Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ujuy

CZY STRAŻAK TO DOBRY KANDYDAT NA MĘŻA/CHŁOPAKA??

Polecane posty

Gość ujuy

czy są wierni... czy nie są agresywni pod pływem stresu w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maurycy ze stolycy
Nie. Ale idzie na emeryturę w wieku 40 lat i potem masz go na głowie przez resztę życia. Będzie pierdział w fotel przed TV, a seksu zero, bo się WYPALIŁ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dowódca zastępu
to czy jest wierny nie ma wplywu na to praca bo np hydraulik moze tez zdradzac, co do agresji to tez zalezy od charakteru, ja swoj stres rozladowuje na boisku czy na basenie, musisz byc tylko bardzo wyrozumiala wiesz czasami sie zdarza takie zdarzenia zwłaszcza np wypadki z udzialem malych dzieci ze naprawde odechciewa sie wszystkiego. moja rada nigdy nie pytaj jak minela sluzba jesli bedzie mial problem to sam do ciebie z nim przyjdzie, no i najwazniejesze nie rzucaj tekstów typu ze sie boisz ze cos sie stanie ze juz nie wroci z pracy, jemu w ten sposob nie pomozesz, a sama sie tez nakrecisz i bedziesz klębkiem nerwów. to chyba tyle z takich problemow w zwiazku jesli chodzi o prace, moja ostatnia partnerka nie potrafila zaakceptowac mojej pracy i dlatego sie rozstalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienia...
nie, to zły kandydat.... dziewczyno ile Ty masz at, ze tak patrzyczysz na mężczyzn? a jeśli on straci pracę i zajmie się w życiu czymś innym. czy jak straci prace to wykopiesz go z domu? patrz na osobę, na człowieka, charakter, a nie na rzeczy, ktore w ciąu miesiąca moą ulec zmianie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mają duże sikawki
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj
TAK TAK TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaahtrtrtrt
czemu tyak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj prawie były jest strazakiem,pewnie za długo po swoich "występach " tam nie popracuje,ale stres w pracy odreagowywał w domu, noce nie przespane bo ciagle sie zrywał w nocy i wydawalo sie jemu,ze jest na słuzbie. Ogolnie do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdgtgr
a co przeskrobał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona strażaka 83
ja sie zgadzam w 100% z dowódca zastępu wszystko zalezy od osobowosci, ja z moim mezem jestem juz 5 lat znalismy sie 3 lata wczesnie a sluzy od 10, poprostu potrafi oddzielic prace od zycia prywatnego, ze swojej strony dodam ze denerwujace jest jak w pracy musi byc w swieta ale idzie sie przyzwyczaic, pozatym ktos musi pracowac zeby inni mogli spac spokojne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmhjuyy
,jikj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
a ja tam bym chciała strażaka... jakoś tak mi się wkręciło :) a co tam, pomarzyć dobra rzecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani dobra rada
to sie zgłoś pod najbliższa Jednostkę Ratowniczo- Gaśnicza w swojej miejscowosci moze kogos poznasz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtyj
5yrr5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam faceta strazaka
i poznalam wielu jego kolegow, wiec troche na ten temat wiem. Moge Ci powiedziec tyle, ze maja szalone powodzenie u kobiet, a to sprawia, ze maja wiele pokus. Dlatego wielu z nich zdradza swoje dziewczyny, znam to towarzystwo od srodka i wiem na 100% ze 8 na 10 zdradzalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamsi
Myślicie,że warto pchać się w stały związek ze strażakiem? Może są na tym forum żony strażaków? Jak wygląda wasze życie po ślubie? Jak radzicie sobie z myślą,ze może coś mu się stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addzie
zazwyczaj zdradzaja no i pija-jak w kazdej takiej pracy mundurowej gdzie jest wiekszosc mezczyzn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamsi
Co do picia to u mojego przyszłego męża jest tak ,zę spotykają się przeważnie raz na kilka miesięcy i wtedy mają czas na picie. W Jego wypadku nie jest źle.....Zależy mi na opiniach żon, które są już partnerkami strażaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addzie
wlanie napisalam ci z punktu zony strazaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamsi
A czy przenosi pracę na dom? Żałujesz ,ze jesteś żoną strażaka? Mają więcej wad. Może moje pytania są infantylne, ale widzę co się dzieje z jego kumplami ze zmiany...niby mówi mi wszystko,ale boję się,że z czasem stanie się tacy jak oni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość addzie
