Czy uważacie, ze PiS do dobra partia??

Co sądzicie o PiSie? Czy wg Was Polska stała sie w jakiś sposób lepsza, gdy ta partia rządzi? Czy zauważyliście pozytywne, czy negatywne zmiany? Zachęcam do dzielenia się przemysleniami.

bardzo dobra

Dlaczego?

Pierdzimy i Sramy

W polityce wewnetrznej 500+ to najwiekszy projekt, chociaz zawsze mozna wiecej-Czesi wprowadzili 3letny platny urlop wychowawczy. Teraz czas na mieszkanie+ i poprawe losu emerytow i samotnych matek. To wszystko obiecal niedawno J. Kaczynski. Reorganizacja ministerstw i resortow trwa. Zobaczymy. Niepokojace sa zle stosunki z Moskwa, a praktycznie ich brak. Putin nie chcial Amerykanow pod nosem a ma. Wykupil dlugi EU Kroacji-po cos.

Siedzim Lezym Doim PolactwO Pieniendzy Szystkim... Luuuudzi! :D

Dobra. Chciałbym napisać bardzo dobra ale ma swoje wady, jak każda niestety.

Luuudziom! :D

Nie ma dobrej partii . Ale od PO kaźda jest lepsza.

ONI WOLNOŚĆ OGRANICZAJO. PEŁNA MICHA TO ZA MALO

Lepsza partia niż złodziejskie PO

A PiS nie złodziejskie ?:D

PiS to najgorsza partia w historii

PiS nie jest idealny,ale oni najbardziej dbają o kraj i społeczeństwo

Ale w jaki sposób dbają?

Chocby emerytury , cofnęli wiek do poprzedniego.

Za kilka lat nie będzie komu pracować na emerytów żyjemy coraz dłużej już nawet bogate Niemcy podwyższają wiek emerytalny.

PiS jest fatalną partią jeśli chodzi o osoby i program, ale w porównaniu z katastrofą jaką było 8 lat tuskizmu-platformizmu, rządy PiS to tzw. mniejsze zło

Jest dużo lepszy od tego co było wcześniej, nie wstydźmy się tego głośno mówić bo nie ma czego. To lewactwo próbuje zaszczuć w nas wstyd że to coś złego i żeby się nie przyznawać. Ja osobiście głosowałem za kukizem i najbardziej odpowiadają mi przekonania p.Andruszkiewicza, ale jeśli miałbym wybierać to zdecydowanie jestem prawicowy, i jestem z tego dumny. Nareszcie ktoś zadbał i dał coś polakom a nie tylko kradł jak opętany kłamiąc że polski nie stać. A teraz jakoś stać i można???

Lewactwo = PiS

PIS nie jest idealne ale jak pomyslę o rządach mafii przestępczej PO/PSL to wolę PIS.Przynajmniej wszyscy im na ręce patrzą a oni cały czas pracują.Nie ma innej alternatywy, bo nawet jeśli pis mnie wkurza to nie mogę wybrać niczego innego,nie mam wyjścia.tak czy inaczej zawsze zagłosuję na pis choć nie chodzę do kościoła, rydzyka nie wielbię itd Ale na organizację przestępczą układającą się z przestępcami, komuchami,partie które na kolanach idą do ambasady niemieckiej nigdy nie zagłosuję.

Afer PiS to dopiero narobił choćby ta afera Szyszki miliony Szyszko na wycince zarobił, afera bilbordowa, te wszystkie Misiewicze, a Maciarewicz kupowanie bez przetargów itp

Zyjemy coraz dluzej???? W swiecie, gdzie wszedzie jest chemia, zanieczyszczenie srodowiska??? Dlugo to zyla moja prababcia, ktora zmarla w wieku 93 lat albo babcia mojego meza, ktora miala 90, gdy zmarla, ale na pewno nie nasze pokolenia. Moj maz w wieku 33 lat ma juz problemy zdrowotne, coraz wiecej dzieci choruje na cukrzyce i inne choroby cywilizacyjne. Obudzcie sie. Teraz mlodzi sa bardziej chorzy od starszych. Wiec o emerytury bym sie tak nie martwila, bo g...o prawda jest, ze zyjemy coraz dluzej. Ja wiem, ze nie dozyje sedziwego wieku.

To że twoja rodzina jest chorowita nie zmienia faktu że Polacy żyją coraz dłużej statystyki nie kłamią

Twój mąż mając 33 lata ma problemy zdrowotne jak nic zostanie rencistą i ciekawe oto go będzie utrzymaywać jak większość to będą właśnie emeryci.

