dzień chlopaka

w czwartek jest dzien chlopaka, a ja pracuje w firmie, gdzie jest 10 meżczyzn i jestem jedyna kobietą. Pomyslalam sobie,ze upieke jakies dobre ciasto i zaniose do pracy...myslicie,e to dobry pomysl ? zlozyc zyczenia i poczestowac ciastem ? Bo coz innego moge wymyslic ?

Według mnie dobry;) A oni coś robili na dzień kobiet?Składali życzenia chociaż?

Ale poczęstunek funduje ten co świętuje... Chyba. A poza tym u Was to obchodzą?

w dzien kobiet mnie nie bylo w tej firmie...wiec nie wiem, pozatym juz raz upieklam ciasto i anioslam i wszyscy sobie strasznie chwalili, nie wiem czy obchodza ale jakby mi ktos nagle zarzucil,ze nie pamietalam to pwoiem,ze im ciasto upieklam :) ja sama pracuje tam dopiero 2 miesiace i nie wie co innego moge wymyslic...a mysle,ze taki poczestunek to mily akcent :) zreszta bez okazji tez mozna :)

Mysle, ze to bardzo dobry pomysl:)

mało sie nie zesracie z tym dniem chłopaka.włazicie facetom w dupska aż żal patrzeć

Artefakt Diabla zdefiniuj "wlazenie w dupe" bo jak mniemam kazdy mily gest w strone mezczyzn tego dnia bedzie tak przez ciebie traktowany :o

ja nikomu w dupe nie wchodze u mnie czesto ktos przynosi cos slodkiego, ot mily ludzki gest zreszta jak slysze jak kazdy zachwala moj wypiek to az milo a Ty nie czekasz 8 marca na glupiego kwiatka ? nie wierze. Pozatym ostatnim razem jak upieklam ciasto dostalam w podziekwoaniu za pyszne ciasto bombonierke ... :) a jako,ze ejstem ejdyna kobieta to nawet dostalam bez oakzji kiwaty wiec nie wiem co w tym dziwnego...

artefakt jak zwykle bezinteresownie nadęty i złośliwy.

samcze służebnice:D kretyński dzień i kretyńskie wasze pomysły

U mnie w pracy na szczescie mezczyzni doeniaja takie gesty :) i tak jak mowie nikt nie pwoiedzial,ze wchodze komus w dupe tylko prosil o dokladke :P

Z grzeczności też bym podziekował i wziął dokładkę :P Ale co fakt to fakt - takie święta są dobre na podstawówkę czy najwyżej szkołę średnią.

tez prawda zgadzam sie z tym,ze jako dorosli moglibysmy troszke odpuscic ale i tak chcialam upiec jakies ciasto i oczestowac wspolpracownikow tylko sobie pomyslalam,ze gdyby akurat sie komus przypomnialo ze to swieto to odrazu mam ciasto :P

Sama nazwa jest wymowna - dzień chłopaka. A pomysł z ciastem jako asekuracyjne nawiązanie do "święta" z pewnym przymróżeniem oka jest moim zdaniem bardzo dobrym wyjściem.

* przymrużeniem :o