Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znacie jakieś ośrodki wychowawcze dla trudnej młodzieży w pomorskim ?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi o to, że od kilku lat mam duży problem ze swoją nastoletnią córka, nie potrafię nijak nad nią zapanować, ma ciężki charakter, prosiłam ją nieraz żeby była normalna, ale niestety jest tylko gorzej i tak naprawdę rozwiązanie widzę tylko w ośrodku wychowawczym i teraz mam pytanie, czy ktoś orientuje się w tym temacie trochę bardziej np bo pracuję w takim ośrodku, albo ma dziecko które w tym ośrodku przebywa ? Nigdy wcześniej nie interesowałam się takimi tematami bo nie było takiej potrzeby, ale teraz widzę że nie mam wyjścia. Prosiłabym żeby wypowiadaly się tylko osoby które coś na ten temat wiedzą, a nie te którym tylko wydaje się że coś wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobisz tym dziecku dużo krzywdę bo tam jest skupisko takich osób jak ona i jak to ma na nią pozytywnie wpłynąć? Spedzaj z nią więcej czasu spacery zakupy może wspólne pasje zainteresuj się trochę tym czym twoje dziecko się interesuje . Jak trochę ja zrozumiesz to się znajdzie nic porozumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomorskieeeeem. Tez sądzę jak osoba wyżej. Nic dobrego z niej tam nie będzie . A zrobisz krzywdę dziecku i pozbędziesz sie problemu ? Mam wrażenie ze o to Ci chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosiłam o wypowiadanie się osób, które się trochę orientują na ten temat, a nie myślą, ze są ekspertami. 22:32 To nie jest takie proste, jej zachowanie to jest jak tykająca bomba. Kompletnie się tego nie spodziewałam, wychowuję ją samą i miałam taki zamiar zebysmy byli najlepszymi przyjaciółkami, niestety jest gorzej niż w moich najczarniejszych snach i nie widzę innego sposobu żeby jej pomóc. 22:34 Wręcz przeciwnie, chodzi mi o jakąś resocjalizacja córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te osrodki maja na celu odfiltrowane pasozytów od normalnych dzieci, zeby nie psuc normalnych, bo predzej normalnego zepsujesz niz naprawisz zepsutego. a jest jak w przysłowiu: z kim przestajesz, takim sie stajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:05 Nie wierzę. Gdyby to była prawda, to zakazano by funkcjonowania tego typu instytucji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://wyborcza.pl/1,75398,12279321,Brutalne_zycie_w_osrodkach_dla_trudnej_mlodziezy_.html Poczytaj sobie ten artykuł.. albo cokolwiek poczytaj, w linku jakby nie działał czasem trzeba usunac spacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może najpierw poszukać pomocy np w szkole jest na pewno jakiś psycholog albo mops oni też pomagają jak masz kłopot nie bać iść normalnie . Tylko człowiek głupi nie szuka pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam jest w Gdańsku na leczkowej. Pare lat temu rodzice mojego kolegi go tam oddali, zaczął pić nie chodził do szkoły uciekał miał konflikt z prawem. Tam skończył szkole a byla to jeszcze szkoła podstawowa. Dzisiaj jest porządnym człowiekiem, ojcem mężem pracuje nie pije. Jemu się udało ale ja czasami widuja tą młodzież i widać że nie wszyscy wyjdą na ludzi,już widać zalążek patologii i kłopotów w przyszłości u co niektoryvh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele nastolatków ma w tym okresie trudny charakter, i to prawie ze normalne, wiec wysyłanie ich do osrodków gdzie będa bite przez wychowawców, czy moga zostac zgwałcone , itp jest b chorym pomysłem. wychowuj dziecko przykładem, a nie gadaniem jakie to ma nie byc, autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze najpierw poszukaj pomocy psychologicznej dla corki i siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:48 To nie jest kwestia charakteru a jej ogólnego zachowywania sie. Uderzenie bez powodu kolezanki/kolegi, wyzywanie nauczycieli, niszczenie komus jakiś rzeczy, obcięcie koleżance włosów, pomalowanie ściany w szkole, ogólna agresja w stosunku do bliskich, takich rzeczy nic nie usprawiedliwia ja nie raz musiałam świecić przed dyrektorem szkoły za jej wybryki, nie raz trzeba było szkole zmieniać. Ja już po prostu nie daje sobie z nią rady. Nie mam pojęcia skąd u niej sie to wzielo, przecież nigdy jej nie zrobiłam żadnej krzywdy, no jak widac szacunku nie ma do nikogo, nawet kiedyś ona chciała chodzić na pewne zajecia, dałam jej ultimatum, albo zmieni swoje zachowanie i wtedy się zastanoeie, albo nie zmieni i nie zaczynamy tego tematu, jak widać nawet to nie pomoglo, dlatego szukam pomocy w instytucjach, która resocjalizuje taką mlodziez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:26 Typowe wybieranie wisienek, na upartego to nawet i w najporządniejszej rodzinie można się doszukać jakiś patologicznych zachowań. Takie tragedie mogą się akurat wydarzyć w każdym miejscu na ziemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli nie złamała prawa, nie jest uzależniona od narkotyków ( nie mylić z eksperymentowaniem), nie zagraża innym (czyli uderzenie czy pobicie się z koleżanką to co innego) to nie kwalifikuje się do takiego ośrodka. Są jeszcze inne argumenty, które mogą zakwalifikować do wysłania, ale ty o nich nie piszesz. Pierwsza rzecz o którą zapytają w takim ośrodku czy dziecko jest pod opieką psychologa lub na terapii. Tutaj nie ma cudów, że wyślesz dziecko do takiego ośrodka i wyjdzie odmienione. Ośrodek to jest ostateczność. W pierwszej kolejności terapia i jeszcze raz terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj Młodzieżowych Ośrodków Socjoterapii, pogadaj z pedagohiem szkolnym lub kuratorem z właściwego dla Twojego miejsca zamieszkania Sadu Rejonowego. Wbrew pozorom mogs duzo pomoc. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez sensu, pewne bunt nastolatka, albo jakieś zaburzenia osobowości, np. Borderline, ciekawe co by miał pomoc ośrodek na takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Działaj autorko póki masz władzę rodzicielska, jak skończy 18 lat to dopiero będzie problem. Może terapia mogłaby pomóc, ale nie zmusisz jej jeżeli sama nie zechce, takie ośrodki mogą być skuteczniejsze. Pamiętaj, że to nie wstyd szukać pomocy, wstyd to kiedy za nia musisz świecić oczami. Każdy pewnie już wie, jaka jest, więc pewnie bardziej się już nie da wstydzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:23 Wiem, że jest okropna, no ale czytam tu wpis, że się niestety nie kwalfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle ze działać trZeba z sensem, bo w przeciwnym razie lepiej nie działać. Jak tylko problem z agresja to b duża szansa, ze po okresie dojrzewania z tego wyrośnie. A złymi działaniami łatwo mozna zaszkodzić. Moj syn miał z kolei ADHD, i na szkole nie ma co liczyć, pracują tam b tępe baby, które nic nie czytają, jedyne co potrafią to wpisywać uwagi , psycholog szkolny to tez jest załamka. Moze ma jakiś złyoziom hormonów, miesiączki ma regularne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:53 Nie zwalałabym tego na trudny wiek, zresztą każdy ma taki sam, a tylko z nią są aż takie problemy. Najwidoczniej bicie i poniżanie innych sprawia jej dużą przyjemność, kiedyś nawet prosiła mnie, żebym ją zapisała na jakieś sztuki walki, ale przy tak agresywnej już dziewczynie to zapisanie na coś takiego byłoby dużym igraniem z ogniem, ona bez tej umiejętności stwarza duże zagrożenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko czy wiesz w ogóle na jakiej zasadzie umieszcza się dzieci w ośrodkach? Piszesz o ośrodku wychowawczym. Do takiego może skierować tylko sąd. Wcześniej potrzebna jest konsultacja w rodzinnym ośrodku diagnostyczno-konsultacyjnym, które określi stopień zagrożenia niedostosowaniem społecznym oraz demoralizacji. Najczęściej sąd zastosowuje łagodniejszy środek, np. nadzór kuratora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby trafiła na dobrego trenera to jej agresja mogłaby zniknąć, wyląduje emocje na treningu, dostanie instrukcji dot etyki takiego sportu No i w razie czego to trener moze jej wpierdolic -:) pozwól jej na sztukę walki ale pogadaj najpierw z trenerami. Michalczeski sam mówił ze skończyłby w więzieniu gdyby nie boks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:49 Mówisz o tym Michalczewskim, który bił żonę, a jego rodzina ma założoną niebieską kartę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszy wyjsciem to by było pójscie z nia do dobrego psychiatry, który jestnajlepiej jednoczesnie psychoterapeuta. Nie psychologa, itp. bo oni sa slabi, a psychiatra jest lekarzem wiec to jakiegos minimalnego iQ wymaga. Bo jak juz pisałam, moze miec jakies zaburzenia osobowosci, np. borderline, albo innny problem stricte medyczny. niestety, ale masa ludzi co wpada w konflikt z prawem jest po prostu chora, i powinna byc prędzej leczona niz pod nadzorem. a jakby chciała chodzic na sztuki walki to uwazam, ze to b dobry pomysł, troche skanalizuje agresje, energia znajdzie ujscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wiesz, jeszcze jest taka sprawa, ze jakby ona była w takim osrodku wychowawczym, to potem kiedy sie szuka pracy to umieszcza sie szkoły w CV, i bedzie problem, ma pisac ten np. dwuletni pobyt w osrodku/poprawczaku, czy gdzieś, jak myslisz przyjma ja do pracy jak takie cos zobacza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:26 Prędzej taka przyjmną, niż osobę niezrownoważona psychicznie jaka jest w tym momencie. 20:16 Zapisywanie tak agresywnej osoby, której sprawia przyjemność bicie i ponizanie innych to mniej więcej jak danie narkotyków osobom uzależnionym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - wyraznie na sztuki walki nigdy nei chodziłas ze tak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:08 Po prostu znam swoją córkę i wiem jaka jest, obawiam się że to by było dolanie oliwy do ognia, agresywna osoba, która potrafi się bic, przecież wtedy to już bałabym się chyba do niej podchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×