Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AlicjaAlaAlicja

dwie ciąże obumarłe na tym samym etapie 8/9 tc - jakie badania

Polecane posty

właśnie dowiedziałam się, że kolejna ciąża obumarła na tym samym etapie (8/9 tc). Pytanie kieruje do dziewczyn, które przeżyły to samo, bądź maja wiedzę na ten temat - jakie należy zrobić badania po dwóch poronieniach? Po pierwszym poronieniu robiłam takie standardowe - cytomegalia, toxo, hormony, posiew z szyjki, itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Ty autorko
byłaś na sierpniu? Miałaś krwawienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, byłam na wątku sierpniowym. Nie miałam krwawień, miałam co dwa tygodnie plamienia które ustępowały, brałam leki na podtrzymanie w dużej dawce (progesteron).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Ty autorko
No tak miałaś też wybór siedzieć w domu z plamieniami albo leżeć w szpitalu i widać wybrałaś co lepsze dla swojej ciąży...Może następnym razem dasz się położyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto nie odzywaj się, bo chyba jesteś takim forumowym trollem, co wszędzie wciska nos w nie swoje sprawy nie znasz odpowiedzi na pytanie zadane w temacie - to po co sie tu pchasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nancyyyyy 3535
Współczuję.... też mialam łyżeczkowanie w 9 tyg pustego jaja płodowego (termin miał być na maj)... Trzymaj się 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Ty autorko
Nie rozumiem Cie tylko... Raz już poronłaś za drugim razem powinnaś dmuchać na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty autorko, a co ty o mnie wiesz w ogole, skad wiesz ze ja nie dmuchalam na zimne, odwal sie, zajmij sie swoimi sprawami. Myslalam, ze wytlumaczylam ci wtedy wszystko ale ty nadal swoje, jak widac, nie dociera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mi przykro ,ale zrób sobie jesli to możliwe badania na zespół antyfosfolipidowy i badania w kierunku trombofili bo często to jest przyczyną poronień ,a jak ci wyjdzie ze masz którąś z tych chorób to w następnej ciąży dostaniesz w zastrzykach clexan i moze wszystko bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To Ty autorko
Czytałam Twoje wypowiedzi na sierpniu... Zamiast położyć się do szpitala bo plamisz a jedno poronienie już za tobą to siedziałaś w domu a w domu to wiadomo inne leżenie.Takie małe zaniedbanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A potem są
aniołkowe mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty to naprawde chora psychicznie jestes, lekarzem moim jesteś? Tak sie wlasnie sklada ze lekarza sie slucham, bo chyba jego zdanie wazniejsze niz forumowych psycholek takich jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhjhjh
Autorko to ważne. Napisz kiedy poroniłaś pierwszą ciążę (ile czasu temu , jaki miesiąc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ciekawości... do tej zjadliwej trolicy tutaj: co da leżenie w szpitalu? Ja leżałam 8 dni- masakra... samopoczucie tragiczne, łóżko niewygodne. Ordynator przy wypisie powiedział wyraźnie: to 9tc. Jeżeli ma Pani możliwość leżenia i odpoczywania w domu to na to samo wyjdzie, a nawet lepiej, bo będzie Pani miała lepsze samopoczucie. Jeśli wystąpi krwawienie teraz (miałam odklejoną kosmówke i krwiaka) to i tak nic więcej nie zrobimy. Leżałam w domu- było mi lepiej, brałam te same leki co w szpitalu i nikt mnie nie budził o 5,30 na głupie mierzenie temperatury. Na tak wczesnym etapie ciąży lekarze i tak nie mogą zrobić NIC poza podaniem progesteronu i nakazem leżenia- sorry, ale taka prawda. Więc zastanów się co piszesz Autorko współczuję Ci bardzo.. idź do dobrego gina niech Ci zrobi badania od A-Z. Na jednym z for dziewczyny pisały coś o badaniach przeróżnych przeciwciał- może w tą stronę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhjhjh
