Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

basia10051-71

Ciąża i macierzyństwo około 40 :)

Polecane posty

Kochane dziewczyny to powstały topik jest kontynuacją CIĄŻĄ PO 40 kto ze mną? Czy były starsze odemnie postanowiłyśmy go odnowić ze względu na trudności w poruszaniu się na starym zapraszamy na odrodzony topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedne te dzieci :( wszyscy bedą się z nich śmiać ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również podpisuję listę :) ,,Tu jest mój dom-tu jest moje miejsce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juzzzzzzxzzzzz
a dlaczego odrazu smiac ???? znam duzo kobiet co rodzily kolo 40 i niky z ich dzieci sie nie smieje ja mam 18 lat i 7 miesieczne dziecko moze za wczesnie ale jestem z nazeczonym szczesliwa ze mamy dziecko.... nigdy nie jest za pozno na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też nie może tutaj zabraknąć :-) (nazwę topiku uzupełniłabym o tekst "grupa wsparcia" lub coś w podobnym klimacie, by sprecyzować czemu ma służyć) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i juzzzzzzzzzzzzzxzzzzz jesteś mądra dziewczyną i życzę Ci by wszystko dobrze układało i maleństwo zdrowo rosło :) dziewczyny a wy gdzie się zagubiłyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny :) Fajny pomysł z tą kontynuacją, może w końcu zadziała jak należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała mama po 40
Margo serdecznie dziękuję za odpowiedź i gorąco pozdrawiam bywalczynie i fanki wątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się melduję, ale tylko na chwilkę, bo Julka chce jeść, pozdrawiam Wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda mamaaaaa
Nie jestem przekonana do późnego macierzyństwa, ale życzę Wam wszystkiego najlepszego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania****
margo, basiu...dziękuję Wam za pamięć i troskę ale nie mogę zaśmiecać Wam topiku moim życiem:( tu ma być radośnie z powodu upragnionych ciąż i dzieci, a ja...to sam smutek. Czytam.. bo ten topik był dla mnie ogromnym wsparciem...pozdrawiam gorąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu, życie nie składa się tylko z radosnych chwil, jest raczej jak amplituda: góra-dół, góra-dół...Nie chodzi nam o to, by mówić same miłe i słodkie słowa, lecz by się nawzajem wspierać w trudnych chwilach i cieszyć z dobrych wiadomości. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania****
chciałabym żeby u mnie choć raz na jakiś czas była ta góra, tylko niestety jakoś ciągle u mnie te doły. Stawiam się, próbuję walczyć..i codziennie zasypiam zapłakana w strachu i nerwach. Nawet nie umiem opisać jak mi żle. Nie umiem zapomnieć tego co było...pamiętacie co kiedyś pisałam...dlatego moje życie rozpada się a mi trudno złapać równowagę:( i jakiś cień nadziei, że jakoś będzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki akt desperacji zakladac drugi temat tylko po to zeby wspierac osoby ktore sa niepewne siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka ma rodzicow w waszym wieku. oprocz tego rodzenstwo, ktore jest z 20 lat starsze od niej. niestety wszedzie musi ciagnac swoja mame i musi nia sie opiekowac, bo ma juz ponad 70 lat. przykre dziecku sprawiac takie dziecinstwo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie mama urodzila majac 44 lata, tata mial 47. mama umarla, jak mialam 19 lat, a tata 7 lat po niej. teraz nie mam rodzicow i nigdy nie poznaja moich dzieci;( nie chce zgotowac swoim dzieciom takiego losu. dobrze, ze mam wsparcie w cioci (siostrze mamy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haniu, musisz myśleć pozytywnie, na pewno będzie lepiej, nigdy nie jest tak, że jest tylko i wyłącznie źle. Ja też przeżyłam życiowe dramaty, najgorsze myśli przechodziły mi wtedy przez głowę, ale ostatecznie życie pokazało, że "nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło" Żałowałam potem tylko, że pewne decyzje podjęłam zbyt późno...Odwagi kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×