Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poniżonyyyy

Moja dziewczyna traktuje mnie jak psa. Co mam zrobić?

Polecane posty

Gość poniżonyyyy

Jesteśmy razem od 3 lat. Zawsze była miła, ale od kiedy mieszkamy razem, to już się wszystko zmieniło. Ona trenuje boks. Od razu mówię, że nie jest babochłopem, bo jest na prawdę ładna. Ale mniejsza z tym. Chodzi o to, że ona mnie nie traktuje poważnie. Wraca z treningu, ściąga przepocone skarpetki i rzuca mi nimi w twarz mówiąc: zanieś to do kosza na pranie! A mówi to takim tonem, jakbym był kimś gorszym. Smutne jest to, że to nie wszystko. To ja muszę wykonywać wszystkie obowiązki domowe. Sprzątam, gotuję, piorę, itp. Dodam, że to ja pracuje. Ona tylko chodzi 3 razy w tyg. na boks. To jest jej jedyne zajęcie. Kiedyś się jej postawiłem i powiedziałem, że od teraz będzie inaczej to ona powiedziała: Coś ty powiedział? Dała mi po pysku i kazała przeprosić. Poniżenie na maksa... Albo dosłownie przed godzinę temu musiałem czyścić jej buty, bo jutro ma trening. Ona sobie leżała przed TV, a ja jak jej niewolnik klęczałem w przedpokoju i szorowałem jej adidasy. Ja mam dosyć takiego życia. Co mam zrobić? Tylko nie piszcie, żebym z nią zerwał. To odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama miaaa ...
traktuj ją jak sukę :) dogadacie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżonyyyy
Ale tylko poważne odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziaddek
hahaha nie daj sie bo wejdzie ci na glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżonyyyy
dziaddek Ale co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaxxdd
Ale sobie ciebie wytresowała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest chyba...
jakiś żart. Otrząśnij się chłopie i odpowiedz sobie na pytanie, czy do końca życia chcesz być służącym.I wołem roboczym, który utrzymuje zwykłego lenia i nie dostaje w zamian nawet za grosz szacunku.Ja ukochanej osobie nigdy nie rzuciłabym w twarz śmierdzącymi skarpetkami.To jest zwykłe chamstwo i brak kultury. A ty jesteś ślepy jak kura skoro nie widzisz tego, co jest oczywiste.Życzę ci abyś jednak w porę to zauważył i kopnął ją w zad tak, żeby poleciała baaardzo daleko.I nigdy do ciebie nie wróciła, bo zasługujesz na kogoś lepszego, kogoś kto doceni jakim jesteś facetem, kogoś kto cie uszczęśliwi a nie zrobi z ciebie swojego służącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmdf
ja ci powiem tak niewaźne ile jesteście ze sobą czy miesiąc czy 3 lata czy 10 lat ale nikt nie ma prawa traktowac w taki sposób ukochanej osoby, w życiu!!! ona nie pracuje? chcesz cale zycie na nia charowac? a co to ona nie ma rak zeby pojsc do roboty? to nie jest miłość ty jesteś poprostu do niej przyzwyczajony i boisz sie zmian dlatego niechcesz się z nią rozstawać. Jeszcze w życiu poznasz co to prawdziwa miłość, bo tutaj to są same rozkazy, nie ma uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mleczko w tuqce
upup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
Odpowiadam na pytanie: szczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżonyyyy
Widzę, że niektórych naprawdę bawi moja sytuacja... Ja na prawdę nie wiem co mam robić. Nie potrafię się jej postawić. Dzisiaj się spoźniłem do pracy, bo jej śniadanie musiałem robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmdf
nie wiesz co masz zrobic? przestan jej uslugiwac powiedz "sama sobie to zrob nie jestem twoim sluzacym" a jak zacznie wrzeszczec to poprostu jej nie sluchaj zrob totalna olewke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżonyyyy
Ale raz tak zrobiłem to dostałem kopa w jaja... Potem ją musiałem jeszcze przepraszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baśka mi ukradła nicka
Jako worek treningowy nie powinieneś w ogóle pracować, tylko wisieć i czekać na strzały. No i oczywiście sprzątać. Nie widzę nic zlego w tym żeby czasem się potrzaskać po ryju. To cementuje zwiazek. I mów 'przepraszam" zawsze na początku zdania. Każdego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bnmdf
musiales przepraszac? ty nic nie musisz sam chciales to przeprosiles gdybys niechcial to bys tego nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniżonyyyy
Ale kazała mi przeprosić. Co miałem zrobić. W dodatku byłem na ziemi obolały po kopniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlacz internet
zaszczekaj jak pies :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MNGgirl
niektórych to kręci ;) ja mam faceta, który sam z siebie lubi być w takiej sytuacji i wszyscy są szczęśliwi ;) gdzie ja poznałeś? na portalu randek BDSM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devw
kłamiesz ze nie wierze ze takie sytuacje maja miejsce, widocznie jestes jakis mieczak nie wyobrazam ze ja bym tak traktowala swojego, mieszkamy od roku razem ja studiuje on pracuje i to ja sprzatam gotuje piore, nasz zwiazek jest oparty na tolerancji jak ja jestem zmeczona lub pozno wracam niż on to on cos ugotuje, wez z nia porozmawiaj lub daj mi numer tel do niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hau hau hehe
Zachowujesz sie jak kundel to masz na co sie godzisz. No nie chcialem ubliżyc pieskom. One bite uciekają jak maja jak bo sa mądrzejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jshv;k
OOOOO, znowu nasz ulubiony zbok - znudziły mus ię opowieści jak to "piękna portierka kopnęła go w jaja", albo pytania "jak powidzieć koleżance ze ma piękne nogi" (po czym nieodmiennie ona kopie go w jaja i on ma superorgazm! Już ci mówiliśmy zboku, ze to załosne. Wejdź sobie na jakieś forum dla zboczeńców, albo napisz po prostu: "podnieca mnie myśl o nogach i kopaniu w jaja". Tak lubisz się onanizować jak ktos ci serio odpisuje? Ludzie, nie dajcie się nabrać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beciaka
Noooo, przyznaję, dopracował wersję. Faktycznie, na początku wygladało autentycznie, ale potem, jak to u niego: skarpetki, nogi ... kopniak w jaja. Żałosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xchocolatex
jesli to prowokacja to lecz sie czlowieku. jesli to prawda to powiem tak: masz to co chcesz widocznie lubisz byc tak traktowany bo normalny czlowiek przy takim czyms dawno by taka panne kopnał w dupe, zastanow sie czy tak chcesz zyc? zapier****ć w pracy i w domu i po pysku dostawac za to ze zle sie spojrzysz. to nie milosc a napewno nie z jej strony to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×