do 3 klasy LO ide do innej szkoly. boje sie, bo klasa jest juz zgrana

okropnie sie boje :/ przez 2 lata klasa na pewno sie zgrala, a ja raczej jestem cicha i niesmiala osoba ehh :/

w dodatku jestem dosyc atrakcyjna i boje sie ze inne dziewczyny beda na mnie zlowrogo patrzec, a chlopacy rzucac jakies glupie komentarze :/ cholera chyba nigdy sie tak nie denerwowalam

na pewno daleko nie zajedziesz..jesli myslisz ze twoja uroda ma wplyw na to czy inni cie lubia czy nie to sie mylisz,jestes oceniana tylko po swoich czynach,..

i widac ze oceniasz ludzi z gory...

mysle tak, poniewaz w poprzednej szkole byla podobna sytuacja ze doszla do nas po pierwszym semestrze ladna laska i pamietam jakie byly reakcje :/ dlatego sie tego boje

Dobrze cie rozumiem.Tez teraz zmieniałam szkołe chociaz chodze do 5 klasy podstawowki.Ale wiem co czujesz .Ja sie bałam ze mnie nie zaakceptują.Ze bede la nich jakis dziwadłem , ze oni beda pozbierani w jakies grupki a ja bede sama.Więc rozumiem.Nie ma sie czego bać.Dziewczyny z jedenej grupy wzieły mnie do siebie i sa fajne.

to klasa maturalna...lepiej jak postawisz na naukę i dobry kontakt z nauczycielami w nowej szkole...to że jesteś cicha i nieśmiała tylko Ci w tym pomoże...uśmiechaj sie do ludzi, zapamiętaj imiona i twarze kolegów żeby zawsze mówić im cześć i tyle...jak na siłę będziesz próbowała wkupić się w ich laskie to będzie kicha...w szkole jesteś góra 8 godzin i spędzisz z tymi ludźmi zaledwie rok, więc oni nie są ważni i za kilka lat nie będziesz ich w ogóle pamiętać..pielęgnuj poza szkolne przyjaźnie, a do klasy podejdź olewkowo trochę...jak będziesz na luzie to nikt się nie będzie śmiał bo nie będzie po co, a wcześniej czy później ktoś wyciągnie do ciebie rękę i zakumplujesz się z wartościową osobą zamiast wbijać na siłę w klasowych lanserów