Do To Ty autorko - autorka się nie obwinia to czemu ty to robisz. Prosił cię ktoś o takie opinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama 6latki , dzieki za obrone, ale do tego trolla i tak pewnie nic nie dotrze jestem tego samego zdania co do lezenia w szpitalu lekarza mam dobrego ale chcialam juz sie teraz zorientowac co i jak zeby byc przygotowana jak mi bedzie zlecal wszystkie te badania, mam zamair zrobic wszystko co tylko mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jdhjhjh, pierwsza ciaza - zakonczyla sie w lipcu 2012, przełom 8/9 tc (poronienie zatrzymane zero krwawien, plamien) druga ciąża - zakonczona teraz przełom 8/9 tc (lekkie bezowe plamienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Alicja , ja sie staram o dzidzie mam przeciwciala przeciwjądrowe ANA i lekarz każe mi brać cały czas acard a jak sie uda zajść w ciąże to też zastrzyki przeciwzakrzepowe , trzymaj sie cieplutko następnym razem się uda 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhjhjh
Nie zauważyłam stopki. Autorko powinnaś porobić badania na krzepliwość krwi, tarczyca wykluczona? Oraz układ immunologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nancyyyyy 3535
Autorko nie przejmuj się. Jeśli ciąża była słaba to i tak obumarłaby nawet, jeśli leżalabyś plackiem z nogami w górze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja no ja dużo o tych badaniach nie wiem, tylko tyle, ze dziewczyny jakieś przeciwciała robiły (były tam też tarczycowe- te znam, ale były tez nazwy, o których nie wiem nic). Mogę Cię tylko wirtualnie przytulić i powiedzieć to co myślę w takich przypadkach: 2 razy byłaś w ciąży więc wiesz, że jesteście płodni i nie macie z zajściem w ciążę problemu. łatwiej zlikwidować przyczyny poronień niż bezpłodność, więc... prędzej czy później będziesz tulić swoje maleństwo. Musisz w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bezikmalinowy! O WŁAŚNIE TO BYŁA TA NAZWA! Przeciwciała przeciwjądrowe! I jeszcze jakieś były... cholender no nie przypomnę sobie :/ Ale autorko lekarz na bank będzie wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhjhjh
Ja przechodziłam to samo co ty tyle że raz (mam już 3 letnią córeczkę). Ja nie miałam bóli, nie krwawiłam, totalnie nic, dopiero w 12 t.c okazało się że zarodek zatrzymał się na etapie 7 tygodnia. Mialam zabieg i wynik histopatologiczny (niedojrzałe kosmki łożyskowe ). Mój lekarz stwierdził że to infekcja której nie odczułam (czułam się zdrowa) ale nalegałam na badanie na krzepliwość krwi (tarczycę miałam w normie) i okazało się że krew była słabo natlenowana i upośledzony przepływ substancji odżywczych do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny mama 6latki, to prawda, w dwie ciąże zaszłam, ale wcale nie bez problemu, musiałam łykać leki na wywołanie owulacji, więc tak hop siup to nie było.. po pierwszym poronieniu wierzyłam głęboko, że jak zajdę w drugą ciążę, to będzie już wszystko ok, że pierwsze poronienie jest przypadkowe.. ale teraz? raczej już w to nie wierzę niestety, dlatego właśnie tym razem chcę zrobić wszystkie możliwe badania, może coś wychwycę... co do krzepliwości krwi - badań nie miałam robionych, ale lekarz w drugiej ciąży, jak plamiłam, kazał mi łykać acard.. więc chyba gdyby to był problem z krzepliwością, to by acard pomógł, ale też w ten temat muszę bardziej się zagłębić.. z tarczycą u mnie w porządku.. zostaje immunologia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak miałas krawienie
to zbadaj progesteron koniecznie w 22 dc , tsh t3 t4 antyTPO antyTGab obowiązkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×