Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TokioParis

Czy zawiodli was przyjaciele lub ktos bliski z rodziny

Polecane posty

w trudnej dla was sytuacji , gdy potrzebowaliscie ich bardziej niz zwykle, byliscie pewni ze ta osoba bedzie z wami nie tylko w tych dobrych chwilach ale i zlych ,wrecz kryzysowych ... A tu niespodzianka i okazuje sie ze zostaliscie sami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego nie nazywam nikogo
swoim przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam ... przyjaciolka , i siostra , wczesniej przyjaciolka nawalila , a dzis siostra , co sie dzieje z ludzmi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego nie nazywam nikogo
[zgłoś do usunięcia] ladaco powiedz lepiej ze ich po prostu nie masz właśnie o tym mowie analfabeto... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
A może tak przy okazji spojrzeć trzeba też na siebie i zapytać się: czy ja zawsze byłam/jestem w porządku, czy nikogo nie zostawiłam w potrzebie? Jesteśmy tylko ludźmi i popełniamy błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjaciolka ma meza w stanach , ma dzieci , szkole 20 metrow od domu , na wywiadowki nie pojdzie pieszo tylko czeka az ktos ja podwiezie , do sklepu nie chodzi , tylko jak ja jezdzilam autem do marketu to dawala mi pieiadze i liste zakupow ... Nie bylo to dla mnie problemem , nawet pieniadze pozyczalam , na kazde zawolanie doslownie, ale kiedy mnie dopadl problem , zalozylam sprawe w sadzie , potrzebowalam swiadkow , ona wiedziala widziala wszystko ale niezgodzila sie pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na kazde zawolanie , doslownie .. Mysle ze prawda jest " kto ma miekkie serce to ma twarda dupe "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze to dla niej bylo za duz
o?. byc moze za duzo wymagasz. coinnego jechac komus do sklepu, a co innego byc swiadkiem, byc moze dla niej to bylo za duze obciazenie. sprawa sprawie nierowna. byc moze sama bala sie konsekwencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak już to ZAWIEDLI
tak,mnie zawiodło wiele osob,a szczegolnie przyjaciolka,ktora poprostu przestala sie odzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże
A znasz takie powiedzenie: umiesz liczyć - licz na siebie. Nie oczekuj zbyt wiele od ludzi a nie bedziesz rozczarowana i nie bedziesz odczuwać złości. A jak spotka Cię coś miłego z ich strony odczujesz podwójną radość.:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tokio Paris niestety
masz racje. Nie wazne ile sie z siebie dalo,ludzie nie potrafia i nie chca pomoc ,taka jest ludzka natura.Uwazam ,ze powiedzenie "Ludzi moc a o czlowieka trudno" jest stale aktualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej byc ostroznym , i nie ufac nikomu 100 % , mozna sie spotkac , posmiac sie , isc na zakupy poplotkowac , ale jakis dystans zachowac , i rzeczywiscie liczyc tylko na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×