Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pase

Co kupić 3 latkowi który wszystko ma?

Polecane posty

Hej dziewczyny, jak w temacie za nie długo Dzień Dziecka i tak myślę co kupić mojemu 3 letniemu chrześniakowi, który ma wszystko od trampoliny zaczynając, poprzez auta, basen, książeczki, ciastoliny, rowerek i na quadzie kończąc. Myślałam nad tym aby wziąć go do zoo czy innego Parku rozrywki ale niestety takowych w pobliżu nie ma.:O Czym bawią się Wasze dzieciaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mi zrobisz
weź go do kina lub teatru lalek lub chociażby na jakiś wypasiony plac zabaw na którym nigdy nie był i do tego duże lody jak ma wszystko to kolejnego samochodzika nie doceni ale jakas fajna atrakcyjna wyprawa z mamą chrzestną na pewno mu w pamięć zapadnie i długo bedzie wspominał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferwfewrfwref
Akurat wszystko... wszyscy tutaj mają do czynienia z dziećmi sułtana Brunei, ot, taka ciekawostka w kraju biedy i cen kosmicznych. Nawet nowe zestawy owej ciastoliny czy jej zapasy się przydadzą, bo to się kończy a potem zabawka leży na półce a dziecko płacze że się nie bawi. Po swojej córce wiem też że dziecko się cieszy gdy ma wybór, i rowerek normalny i rowerek biegowy, i hulajnogę, i wrotki, i nową piłkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
hulajnoge tablice do rysowania kredą duzy zestaw kredek i kolorowanek zestaw autek-chlopcy ciesza sie zawsze, chocby to był setny samochodzik w kolekcji :D zestaw do piasku dlaczego myslisz, ze jak dziecko wszystko ma to sie nie ucieszy z czegos normalnego,banalnego-czegos czym bawia sie wszystkie inne dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic takiego nie ma
my naszego synka zabraliśmy na całodniowy wypad do zoo, był mega zadowolony. codziennie przejeżdzamy koło niego i mały powtarza ze to jego zoo i jutro tam pójdziemy:) dostał lody, caly dzien jeździło miejscowym wózeczkiem, raz w środku raz go ciągnął. od chrzestnego dostał pieniążki, za ktre kupił sobie wypasione auto strażackie, wyjące, świecące i lejące dodę, a od narzeczonej chrzestnego która uwielbia naszego synka dostał zestaw do robienia baniek mydlanych i piłkę. proste, a jednak mlody byl zachwycony:) ja z reszta też:D mlody zgarnąl wiatraczek do baniek i poszedl z nim spać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×