Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Moniquid

Czerwona wstążeczka - czy zawiązywałyście przy wózku???

Polecane posty

Gość ależ skąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mówiąc, nie widziałam jeszcze wózka dziecięcego bez czerwonej wstążeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelnerka
a po co czerwona wstążka? pojęcia nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelnerka
Moniquid śliczna masz córeczkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nic nie dało przekonac,ze powinnam zawiesic.Głupota i tyle.Ale na budzie miałam zamontowany sznurek z zabawkami miśkami i jeden z nich był czerwony.Jak ktos "troskliwy"pytał a gdzie czerwona kokardka?Ja mowiłam-nigdzie.Ale pocieszał,ze wystarczy czerwony kolor.Za 3im razem zdjęłam miśki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama przedszkolaka
Nie mialam zadnej wstazeczki,glupota jakas kompletna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama i teściowa to miały wręcz manie czerwonej wstążeczki :D :P Ależ mnie to wkurzało 😠 Na drugi dzień po porodzie (w szpitau)przyleciała teściowa z czerwoną wstąrzeczką.Olbrzymia jakdłoń :D i kazała miją położyć do łóżeczka małej.Powiedziałamże ja w takie cośnie wieże i tyle.A na drugi dzień sprawdzaliła czy jest-nie miałam.To potem codizennie mi to wypominała :P Natomiast moja mama na pierwszy spacer założyła wstążeczkę ,od razu ją ściągnełama ta oczywiście urażona :) Powiedziałam że ja z czymś takim z dzieckiem nie będę chodziła po mieście i jeśli chce mieć wstążeczkę to niech sama chodzi z wnusiem na spacery :D he he he he i chodzia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie niektórzy są wręcz oburzeni, jeśli nie widzą czerwonej wstążeczki. Najśmieszniejsze jest to, ze znam jedną starszą kobitkę (moherowy berecik), która także jest bardzo zabobonna, więc coś tu jest nie tak. Ale jest wierząca i nie wierzy w zabobony, albo woli zabobony i do kościoła nie chodzi!!! Ale żeby co niedziele do kościoła, komunii i wierzyła w takie przesądny...:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie i jeszcze raz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zakładałam
i nigdy wózka z czerwoną wstążką nie widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie zakładałam :o U nas w mieście to dość popularne :o Niestety! I też się mnie każdy pytał, gdzie wstążeczka, to mówiłam, że dla mnie to bzdury i dlatego nie ma, pocieszali się tym, że wózek czerwony :o A moja szwagierka lizała czoło synowi, bo uważała, że go ktoś zauroczył, ktoś o złych oczach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda pe el
moja teściowa kupiła wstążeczkę dla mojej córeczki, przywiozła nam i kazała założyć. Zakładaliśmy, gdy spodziewaliśmy się jej wizyty ;)D Do tego kupiła kocyk do wózeczka- CZERWONY, żeby odciągał złe oczy :D :D :D :D ale chrzanić to, ładny jest, to używamy Kiedyś (krótko po porodzie) moja teściowa trafiła z wizytą na czas, gdy była u nas lekarka. Po wyjściu pani doktor moja teściowa stwierdziła, że dziecko płacze, bo zostało zauroczone. Zaleciła trzykrotne splunięcie w białą halkę (a że ja nie noszę, to chętnie użyczy mi swojej) i potarcie czoła małej. Och, ojej, niestety pomogło przystawienie do piersi, więc kuracja poszła w kąt :D Co więcej...zabroniła wylewać wodę z kąpieli małej. Woda ma stać do rana w wannie, bo inaczej wylewa się sen dziecku i będzie się często budziło.Uff, na szczęście przy żadnej kąpieli teściowej nie było, bo tak późno to nas nie wizytuje :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfd bdf
Fantastyczny przesąd ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie wierze
w dobroczynne dzialanie wstazeczki :) smiechu warte.. moja tesciowa jednak tuz po porodzie polecila mi przyczepic takowa do wozka. gdy jej powiedzialam, ze nie, bo nie wierze w takie bzdury, strasznie sie oburzyla.... odkupilismy dziecku prawie nowy wozek od znajomej i... oczywiscie byla tam wstazka... ale gdy moj maly podrosl, mial ok 5 miesiecy, zawziecie polowal na czerwona wstazke w wozku i strasznie plakal, bo nie mogl jej dosiegnac.... i wtedy zerwalam ja i wyrzucilam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxy
magda pe el - hehe jak zawsze teściowe przychodzą z pomocą w sprawach zauroczenia dziecka ;) na szczęście - albo nieszczęście - to dopiero przede mną. O wstążeczce słyszałam. Czy przypnę? Pewnie nie - i pewnie też któraś babacia z tym przybiegnie - i o dziwo, jeśli będzie mała, niewidoczna i przypięta gdzieś w środku wózka to niech sobie wisi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda pe el
;) a co najlepsze, moja teściowa uważała, że jedyną osobą kompetentną przy stwierdzaniu, kto zauroczył, a kto nie, jest...moja teściowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstążeczki wstążeczkami
niektórzy wieszają medaliki. samam nie miałam - kupiłam czerwony wózek - jak odstraszac uroki, to na całego. a Wy tez jestescie takie złośliwe - zeby tylko zrobic na złoś tesciowym, babciom czy komu tam jeszcze. jakby tak mojej teściowej bardzo zależało - powiesiłabym wstążeczkę, co mi tam... niech ma spokojne sny :) tylko ciekawe czy potem z takim samym uporem odmawiacie, kiedy chcecie podrzucic dziecko teściom czy babciom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama tak powiedziala
na moje stwierdzenie, ze nie przyczepie zadnej czerwonej wstazeczki bo nie wierze w takie bzdury, moja mam powiedziala: nie wierzysz, nie wierzysz, a wozek czerwony kupilas! bo mi sie kurna podobal:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×