Nierozumiem dziewczyn które podrywają chłopaków, a wy?

Ja nigdy bym nie poderwała chłopaka ponieważ wydaje mi się że wtedy oni myślą że są najwspanialsi i wogóle i żeby za nimi biegać i latać a oni albo się umówią albo nie. Znałam taką jedną dziewczynę co tak robiła i za dobrze to się nie skończyło dla niej.

A co tam dzisiaj w szkole było ?

Pewnie jest na wagarach:o

A ja rozumiem :) Sama tez podrywam I przewaznie dobrze sie to konczylo.

dziś w szkole uczyliśmy się jak szybko i delikatnie nawlec dureksa na constara

A na splesniałego, czy nie, bo to róznica zasadnicza

nie rozumie pytania/:?

:P

:D:D:D

No na splesniałego constara trzeba delikatniej żeby się nie rozleciał, jak ta kaszanka z BRAVO

hehe...

weżcie się odwalcie czy zawsze się chodzi do szkoły to już do kina z klasą nie można pójść?

z gracją sztangisty Naprzodu Koniecpol tańczę w pobliskim barze go-go aby zarobić an lekcje śpiewu u Mandaryny

weźcie ludzie

sie uczy to rozumie:D:D:D wracaj do szkoly, juz po dlugiej przerwie:P

a na czym byliście ?

A ja wolę takie co same podrywają:P.

a ja nie rozumiem kobiet, które poprzez wyrachowanie, pod płaszyczkiem biedulki krzywdzą innych oczerniają ukochaną jego małpują i rywalizują by pokazac, ze ona tez umie takie zakompleksione zazdrosnice!

ja z tąd ide bo nie ma co jakiś wredny (pi ........) się za mnie podaje

Ja nigdy nie podrywam. tzn. jak podrywam, to tak, że nikt się nie orientuje a facetowi się wydaje, że to on mnie podrywa:p Ale nigdy nie podchodzę i nie zaczepiam, ani nic z tych rzeczy.

podrywalam bo przynjamniej tych co mi sie pdobali a nie lubialm odrzycac facetow wiec bylo mi glupio jak jakis malo przystojny i malo inteligetny probowal mnie poderwac wiec wolalam miec kontrole i sama podrywac sama poderwalam mojego dotychczasowego faceta jestesmy ze soba 3 latat i planujemy slub trzeba umiec podrywac zeyby nie wyjsc na pierwsza lepsza i latwa :)

no to Ci wredny piiii (3,14...)

hehe dzieciece poglady a na lekcje u mandaryny, bedziesz musiala jeszcze potanczyc :p

a co taki cie to ciekawi na czym byłam?

Noooo ... chciałabym wiedzieć, czy warto :P

twoja nazwa mi nie pasuje i sie do ciebie nie odzywam już

i żyj w tej niewiedzy

Łamiesz mi serce

:)

najpierw byliśmy w Klubie Konesera i ogladaliśmy fantastyczne kino o głębokich doświadczeniach egzystencjalnych niemieckich chłopów pańszczyźnianych pt "Bawarskie przypadki" a potem poszliśmy na stadion x lecia do budek z kinem objazdowym.