Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćtematu

Czy chodzicie do restauracji?

Polecane posty

Gość gośćtematu

Pytam z ciekawości i pytam o restauracje a nie o McDonaldy, Burger Kingi i inne bary szybkiej obsługi. Ja lubie wyjść raz w tygodniu z mężem na kolację lub na obiad w tygodniu a wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze nie raz w tyg ale ze 2 razy w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, bo nie stać mnie na wydanie 100 zł na jeden posiłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćop
My chodzimy do restauracji głównie z okazji typu urodziny moje , męża czy rodziców , na wyjazdach czy to z rodziną czy we dwoje. Natomiast tak po prostu to czasami chodzimy w niedzielę na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość JJNB
oboje z mężem mamy swoją ulubiona pizzerie i lubimy tez Sfinksa :D i tam najcześciej chodzimy a eleganckie restauracje to nie za bardzo dla nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wychodzimy we dwoje minimum raz w miesiącu, jak mieliśmy mniej dzieci, to wychodziliśmy częściej, ale teraz nie chcemy obarczać rodziców tak często opieką nad nimi. :) a z dziećmi to raz, dwa razy w miesiącu wyjeżdżamy gdzieś sobie w niedzielę i wtedy obiad w restauracji jemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzimy do restauracji 3-4 razy w tygodniu (wliczajac sobote i niedziele) bo obydwoje pracujemy i nie chce mi sie gotowac :) Poza tym lubie sobie usiasc przy stole, zamowic winko i pogadac z mezem zamiast sie miotac po kuchni zeby jakies nieszczesne mielone zrobic (bo w sumie niewiele tez umiem ugotowac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię chociaż czasami chodzę.Ale mam świadomość ,że w większości restauracji konsument jest traktowany jak frajer do wydania kasy za g*******e żarcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
największa fanka- oczekujesz piątego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc to nigdy nie byliśmy z moim mężem na romantycznej kolacji, nie ze względów finansowych, ale po prostu jakoś nie ciągnie nas do restauracji. Wolimy wybrać się do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my chodzimy podczas wyjazdów - na wakacjach, feriach, weekendach wyjazdowych... na miejscu przeważnie w niedzielę wychodzimy, ale nie zawsze są to restauracje drogie, gdzie posiłek kosztuje 100zł/osoby... lubimy np. sphinksa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja już się nachodziłam i mi się znudziło :D w rzadko której knajpie jedzenie mi smakuje a większość rzeczy potrafię lepiej ugotować i robię to z przyjemnością teraz do knajp to w zasadzie tylko na spotkania firmowe chodzę, a prywatnie wolę ugotowac w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja chodze wylacznie w celach towarzyskich - zeby sie spotkac ze znajomymi tak,zeby nikt sie nie urobil z gotowaniem. Nie lubie jesc w restauracji - na ogol dodaja ulepszaczy, na ktore mam uczulenia, poza tym porcje dla mnie sa zawsze za duze, szkoda mi wywalac pieniedzy na cos niezdrowego, czego zreszta nie zjem do konca. owszem, czesto chodze do barow wege, bio- bo to mi nie szkodzi, jest zdrowsze. Dzis musialam jesc z mezem w restauracji, bo nie mielimy obiadu - fuj, do tej pory czuje to jedzenie. A juz po programach Gesslerowej rzygac mi sie chce na sama mysl, jak oni to przygotowuja. Jak restauracja ma za duze menu - wiadomo,ze nie ma swiezych dan tylko z zamrazary. jedyne, co lubie, to popatrywanie zdobienia dan w najlpeszych restauracjach. Strata kasy i zdrowia, jak dla mnie. Wole sama cos dobrego zrobic , idzie mi to szybko i przynajmniej wiem, co jem, a kase wydaja na pozytecznejsze dla mnie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo rzadko. Po pierwsze- ceny jak dla mnie kosmiczne nawet za proste posiłki, po drugie- jak i w studenckich jadłodajniach i w droższych restauracjach widywałam kwiatki typu włos na talerzu albo resztki buraczków obok mojej surówki, to odechciewało mi się jeść... Jak już jedzenie na mieście ma być alternatywą dla gotowania w domu to wolę bar mleczny, a jakoś nigdy nas nie bawiło spędzanie razem czasu siedząc nad obiadem czy kolacją. Nie mówiąc o tym że jestem wybredna i jedynym posiłkiem który mi w 100% smakował w restauracji była (dawno temu, ale dalej pamiętam) polewka piwna z twarogiem, dla niej jednej mogłabym tam chodzić stale. Będąc nad morzem na jedzenie w restauracji skusiliśmy się raz, efektem było zatrucie pokarmowe u mnie (mąż i dziecko jedli co innego), ograniczyliśmy sie do kupowania świeżych i świeżo wędzonych ryb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my z mezem czesto chodzimy do baru na obiady. tak ze 2 razy w tyg. za obiady dla nas 2 zupa + danie 2 placimy 25zł za 2 sooby. ajedzenie przepyszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cały tydzień gotuję w domu, więc w niedzielę chodzimy na obiady do restauracji i mimo, że mieszkam w dużym mieście- nie ma tu i w okolicach takiej knajpy, w której wiadomo że zawsze dostaniesz smaczne jedzenie,a ceny są czasem powalające a obsługa pozostaje wiele do życzenia śmieję się, że szybko, miło, bez niespodzianek smakowych to się zje w mc'donaldzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My chodzimy dwa, trzy razy w tygodniu w ramach rozrywki. Lubimy dobrą pizzę czy chińszczyznę. A tak to gotujemy sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na jakis czas, ale w sumie to dość rzadko. Ale np z cateringu typu http://www.slimak.com.pl/sushi korzystam bardzo często, bo mi do pracy dowożą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W weekendy albo wychodzimy albo zamawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzka
Ja chodze do restauracji...ale z OpenCard. Wychodzi tanio i zaoszczedzam bo jadam na mieście dość często :) Warto sprawdzić www.opencard.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze tak i mam swoją ulubioną restauracje w Krakowie to Corleone. Polecam Wam ze względu na pyszne dania i najlepszy chłodnik z arbuza jaki jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d3m6n6l6gia
nie chodzimy bo lubimy być we dwójkę sami. robimy dobre jedzonko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. nie lubie ludzi, nie lubie, kiedy sie na mnie patrza, a co dopiero kiedy jem :O raz czy 2 w miesiacu biore chinszczyzne na wynos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przed porodem chodzilam raz w tyg., teraz z pieciomiesieczny dzieckiem do restauracji troche jest ciezko nie mowiac o tym jak patrza inni klienci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja z dzieckiem 2l chodzę do pobliskiej restauracyjki, w której mają duży ogród i różne atrakcje dla dzieci. może nie jest zbyt wykwintnie, ale przyjemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety z dzieckiem jest problem, choc nie zawsze...przyszlam z dzieciem 4m na kawe i ciastko to ludzie tak patrzyli jakby dziecko mialo niewiadomo co zrobic a spalo sobie smacznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dobre doświadczenia z restauracją Akcent. Ilekroć tam byłem to zawsze zjadłem smacznie i zdrowo..no i do syta. Nie żałują na porcjach. Zwłaszcza chłopskie jadło warto sobie zamówić na dużego głoda. :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w tygodniu co najmniej + kawiarnie. No przecież to są miejsca dla ludzi! I to nie powinien być żaden rarytas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odkad jest dziecko to rzadziej,ale wychodzimy do restauracji,kawiarni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×