Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chcialabym uspic psa, czy musze miec jakies pozwolenie

Polecane posty

Gość gość

czy moge na wlasne zyczenie u weterynarza to zalatwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrzeba pozwolenia. A dlaczego chcesz go uśpić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie uspi psa bez uzasadnionego powodu. "znudził mi się" etc to nie powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawież psa do schroniska , możliwe że znajdzie nowy dom . Szkoda że ludzi nie można tak uśpić , niektórym by się należało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pies jest agresywny a weterynarz nie chce g uśpić. Jest już stary ma 12 lat rasy amstaf na stare lata coraz gorzej zawsze była charakterna ale teraz to masakra jak szczeka na coś to nie można się do niej nawet zbliżyć bo rzuca się na czlowiek a , warczy na nas co rusz, mam nagrany filmik jak rzuca się na mnie z zębami ale weterynarz nie uspi, dzwoniłam do schronisk i nikt nie przyjmie moglabym zostawić pod schroniskiem i uciec ale pies agresywny jeszcze kogoś pogryzie. Niewiem co robić mam dwu letniego synka ktory boi sie psa nawet do niego nie podchodzi bo wie że to czub co nie zmienia faktu że jak maluch biega po domu i niechcący zachaczy o psa to pies juz zjezony i warczy gotowy do ataku. Masakra po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do innego weta i zapytaj, może poradź się schroniska. Nie jestem za usypianiem na życzenie ale sytuacja grozi nieszczęściem a póki co proponuję jakiś luźny kaganiec po domu, tylko nie metalowy, widziałam plastikowe. Żeby pies mógł swobodnie ziajać, oczywiście ściągać żeby mógł się napić.. albo zamykać go w pokoju jak jesteście, żeby syn mu nie podpadł, ewentualnie wizyta u behawiorysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do innego weta, agresja, to jest powód aczkolwiek żal mi pieska, bo nie jego wina ze ma głupich właścicieli, którzy nie potrafili go wychować. Jeszcze nie widziałam żeby rozgarnięty człowiek miał psa, nad którym nie panuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może coś mu odbija na starość po prostu a nie ma głupich właścicieli. Ludzie też się zmieniają z wiekiem. Poza tym znam Pana, który miał bardzo ułożonego i spokojnego psa. Pewnego razu, pies był już stary, rzucił się na swojego właściciela i go pogryzł. Psa uśpili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj Do skutku u różnych wetow. Jeden jest nawiedzony i nie uśpi,ale kilku innych na bank się zgodzi tym bardziej ze kundel agresywny a ty masz małe dziecko które musisz chronić! !!!!! Uśpij tego psa zanim dojdzie do tragedii! !!! Nawet do sasiedniego miasta pojedz wetow jest mnóstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawaj kundlowi jakieś środki nasenne, będzie otumaniony i sie uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz oddać do schroniska ceny od 300 zł za oddanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam kiedyś 2 psy tej rasy. Zaczęły być bardzo agresywne. Okazało się, że mają guza mózgu. Weterynarz mówił, że u tej rasy to bardzo częste. Przy małym dziecku nie trzymałabym takiego psa, lepiej zrób coś nim dojdzie do tragedii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie płaci się za oddanie psa do schroniska, nie pisz głupot, bo przez takich jak ty ludzie potem przywiązują do drzewa w lesie. Ale schronisko to nie rozwiązanie, to więzienie i umieralnia i mało który pies znajduje dom. Siedzą całymi latami w boksach. Lepiej zgłosić się do jakiejś fundacji i poprosić o pomoc. Weterynarzowi wg przepisów prawa nie wolno uśpić zdrowego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od agresywnego amstaffa. My tego psa uatowalismyy przed śmiercią i od poprzedniego właściciela zabralismy go jak miał 5 lat iec juz swoje mial. Niewiem co robić się wieczorem pies rzucił się na dziecko, synek jeździł po domu na rowerku i tracił psa a pod od razu skoczyl z zębami, czy to jakaś choroba psychiczna czy Co? Wcześniej taki nie był! Pytalam sie weterynarza czy neo dojść do tragedii i dopiero wtedy uspi? Mam filmik nagrany z agresją psa, potwierdza to sasiedzi - ktorzy twierdzą zw boja sie nawet do bramki w ogrodzie podchodzić. Niewiem co z tym durnym psem zrobic. Jak ona się rzuci na dziecko to ja nawet nie mogę jej złapać bo na mnie się rzuca wtedy z zębami. Behawiorysta nie pomoże bo u takich starych psów już się raczej nic nie da zrobić a ja na pieniądzach tez nie śpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej rzucanie sie z zebami polega na tym ze zjeza jej sie sierść marszczy pysk pokazując zeby i wydaje