mieszkać w domu i mieć tylko ogród do sieczenia, raz w tygodniu 1.5 godzinki pracy i od czasu do czasu żywopłot do przystrzyżenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co fajnego, to, że można wyjechać na upragnione wakacje. Ja już nie mogę się doczekać w tym roku jedziemy nad morze a dokładnie do Kołobrzegu. Noclegi w Kołobrzegu znalazłam na bardzo fajnej stronie https://zaplanujwczasy.pl/noclegi+ko%b3obrzeg.html Mają tam ciekawe oferty, kilka razy korzystałam z tej strony i jeszcze nigdy się nie zawiodłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje ukochane wycieczki rowerowe 30 km i wiecej z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat dzisiaj był gorąc masakryczny. W lecie nie widze absolutnie nic fajnego,lato spedzam w pracy,całe calusieńkie,bo mam klimatzowane biuro,na urlop jezdze jak się przerzedzi na plażach /w górach czyli połowa/koniec wrzesnia Co mi z tego że jestem zgrabna i smukła skoro przz ten ukrop czuję że ledwo żyje,dodatkowo mam auto bez klimy( kraków 45 min korek ..) i mieszkam w bloku z oknami tylko na południe.Prazy od świtu do zachodu. Centralnie pod oknami plac zabaw,na którym nie bawia sie normalne dzieci a jakieś dziwnie drace sie stwory. Lato jest może i fajne pod warunkiem że pracuje sie w klimatyzowanym biurze,wraca autem z klimatyzacją ,a po powrocie mozna wejsć do przydomowego basenu i tak lezec do wieczora. Potem pójsć spac do klimatyzowanej sypialni bo i w nocy bez klimy niektórym cieżko wytrzymać. Lato nie jest fajne dla przecietnych ludzi którzy muszą chodzic na zakupy,na uczlnie,pracują np w małym sklepie gdie nie ma czym oddychać i jezdzą komunikacja mejską w godzinach szczytu przyklejeni do innych spoconych jak myszy towarzyszy niedoli. Nie można też nie napisac o tych cholernych owadach czyli komary kleszcze i muchy. Tylko wiosna i jesień ! Dla tych pór roku żyję. Jakbym miała mieć 12 mc w roku choćby takie ciepło jak dzisiaj na pewno bym nie dała rady żyć w takim klimacie. Byle do września !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest długo jasno. Zimą o tej porze już jest ciemna noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kocham jesien. Zlota piekna ciepla i kolorowa. Zapach odchodzacego lata a zarazem taka zaduma...juz nie moge sie doczekac Lato jest fajne jak nie trzeba isc do roboty. Dzis mi pot po d***e sie lał...masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez kocham jesien.taka z oparami mgly nad ziemia.taką gdzie vzuc kuz lekki zimowy chlodek.taką gdzie stragany uginaja sie pod sliwkami i papryką.zapach pieczonych ziemniakow w ognisku.ciepla szarlotka jedzona na schodach do domu.uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam wiosnę i lato. Jak wstaję rano do pracy (chodzę na 7, wstaję 5.45) to jest widno i lepiej mi się wstaje niż zimą, kiedy jest ciemno. Przychodzę z pracy, to dłogo jest widno, a nie jak zimą, kiedy wychodzę o zmroku i wracam o zmroku. Jest zielono, kolorowo, to mi poprawia nastrój. Jest ciepło i nawet jak jest gorąco, to wolęto, niż kiedy zimą piz/ga albo jesienią. W pracy i w aucie mam klimatyzację, więc jest ok. Smrodu nie czuję, być może dlatego, że nie jeżdżę komunikacją miejską :P Wręcz jeżeli chodzi o smród, to zimą jest gorzej, bo mieszkam na osiedlu domków i nie wszyscy mają gazowe lub iejskie ogrzewanie i śmierdzi z kominów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×