JAK ZAREAGOWAŁYBYSCIE JAKBY WASZ FACET POSZEDŁ NA WESELE Z INNĄ DZIEWCZYNĄ ????

sytuacja wygladala tak ze ja sie z nim poklocilam i ja miala wesele sąsiada..i tak wyszlo ze przed tym weeselem sąsiada nie rozmawialismy ze sobą ale to z jego winy bo ja zawsze pierwsza ręke wyciagam..i ja sie wkurzylam i poszlam sama na to wesele mego sąsiada a jego nie zabralam ale eon wczesniej mowil ze niee chce tam isc itd.. I JEGO ZEMSTA (bo tłumaczyl sie potem ze to zemsta za to ze poszłam sama wtedy) wyglądala tak : dwa tygodnie pozniej on mial wesele kuzyna swego i w ten dzien kiedy byl ślub ja dzwoniłam do niego czy on przyjdzie do mnie bo zapomnialam ze on wtedy ma slub kuzyna a on do mnie ze nie ma czasu bo meble zmieniaja w domu i caly dzien robi i zmęczony. Potem dowiedzialam sie ze byl wtedy na weselu kuzyna a mnie klamal ze ciezko robi w domu z tymi meblami :( i nie byl sam ale z koleżanką z pracy ..potem tez jakos tydzien pozniej na imprezie jakiejs spotkalam go przypadkiem z tą koleżanką ,,,dziewczyna sliczna i mlodsza ode mnie...ja zobaczylam go ze stal sam przy barze i podeszlam a nagle patrzee podbiega do niego ta laska i sie witają a ja stoje jak słup..ona dziwnie patrzyla na mniee co ja przy nim robie a ja na nią..a on naweet niei przedstawil mnie..nic..:( CO BYSCIE ZROBILY W TAKIEJ SYTUACJI ??CO MAM MYSLEC?JA MU WYBACZYLAM RZECZ JASNA..bo potem sie wytłumaczyl ze poszedł z nią na wesele bo ja wtedy poszlam sama na meg osasiada wesele i chcial sie zemscic..:(

dzisas ;o

Co za dupek:O Długo z nim jesteś? Ja bym mu już chyba podziekowała po takiej akcji:O

sorki ze tak nieskladnie pisze i z bykami ale klawiatura mi szwankuje w laptopie :) Dziewczyny ,które to czytacie napiszcie mi błagam czy wg was to normalne?czy powiniene sie tak mścić..? alee czemu klamal ze robi w domu meble ?a w tym czasie z inną laską sie na weselu bawił mimo ,że ma narzeczoną ?..bo jesteśmy zaręczeni przecież..:(

Ojjjjj.... Chyba każda z Was myśli, że jest jego dziewczyną. Gdyby to było możliwe, to fajnie byłoby, jakbyś się z nią dogadała i kopnęłybyście go w zadek w tym samym dniu.:(

Nie dosyć, że Cię okłamał to jeszcze z inną dupą się bawił, cóż może dla zemsty też ją bzyknął:O

oj nie fajnie To nie była zemsta , bo ukrył ten fakt Krci na boku albo m,a taki zamiar Pewnie tez częściej się kłócicie? Cos mu po głowie chodzi i to moze być inna doopa

jestem z nim juz 5 lat :(:( alee teraz ja czuje sie z tym zle ,że moze to faktycznie ma wina ,że go olałam i sama poszlam na wesele sąsiada..juz sama nie wiem ..on i tak wtedy sie i nie odzywał do mnie i podejrzewam ,że juz wcześniej z tą koleżanką z pracy coś tam było..bo dziewczyna ładna bardzo ale calkiem inny typ niż ja..:(:(ja brunetka ww typie monici bellucci bo często ludzie mi mowią ,że jestem jej kopią a tamta w typie niewinnej słodkiej i deliklatnej blondyneczki..:( juz kiedys tak bylo ze jak bylismy razem na weselu to spotkalam tam przypadkiem kolezanke z liceum i poznalam mego faceta z nią a on cale wesele zapatrzony na nią i powtarzal jeje ze ma piekne oczy ..ona ma zielone a ja czarne ale to szczegól..czulam sie jak matoł ..on wpatrzony byl w nią jak w obrazek i ciagle chwalił jej oczy..a kolezanka z mężem i dzieckiem była na tym weselu ..nawet jej mąż patrzyl dziwnie na mego co tak w kolezanke moja wpatrzony czyli jego żone..:( potem okazalo sie ze mu przypominala jego byłą która go porzucila i w której byl zakochany przede mną:(:(

narzeczony???? I nie miał odwagi przyznać się do koleżanki z którą był gdzieś tam, tylko oszukał cię??? Niedobrze to wróży. Sama dobrze wiesz, że zachował się jak palant. Natychmiast bym mu to wygarnęła, bo w związku najważniejsze zaufanie, a on cię w tym względzie zawiódł. Ma coś na usprawiedliwienie swojego zachowania? Przeprosił za kłamstwo?

