Do tych którzy zabili kiedyś kogoś Morderstwo lub wypadek?

co o tym myślicie?

A co myśleć? Nasza kultura tak przywiązuje do tego wagę, w dawnych czasach zabijanie było na porządku dziennym, zresztą dziś też jest tylko w białych rękawiczkach, tysiące ludzi umiera dziennie z głodu

zabijanie to obowiązek każdego, konkurencje trzeba tępić i się jej pozbywać

Zabiłam kiedyś 3 osoby, nie ze swojej winy, na drodze. Nigdy więcej nie poprowadziłam już zestawu. Nie jestem w stanie.

Ze wzgledu na zawod widze duzo takich rzeczy. Najgorsze sa mordertwa i wypadki z dziecmi. Raz widzialam w prosektorium spalone dwuletnie dziecko. Jedyne rozpoznawalne nyly resztki pampersa.

gość dziś z czyjej winy kogoś zabiłaś?

gość dziś to tylko natura i selekcja naturalna

to tylko natura i selekcja naturalna Do wielu widokow mozna sie przyzwyczaic . Nawet zjesc przyslowiowa kanapke . Ale jednak smierc dziecka najbardziej zostaje w pameci.

a jak małą słodką sarenke czy ślicznego zajączka zjada wilk??? Tylko ludzie mają coś takiego że się tym przejmują, gdy naprawde to jest to dla reszty ewolucyjnie pozytywne.

ludzie tak daleko odeszli od naturalnego porządku że zapomnieli że każdy dzień to walka o przetrwanie pomimo "cywilizacji"

Zaczynasz p******ic. Wilk musi zjesc sarenke,chociaz tez mi jej szkoda. Ale jak widzisz pobite dziecko na smierc , to zmienisz zdanie. Jedna wizyta w prosektorium ,albo przy wypadku wyleczy cie ze s*******nstwa i cwaniactwa.

gość dziś też przykre ale to też selekcja naturalna, w stylu homo sapiens

śmierć to część życia każdej żywej istoty, taka kolej rzeczy choć na codzień prawie nikt o tym nie myśli

gość dziś ten kto to zrobił niech z tym żyje, co mi do tego?

Podchodzisz do tego tak lekko ze az ci zycze zebys mogl popatrzec na smierc swojej matki/zony/corki / ojca. Syna tez nie wykluczam. Coz selekcja naturalna :) Ach, nie ma znaczenia w jaki sposob ! Co za problem pozbierac raczki mamusi albo coreczki z ulicy. Nie zapomnij o narzadach :) Wiesz, naprawde ci tego zycze. Ot selekcja naturalna. Moze twoj ojciec zatruje sie tlenkiem i znajdziesz go po dwoch dnich. Gwalt na twojej siostrze i poderzniete gardlo. Wypadek przy pracy . Nie szujak winnego, zaciagnij zwloki do zuka i pochowaj. Przeciez to selekcja naturalna. Ale skoro ty taki eco to mam madzieje ze doswiadczysz i to nie raz . ! Powodzenia !

a zabicie kogoś młotkiem? Siast prast w łeb i po cichutku do klatki...

gość dziś - z winy kierowcy, który pod wpływem jakichś dragów zjechał ze swojego pasa i uderzył czołowo w mój zestaw, jadący prawidłowo. Wiózł 2 pasażerów. Prędkość była taka, że nie mieli szans. Nie było w tym mojej winy, co nie zmienia faktu, że musiałam zmienić zawód, bo nie jestem w stanie wyjechać na ulicę.