na poczatku bylo oki ale z czasem przestal byc czuly.Mysle,ze ta praca zmienila jego.wiadomo wiele widzial-duzo trupow i chyba pozbyl sie takiej czulosci On zyje ta praca i na dzwiek telefonu stoi w drzwiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamsi
Na razie u mnie jest dobrze...jest czuły, opiekuńczy, mówi mi o wszystkim (przynajmniej ja tak myślę). Lubi tą pracę,ale nie przekłada jej na dom...rozmawiamy o tym tylko wtedy gdy tego potrzebuje....ale boję się że w końcu będzie taki jak jego koledzy. Pracuje już dobrych 5 lat tam. W sumie każdy facet może zdradzić....Boję się tylko,że zwiążę się z nim, a po Slubie wcale nie będzie tak kolorowo... Niby mu ufam ale czym bliżej ślubu tym większe mam wątpliwości......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż strażak...
Pytanie powinnaś inaczej sformułować ... Czy Ty chcesz być żoną strażaka? Bo ja jestem od 4 lat... I nie zawsze było kolorowo. Ale wychodząc za niego wiedziałam na co się decyduję. Mój mąż poza służbą w PSP działa też w miejscowej OSP i po naszych zaręczynach pobiegł do pożaru w ciuchach mojego brata (razem z nim zresztą...) żeby garnituru nie zniszczyć ... I wtedy dotarło do mnie jak będzie wyglądało moje życie. Nie cofnęłam się i nie żałuję. Chociaż z tyłu głowy zostaje obawa o niego ale ma to też swoje dobre strony. Nauczyliśmy się codziennie doceniać to że jesteśmy razem, cieszyć się każdym jego powrotem ze służby... Bo żona strażaka musi być kochająca, silna i cierpliwa...(a nie zawsze to się udaje). A czy zdradzają? Zdradzają też księgowi, kominiarze i rozwoziciele pizzy zatem nie ma to związku myślę... :). Pozdrawiam wszystkie "strażakowe" , nam cierpliwości a naszym facetom spokojności i tyle powrotów co wyjazdów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strażacy to pijusy
tak jak wojskowi i są agresywni często uważajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż strażak...
Pijusy to może byli w poprzedniej epoce... Obecnie trochę inne zasady obowiązują. "Mundur" to taka branża że zawsze znajdzie się zastęp przeciwników co się przyczepią czegoś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż strażak...
Kamsi Co do picia to u mojego przyszłego męża jest tak ,zę spotykają się przeważnie raz na kilka miesięcy i wtedy mają czas na picie. W Jego wypadku nie jest źle... O właśnie! I wszystko na temat:) A z myślą że coś mu się może stać trzeba nauczyć się żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8/10 strażaków w PSP zdradza swoje żony i dziewczyny. Mają zawody daleko od domu i napalone nastolatki.... nie wchodźcie w to dziewczyny. Ja właśnie z moim strażakiem się rozstaję po 8 latach związku. ZDRADZIŁ i jak się okazało ZDRADZAŁ wcześniej. Moja siostra wcześniej, dawno temu odradzała mi ten związek - sama się rozwiodła ze strażakiem. Na początku jest ok. Ale jak już poza kumpli i poczuje się pewnie to będzie zdradzał, będą ciągłe wyjazdy "na zawody", zamiany dniami służb z kolegami. Strażacy to rozpieszczeni gówniarze - łasi na komplementy i rozwiąźli pijacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż strażak
do "gość" Jako żona strażaka powinnaś wiedzieć że skład tzw zmian służbowych jest ustalone przez dowództwo jednostki i każde przeniesienie na inną zmianę następują drogą "rozkazu" więc jak ci koleś wkręcał że zamienia się służbą z kolegą z innej zmiany to już było zastanawiające... Na zawody też jeździ ale potem wraca w takim stanie że tylko kroplówka z elektrolitami może go przywrócić do życia :). Mój mąż ma 7 lat służby w PSP, znam jego kolegów ze zmiany i ich żony... I ogólnie to są fantaści trochę :) ale pozytywni. Mój osobisty to ma akurat taki charakter że wygada mi wszystko i wiem że chłopaki się trzymają swojej alkowy. Ale naiwna nie jestem i czasem zdarza mi się wpaść na jednostkę w czasie jego służby bez zapowiedzi... Niczego niepokojącego nie zauważyłam... Chociaż nie wiem jak to jest na innych zmianach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąż strażak
Gościu czegoś tu nie rozumiem... " Ale jak już poza kumpli i poczuje się pewnie to będzie zdradzał" To Twój Cię zdradzał z kumplami??? Hmm... Tego nie wzięłam pod uwagę... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×