takie dzwieki warczaco- szczekajace zblizajac sie d czlowieka jednak jeszcze nigdy nie ugryzla. Dzwoniłam do kilku weteryarzy ale nikt ni3 chce uśpić psa ktore go nie zna a ten mój wet chce jej dawać szanse przepisał hydroksyzyne i czeka aż jej przejdzie a ja codziennie drze o synka. Z kagancem ni3wiem czy to dobry pomysł bo mógłby ja drażnić i przez to stała by się jeszcze bardziej agresywna... jeszcze dwa lata temu jak zawozilismy ja do hotelu psiego to właścicielka mowila ze byla do rany przyloz i dzięki niej przekonala sie do psów tej rasy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A weterynarz nie może przepisać jakichś łagodnych środków uspokajających podawanych regularnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoniłam do kilku weteryarzy ale nikt ni3 chce uśpić psa ktore go nie zna a ten mój wet chce jej dawać szanse przepisał hydroksyzyne i czeka aż jej przejdzie a ja codziennie drze o synka. X powiem Ci tak - gdybym byla na Twoim miejscu olalabym weterynarzy i zrobila wszystko, zeby pozbyc sie psa, nawet nielegalnymi drogami, sorry, ale zycie dziecka najważniejsze !!! swoja drogą - co za chore czasy - pies, który ewidentnie ma cos nie tak z deklem jest wazniejszy niz czlowiek, jprdl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzwoniłam do kilku weteryarzy ale nikt ni3 chce uśpić psa ktore go nie zna a ten mój wet chce jej dawać szanse przepisał hydroksyzyne i czeka aż jej przejdzie a ja codziennie drze o synka. x A spytaj może o tego guza o którym pisał ktoś wyżej, moze wet jest w stanie to jakoś zbadać. Bo aż nie chce mi się wierzyć że pies do rany przyłóż nagle robi się tak agresywny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pisałam o tych guzach. Tak właśnie było, super kochany pies i nagle całkiem mu za przeproszeniem odj /eb/ało. Później mieliśmy następnego psa i to samo. Kobieto, pooglądaj filmiki na yt np. Atack pitbull to może przejrzysz na oczy, że narazie on ostrzega, ale jak już zaatakuje to nic nie zrobisz. To są strasznie zmutowane rasy, stworzone przez patologię do walk psów, takie maszyny do zabijania. Kocham zwierzęta, ale bez przesady, ty masz w domu tykającą bombę. Czekasz na nieszczęście. Ja bym na twoim miejscu sama go uśpiła. Hydroksyzynę masz. Wiem, że to nielegalne, ale zdrowia lub życia nikt później twojemu dziecku nie zwróci. Zresztą czy z punktu widzenia np opieki społecznej (jeśli ktoś by na ciebie doniósł) legalne jest narażanie niewinnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie pies miał badania? Taka agresja nie bierze się z powietrza, tylko ma medyczną przyczynę. Na pewno zbadałabym krew (badania rozszerzone) i w kierunku guza/urazu mózgu. Najlepiej napisz na jakimś psim forum to ci konkretnie doradzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko. Oddałaś psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj amstaff pogryzł dwójkę dzieci malutkich i ich matkę,straszne.Podobno dzień wcześniej ojciec dzieci wziął go od kobiety która wyraźnie zaznaczała,że pozbywa się psa bo wykazuję agresję do dziecka i absolutnie nie może przebywać z dziećmi.A ten idiota przywlekł do domu tą bestię:)Tragedia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego odświeżyłam ten temat. Może to autorki pies hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2018.06.23 Od kiedy badania krwi wykazują guzy mózgu? chyba że masz na myśli badanie markerów nowotworowych, ale kto będzie się w to bawił u psa? koszty ogromne. poza tym - jeśli ma guza, to i tak trzeba go uśpić, jeśli nie ma - to co jej po takiej informacji, że zdrowy? Sorry - ryzyko jest zbyt duże, żeby się nastawiać na długotrwałe szukanie przyczyny, które nic nie wniesie do sytuacji. Agresywne psy należy usypiać i nie bawić się w schroniska, bo to nieodpowiedzialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My uśpiliśmy psa . Ojciec męża zachlorował , oddał nam psa a nasza córka miała wtedy 3 miesiące . Nigdy jakiś pies nie będzie ważniejszy niz dobro dziecka . Weterynarz wiedział (pies byl agresywny ) o co chodzi i bez problemu uśpił psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tutaj mowicie i bronicie psow. Ja kiedys mialam maltanczyka i bylam na szczepieniu przyszedl drugi maptanczyk. Byl bardzo agresywny przy weterynarzu ugryzl mojego. Weterynarz wyraznie powiedzial, ze pies jest niezrownowazony. Psy tez moga byc chore psychicznie lub zglupiec na starosc. Pamietam, ze babka chciala umowic sie na kastracje ale wet zastanawial sie czy to cos da, bo zeby to bylo skuteczne powinno sie ja wykonac do 2 roku zycia psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×