10 dzien cyklu plamienie :(

Witam :) Postanowilam napsiac poniewaz ciekawa jestem czy ktoras z Was miala takie objawy i co one znaczą? Do sedna : 10 dnia cyklu a miesiaczka trwa u mnie 6-7 dni czyli po zakonczeniu miesiaczki ledwo , zobaczyla an papierze jasno rozową krew 11 dnia znow byla niewielka ilosc krwi dzis podczas podzierania sie nie bylo zadnej krwi , jednak ciagle tamponem sprawdzalam czy jest krew i byla na tamponie jednak nie na papierze wiec gdybym nie sparwdzila tamponem nie wiedzialabym ze krew jest. Mam nadzieje ze nie napsialam zbyt skomplikowanie. Jeszcze dodam ze od 9 dnia cyklu czyli dzien przed wystapieniem niewielkiego krwawienia mialam mocny bol piersi tak jakbym miala dostac okres ... Ogolnie czuje sie dobrze , czasem mam jakies skurcze jakby przed okresem ale sa one niewielkie i krotko trwają. Mam 26 lat wspolzyje regularnie jednak z prezetywą,nie uzywam tabletek anty. Co to moze byc ? Czy ktoras z Was miala podobne objawy i jak sie to skonczylo? Do ginekologa zapisuje sie jutro tyle ze teraz nie mam z kim porozmawiac.... maz na nocce a ja mam milion mysli :(