Gość jurij owsianko Napisano Wrzesień 14, 2017 iedyś spotkałem owsiaka na pogrzebie jakiejś sławnej osoby. podochodzę do niego i mówię "cześć owsiak ty s********u". a on tylko "elo" i odwraca głowę. sprzedałem mu blachę w potylicę i mówię "słuchaj mnie bo ci nie dam kasy na ziarno dla kur". jurek coś tupnął, coś mruknął ale mówi "dobra słucham ciebie cierpliwie, co masz mi do powiedzenia". "czemu sprzedawałeś uran czeczenom?" na to owsiak powiedział do mnie - "ty kurwa gnoju" i przykleił mi serduszko do czoła. potem uciekł do lasu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach