Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wasze dzieci też tak po wszystkim skaczą.

Polecane posty

Gość gość

Moja córka ma 2 lata i 8 miesięcy i dosłownie odkąd skączyła 2,5 roku po wszystkim skacze. Po łóżku slacze,po sofie skacze,robi fikołki, stoi na głowie. Nie mam już siły już parę razy spadła był wielki krzyk na szczęście nic jej się nie stało. Jak spadnie to przez 30 minut siedzi grzecznie na tyłku a potem dawaj to samo jakby na trampolinie była. Boję że się w końcu połamie ręce albo kark strąci. Nie pomaga tłumaczenie, nie pomaga klaps w d**e ona dalej to samo robi. Czy wasze dzieci też tak mają czy to taki wiek dziecka. Nie ma starszego rodzeństwa żeby za nim robić to samo. RAZ tylko widziała jak jej starszy kuzyn z naszej studni gdzie krąg wystaje nad ziemie skacze ma jakieś 80 cm. To ona też tak robi po tym jak widziała ale wcześniej w domu już skakał i styrmała się po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 4 latka też skacze jak wściekła. Po wszystkich meblach, a to na łóżku na kanapie na stole dotego jakieś wygibasy. Raz robiła fikołki i po kilku obrotach walnęła głową o drzwi od mieszkania. Jak upadnie to przez chwilę jest ryk a później znowu do dzieła. Słowa i tłumaczenie nie pomagają. W tyłek nie uderzę bo nie toleruję bicia dzieci. Myślę autorko że to taki wiek moja bratanica też przez to przechodziła do około 5 lat. Teraz ma prawie 7 lat i jest grzeczną dziewczynką. Czasem mi już ręce opadają bo mam jeszcze jedno dziecko 10 miesięcy i jak synek śpi to córka przestawia dom do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, tylko wasze. Nasze fruwają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bijesz za to że skacze? Wolalabys mula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja skakałam, moje dzieci skakały, teraz wnuki skaczą. Tak było ,jest i będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam jak ja skakałam. Jak ze sprężyna w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 2 lata i 4 msc. Skacze juz od dawna. Po wszystkim. I robi przewroty, w tył, przód itd. Jest niesamowicie sprawna. Nie przewraca sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swoja zapisałam na gimnastykę, dalej skacze, ale przynajmniej wie jak fikołka zrobić czy upaść tak, żeby krzywdy sobie nie zrobić. Poza tym jaki klaps? Dzieci nie wolno bić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muła? Grzeczne i dobrze ułożone dzieci to są rzekomo "muły"? Nie zazdroszczę dzikusów.Moje dziecko jak karne i zdyscyplinowane,klaps jest ostatecznością, ale jest wychowawczo skuteczny :) Nie ma opcji by córka skakała mi dopiero co po kilkuletnim materacu na łóżku czy też stoliku kawowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już sama wyrażenie karne dziecko nie brzmi zbyt dobrze. Dzieciństwo jest po to żeby skakać. Zresztą potrzeba ruchu jest normalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy w koszu na bielizne juz zjezdza po schodach? Nie? to niedlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wam sie połamie w najbliższym czasie, wpadnie pod samochód, skoczy ze schodów i połamie obie nogi docenisz taką ceche jak karność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popatrz. Mnie też za dzieciaka każdy wróżyl połamanie wszystkiego jako szalona jula a ja do dziś nawet palca nie złamałam najmniejszego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta z Darłówka też tak myślała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ubawiłam się co niektórymi pozytywnymi opisami mam i ich skocznych dzieci. Moja ma dopiero 18 miesięcy i też przymierza się do fikołków. Raz wzięła pod pachy misie, po jednym pod każdą pachę i.... skok na szczupaka przed siebie na sofie. Ale byłam w strachu, że kark skręci. A tu okazuje się, że to dopiero pokaz przedwstępny. Co to będzie około roczku? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów hop i nie bądź taka butna. Jutro też jest dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezsensowny komentarz wyżej. Jaki butny? Mąciwoda, tyle, że późno to ci nikt nie odpisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:59 Co ma się stać to się stanie choćbys miała parasol ochronny cały dzień nad dzieckiem i jedno oko w d***e. Tak im było dane. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×