pewnie sama się łajdaczyłas na weselu sąsiada, a teraz udajesz przyzwoitkę :-o

wiesz co , na bank z nią chodzi , a z tobą zerwał,ale jeszcze o tym n ie wiesz Albo jeszcze nie zerwał oficjalnie , bo chce trzymac dwie sroki za jeden ogon Ja myśle ,ze po sprawie , on jest z tamtą , on sie na tobie nie zemscił , bo ukrył to ,ze był na weselu Porozmawiaj z nim szczerze albo kopnij w doope , bo on o tobie raczej nie mysli

CZYLI MYSLICIE ,ŻE NIE MIAŁ PRAWA TAK MŚCIĆ SIĘ ?? w sumie tez mogl isc sam jak chcial sie zemscic a on inna dupe zaprosil .,. nawet jego matka sie dziwila z kim to przyszedl ..masakra..

NIE ŁAJDACZYŁAM SIĘ Z NIKIM.. SIEDZIALAM Z MAMĄ I TATĄ I KUZYNAMI :(:( NAWET Z NIKIM NIE TANCZYLAM :( nie znasz mnie to nie gadaj ..nie jestem takim typem dziewczyny a wręcz przeciwnie:(

o czym ty w ogóle piszesz nie ma wątpliwości, ze ten chłop to dupek nad czym tu się jeszcze rozwodzić? chcesz być z dupkiem - twoja strata bo ja rozumiem, że jest się z kimś kto nam się podoba, ale może się podobać w kimś/czymś takim...???

a tak w ogóle to jakiś palant , gapi się na inne baby :-0 Pogadaj szczerze , ale na mój gust on z tamta kręci , a tak w ogóle to nie warty ciebie palant Jesli zerwie , to nie wracaj juz do niego , chocby błagał na kolanach

przeprosil mnie i powiedzial ze byl z tamtą i ze klamal a ja zawsze mu wybaczam te klamstwa..

A co sie dzialo po tym jak poszłas samana wesele.Byliście razem, widywaliście sie? czy w ogóle nic? Zero rozmowy i spotkan?

że można w ogóle wiązać nadzieję z takim gburem, prostakiem jesteś jakaś upośledzona może?

ojojoj...stop stop stop...czegos tu nie czaje? facet zareczony idzie na wesele z kolezanka z pracy bo Ty poszłas sama przez kłótnie z jego winy ? zemsta mogłaby być taka , że i on idzie sam na wesele ale nie z kolezanka! to juz nie jest zemsta ale świństwo i upokorzenie!!!! nie wiem dlaczego uwazasz ze to zemsta! on sie zabawil z inną bo miał okazje i wkrecil Ci ze zrobil to bo poszłas sama ! bez sensu! wez to na logike! Ty nie poszłas z jakims kolesiem tyklko sama...i nie klamalas ze robisz jakies meble! co za debil! i ta historia z tym zapatrzeniem w Twoja znajomą ! :o:o wybacz ale ja bym go kantem puściła! predzej czy pozniej Cie zdradzi albo wywinie taki numer ze zrazisz sie do niejednego faceta .

wiesz co innego gdybys Ty poszla z jakim skolega na wczesniejsze wesele, a poszlasz na nie sama ;/ moim zdaniem tu nie chodzi o zemste ... sorrki, ze tak pisze ale on cos kreci, niest niewporzadku , manipuluje Toba, wie o tym, ze wszystko co Ci powie to Ty polkniesz. Po 1 na to wesele powinne jak cos wybrac sie sam, a jak nie to odpuscic sobie prawo zemsty i pokazac Ci, ze umie zachowac sie z klasa , po 2 na imprezie powinen przedstawic Ci kolezance jako swoja narzeczona - nie zrobil tego, czy uwazasz, ze to jest czyste zagranie . o ja mysle, ze nie i masz czarne na bialym ... Skoro on teraz robi takie rzeczy pozwala sobie na wszysko to co bedzie dalej, powinnas sie gleboko zastanowic nad tym czy dalej to ciagnac ... To nie jest normalne zachowanie chlopaka ktory sie z Toba zareczyl . Nie wiem moze zareczyl sie bo mieliscie duzy staz, a o milosci zapomnial , nie mam pojecia, przypomnij mu po co do cholery sa zareczyny, bo on chyba tego nie wie . Dupek niedojrzaly z niego . A apropos Ty mimo wszysko na to wesele nie powinnas isc sama , albo z nim albo wcale, tez zrobilas blad, no ale on to juz sie zachowal tragicznie !