Srata-tata,co byście nie mówili to kazdy rozsadny i zdrowo myślący człowiek wie że PO i ich kumple to banda złodziei i aferzystów.Zresztą jak ktoś chce i całe życie przerzucał papierki to może dalej pracować nawet do setki i zbawiać kraj! Nikt nawet ten "zły PiS" mu tego nie zabrania.Możecie wziąść przykład z sędziów, jacy oni pracowici i nie chcą odchodzić w stan spoczynku w wieku 65 lat bo to niegodne z konstytucją! OT,TO PRAWDZIWI PATRIOCI :D

Złodziej zawsze krzyczy najgłośniej a sam najwiecej kradnie.

Moja rodzina nie jest bardziej chorowita od innej przecietnej polskiej rodziny. Po prostu niszczy nas wszechobecna chemia i durne przepisy unijne. Kiedys jedzenie bylo naturalne i zdrowe, a dzis pod przykrywka ekologii wprowadza sie takie przepisy, by rolnik nie mogl sprzedac wlasnej zywnosci, maja sie bogacic tylko wiekie fermy nastawione na zysk i masowa produkcje. A takiej bez chemii nie da sie sprzedac hurtowo. Wiekszosc ludzi w miastach nie zdaje sobie sprawy, co jedza. Kiedys w oborze rolnik mogl miec krowy i nikomu nie przeszkadzalo to, ze na suficie maja gniado jaskolki. Nikt nigdy sie od tego nie zatrul. Dzisiaj nie moze byc jaskolek, nawet kot nie moze wejsc do obory, bo bakterie, zarazki, wirusy, choroby...bla bla bla. Tylko sakd to sie bierze??? Skad sie biora te wszystkie wirusy i choroby zmutowane tak, ze juz nie wystarczy wygrzac sie i postawic banki, pic mleko z miodem. Teraz musisz sie nafaszerowac lekami, by ci przeszlo. To wszystko jest celowe, a ma za zadanie przyniesc jak najwieksze zyki. My jestesmy tylko pionkami hodowanymi po to, by przynosic zysk najwiekszym tego swiata. Z jednej strony unia stawia na ekologie, ale w marketach jablka i inne owoce az sie swieca, nie maja zadnej skazy. To sa ekologiczne jablka? Tam jest wiecej oprysku niz owocu. Ekologiczne moga byc te, ktore nie sa az tak wyrosniete i piekne. Z tego wzgledu bedzie coraz wiecej zachorowalnosci na raka, cukrzyce, otylosc. To nie tluszcze jest winny temu, ze zyjemy. Zdrowy tluszcz,mleko czy jajka od normalnej krowy, swini, kury jest zdrowszy niz od tych, ktore sa objete debilnymi przepisami. Kiedys rolnik mogl wejsc do swojej obory, kiedy mu sie podobalo i kiedy chcial. Czy wiecie, ze teraz rolnik, wedlug przepisow unijnych, jest zobowiazany do prowadzenia dziennika i zapisywania w nim, ile razy byl w oborze, o ktorej godzinie, itd? Zero kotow i osob trzecich w oborze. To jest chore. Chore. Niestety, ale nasza polska zywnosc, ktora tak doskonale znamy z czasow wczesniejszych nie jest juz taka sama. Bedzie coraz bardziej przypominac ta zachodnia, gdzie wyglad sie liczy, a nie zdrowotnosc. Nie oszukujmy sie wiec, ze bedziemy zyli dlugo i szczesliwie, bo nawet jesli bedziemy, to bedziemy tak zniszczeni chorobami, ze odechce nam sie dlugiego zycia.

Nie, nie zostanie rencista, bo nie bedzie mogl sobie na to pozwolic. Zreszta, moj maz od 18 roku zycia odprowadza skladki ubezpieczeniowe, wiec troche juz zapracowal na to, by w razie czego miec wsparcie od panstwa. Na szczescie na razie tego nie potrzebujemy. A maz ma czestoskurcz serca i problemy z watroba (i wcale nie od alkoholu, bo pij***ardzo malo). Nie boj sie, nie pojde do ciebie po prosbie, bys mi dal/a na leki.

To faktycznie twoj mąż z takimi dolegliwościami długo nie popracuje, ale cóż jak ZUS upadnie to nie wiem kto będzie płacił renty emerytury.