Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

paulinusia266

depresja czy coś innego

Polecane posty

mam 22 lata i jestem mama 6 miesięcznego synka. od pewnego czasu nie mam chęci żyć po prostu chce mi sie schować pod kołdrę i udawać że mnie niema.nie potrafię się niczym cieszyć, płaczę bez powodu, bardzo szybko się denerwuję i wybucham.w ciągu ostatniego miesiąca schudłam ponad 5kg i nie mam apetytu a karmię małego piersią.pna różnych zabiegach u kosmetyczki.potrafię całe dnie nic nie robić a i tak jestem wiecznie zmęczona. nie cierpię patrzeć na siebie w lustrze już nie dbam o siebie a kiedyś potrafiłam godzinami siedzieć. proszę znacie może jakieś naturalne metody na depresję? bo mąż wysyła mnie do lekarza twierdząc że jestem wariatką i że powinnam się leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po kłopocie
powinnas isc do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie do lekarza
bo lekarze nie lecza,tylko do psychoterapeuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie do lekarza
tak to jest deprwsja poporodowa:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po kłopocie
nie poprrodowa wcale ona gdzies pisała ze ma kłopoty z mezem pozbadz sie dziada a wyzdrowiejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest depresja, ale napewno nie poporodowa... musisz pozbyc sie aspektow ktore ja wywolaly i maz musi cie otoczyc miloscia i wsparciem to podstawa;). pij melise, rumianek i wez deprim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze na poczatek sprobuj z deprimem,tylko poczekaj kilka tygodni jak zacznie dzialac,jesli nie to wizyta u psychoterapeuty moglaby pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram tylko fryzjer
Idz na terapie malzenska, bo to chyba ten maz cie wpedza w te depresje, tak jakos mi sie wydaje... I psychiatra bylby w sumie wskazany, bo jesli faktycznie masz depresje, to ci przepisze prozak, ktory cie naprawde postawi na nogi... nie bedzies musiala lykac jakiegos ziolowego badziewia, ktore ci niekoniecznie pomoze... Ale same leki, nawet najlepsze, nie pomoga bez jednoczesnej psychoterapii, wiec ta terapia malzenska to podstawa. Na taka terapie bedziecie chodzic z mezem (czasem osobno, a czasem razem). Jesli maz sie nie zgodzi, to znaczy, ze jest palant, niestety... aha, i nawet, jak ci psychiatra stwierdzi depresje, to nikt nie ma prawa nazywac cie wariatka!! ten twoj maz naprawde jakis dziwny, kurcze... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie do lekarza
tak to jest deprwsja poporodowa pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym zamiast do psychiatry najpierw poszła do psychologa terapeuty, ktory po rozmowie z Toba wstepnie bedzie potrafil stwierdzic czy konieczna jest wizyta u lekarza psychiatry. Byc moze wlasnie Twoja depresja jest spowodowana porodem, sytuacja w Twoim malzenstwie,zamiast sie zamartwiac i czekac skorzystaj z pomocy profesjonalisty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lekaqrze oczywiście
Nic tu nie pomoga,trzeba znalezc dobrego terapeute,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×