i nie obwiniaj sie za wesele , bo on zrobił to co chciał Nie przyznał sie ,że idzie na wesele, ukrył to przed tobą , TO NIE ZEMSTA on z niż poszedł, bo chciał z nią isć Nie obiniaj sie, bo to nie twoja wina

dziewczyno, najpierw napisz to poprawnie, a potem wymagaj od innych, zeby czytali. Bardzo, ale to bardzo zle sie czyta Twój tekst. Poprzestawiany szyk zdania, podwójne litery w wyrazach, itp. No ale przeczytałam i moja rada jest taka - JEMU NA TOBIE NIE ZALEZY! Wiem, że łatwo mówić "zostaw go" - ale to bedzie najrozsądniejsze co zrobisz.

jaK TY sama poszlas to on tez powinien sam pojsc ... a poszled z jakas sucza a jeszcze z nia po imprezach smiga ... ja bym takiego w pizdu rzucila bo po co taki .... sam mogl isc ... a po co ona mu na imprezie?? bo ciebie zabraklo czy jak ;>mozesz znalesc inego lepszego. Hm ja mialam raz sytuacje z facetem ze ja poszlam na disko sama bo on pomagal tacie i powiedzial ze moge isc sama . KiEDY tego wieczora zmienialam klub to spotkalam jego ... od razu zmiejsca powiedzialam ze to koniec i juz nic nie bylo. Nie lubie klamstwa i nie toleruje .:)

dziewczyno kopnij chooja w doopę to palant

hmmm.... co za dupek sorki ja myśle tak że skoro jesteście parą to powinien cię zaprosic a taka zemsta z jego strony ze ty poszlas sama na wesele do sąsiada to dziecinada ,a on okłamał cię mówiąc ze ma w domu jakiś remont a tu wyszło że bawił się w najlepsze na weselu. Ja miałam troszke inną sytuacje a mianowicie bylismy na weselu tańczył z jakąs laska ale oki przecież nie trzeba tańczyć razem cały czas ale do pewnego stopnia widziałam jak siedzielismy a ta laska z drugiej str siedziała jak patrzała na niego a on kiwnął tylko głowa czy idą zatanczyc i poszli tak sie wkurwiłam masakra potem mnie prosil do tanca powiedzialam mu tańcz sobie z nią hehehhe na złość bawiłam sie z kims innym i z kumpelami piliśmy z orkiestrą a on patrzał ale mialam to w dupie

ale ja go kocham :(:(:(:( to jest najgorszee .. a on mnie chyba faktycznie nie.. wy nie wiecie wszystkiego ..:(on pije dużo ....ale nie chce tu pisac o tym jeszcze... zawsze jak wypije więcej to wtedy [po alkoholu klnie na mnie ze jestem kurwą i ze zniszczylam mu życie..tylko dlatego ze nie pozwalam mu pić bo on ciągle pije..:( a najleepsze ze ja dla niego robie wszystko..gotuje mu pyszne obiadki ,jestem mila i ciepla dla niego ..nie ma prawa powiedziec niz złego na mnie,,bo ja naprawde ani go nie zdradziłabym nigdy .,.ciagle do nieego tylko mówie :skarbusiu : doceniam go ..czemu wiec kurdee on tak mi odplaca??czemu ?czy po pijanemu mówi naprawde co mysli czy raczej tylko po trzezwemu ?jak to jest ?bo po trzezwemu mi tak nie powiedzial nigdy a jak jest pojany to masakra jak mnie wyzywa i jak obraża .naweet do kuzyna mego jak pili razem słyszalam jak powieedzial :"marzena to jest pizda"!

na weselach to pijaństwo i orgie zawsze!

PRZEPRASZAM WAS ,ŻE TAK NIESKŁĄDNIE PISZE I Z BLĘDAMI ALE KLAWIATURA SZWANKUJE A DO TEGO STREES MAM STRASZNY I NIE ZWRACAM UWAGE NAWET NA STYLISTYKE..BO CHCE SIE TYLKO KOMUŚ WYGADAĆ:(:( DZIĘKUJE ZA ZROZUMIENIE I WYSŁUCHANIE ..

5 lat to dlugo tzn chodzi mi o to ze gdy ludzie zaczynaja zwiazek w mlodym wieku to potem czesto im "odwala" i szukaja atrakcji pewnie mu sie nudzi chce czegos nowego, ale moze sie myle ps gdy mialam lat 24 tez bylam w takim dlugim zwiazku moj ex poszedl na 100wke z jakas klezanka bo ona taka " biedna" nie miala z kim isc potem mnie sku...el zdradzal, a ja zylam z klapkami na oczach :D durna baba ze mnie byla

bo wierzyć mi ise nie chce że takie naiwne baby są jeszcze na świecie