Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Path85

Mój mąż ma swój świat ...

Polecane posty

Gość Path85

Powiedzcie mi proszę czy spotkałyscie się kiedyś z takim rodzajem pracoholizmu u faceta, gdzie nie chodzi stricte o pracę zawodową ale o wyszukiwanie sobie roboty w domu? Mój mąż ma na tym punkcie jakiegoś pi****lca. Nie mam już już słów, już nie wiem jak z nim rozmawiać. wieczne kłótnie i awantury bo nie da sobie powiedzieć że to co robi nie jest już normalne. Jest wiecznie w swoim świecie, na balkonoe albo w piwnicy, nie patrząc na to że jest minus kilka stopni potrafi przesoedziec tam z 10 godzin jeśli ma wolne w pracy, a jesli nie to przychodząc potrafi pracy do domu zanim sie przebierze, nawet się czasem nie naje tylko od razu zabiera się za to co sobie zaplanowal zrobić i czasem tak do 2-nawet 3 w nocy. Wstaje wczesnie rano i od nowa. Jest mega rozdrazniony, zwrócę mu na cokolwiek uwagę to broni się atakiem. Tragedia mówię wam. Nie pamiętam kiedy tak po prostu normalnie usiedlismy sobie razem i np obejrzelismy jakiś film czy cokolwiek. Przechodziła to któraś z was? Ja widzę że to nie jest sytuacja przejsciowa ale to sie pogłębia i jest coraz gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu robotę taką w której sie nie kurzy . Zdejmij mu gacie złap za fifola i włóż go sobie do pipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×