Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdy nie znoszę swojej synowej. czy zapraszac samego syna na święta?

Polecane posty

Gość gość

nie lubie mojej synowej. Od poczatku. Z powodu jej charakteru. Dużo mówi i stara się na siłe przypodobac co od razu mnie odstraszylo. nie podoba mi sie że syn ma taką żonę. Jest moim zdaniem za malo zaradna i nie tak sobie wyobrazalam zone syna, ktory zawsze przynosil mi chlube, zbierał dyplomy z czerwonymi paskami, dostawał stypednia. Jego żona ledwie dociągnela studia. Ale nie o to chodzi glownie tylko o to ze ona mi nie pasuje z charakteru i to wszystko. kilka razy jej powiedzialam co o tym mysle i po jakims czasie zaczela sie odszczekiwac wiec nasze spotkania to zawsze jest jakas nieprzyjemnosc. ida jednak siweta. Czy w tej sytuacji mam zapraszac samego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba cie pogięło. Jak samego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samego syna? I myślisz że przyjdzie ? Jeżeli mówisz tak jak jest - że jest porządnym inteligentnym facetem to nigdy w życiu nie zrobiłby tego swojej żonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie a co Ci szkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproś syna samego, a jak go dobrze wychowałaś to go więcej nie zobaczysz. Poza tym prawo i to kiepskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli syn mądry kopnie cię w tyłek i tyle.. on już ma swoją rodzinę ty jesteś niepotrzebna ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo i to słabe. Te paski na świadectwach, chluba... Idź się ośmieszać gdzie indziej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma chyba nigdze obowiazku uwielbiać swoją synową. Kto tu sie wypowiada kto twierdzi ze to prowokacja? bo mniemam że "prowo" znaczy prowokowanie albo prowokacja. Pragne cie dziecinko wyprowadzic z błędu że nie jest to prowokacja i pisze z perspektywy kobiety 63letniej która ma serdecznie dosyc takich siks jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moj syn zawsze zbierał paski w szkole czerwone i co jest w tym złego że był prymusem i chlubą naszej rdoziny? zawsze mial same piatki ale co takie beztalencia jak wy moga wiedziec co czuje matka geniusza ktory wychodzi za wieśniare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem możesz nie przepadać za synowa ale zapraszać samego syna? Przeciez to święta każde nawet urazy powinny iść w odstawkę skoro święta chcesz obchodzić to jesteś katoliczka a gdzie spowiedź przed świętami . Gdzie to ma sens jesli tak chcesz zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babo, babo, babo. Ciekawe czy gdyby były wnuki to też byś syna z wnukami samego zaprosiła i pozbawiła możliwości spędzenia świąt matki z dziećmi (czyli Twojej synowej i jej dzieci, a Twoich wnuków). Nic dziwnego, ze się odszczekuje mając taką starą marudę za teściową jak Ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie interesuje mnie synowa tylko syn i wnuki. mam tez innych dwoch synow i w ich pzypadku tez tak jest że interesuję się tylko ich losem a synowe mogą dla mnie nie istnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krótko-NIE,jeśli zapraszasz- to syna z rodziną albo, nie zapraszasz nikogo,kolacja wigilijna to 3-4 godziny-można wytrzymać nawet jeśli nie pasuje charakter synowej...ale skoro czujesz że to ponad twoje siły to nie zapraszaj ani synowej ani syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oż qrrrr.... te paski to na DYPLOMACH?!?! Nie doceniłam cię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko.. Nie zapraszaj syna na swieta. Po co ci stres i kłotnie ? Kochasz syna , to zrób mu ' prezent "= nie stawiaj go w sytuacji , ze musiałby wybierac.. Zapowiedz, ze wpadniesz w odwiedziny, na obiad czy cos w czasie swiat. Zobaczysz sie z synem, porozmawiacie sobie, jak ci sie nie bedzie cos podobac po prostu wstaniesz i.. wyjdziesz :) Cóz.. mozesz jak juz bardzo chchesz zaprosic syna, tak na luzie by wpadł do ciebie na ciacho :) ylko syn, bo mozesz powiedziec, ze synowa cie nie znosi, ty jej , wiec po co na siebie patrzec i warczec :) Nie chcesz jej denerwowac w swieta i nie musi do ciebie przychodzic jak juz tak nie chce :) Syn dopełni obowiazku odwiedzajac matke .. i tyle :) Powodzenia ! Ja mam tak ze swoja mama.. najchetniej swieta spedziłabym u tesciowej czy przyjaciól, ale musze ja odwiedzic jak przyjezdzam.. i Juz kombinujemy co zrobic zeby jak najkrocej u niej byc. Nie bede sie katowac dla ideałow, których i tak nie doceni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty, autorko, nie jestes czasami emerytowana nauczycielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna sfrustrowana teściowa, której mąż za młodu porządnie nie wygrzmocił. Autorko - jakieś traumatyczne przeżycia w związku z Twoją teściową ? :D Jesli tak to nie wyżywaj się na swoich synowych. A skoro nie interesuje Cię los matek Twoich wnuków to niech Cię i wnuki przestaną obchodzić,przecież 50% genów posiadają od synowych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dyplomy na paskach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mam 63 lata i dla mnie jesteś po prostu durną wiedźmą, znajdź sobie faceta niech cię dobrze w****** to synowe zostawisz w spokoju, a najlepiej to poszła w pi........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teściowa1
Nie wierzę że tak jest naprawdę, przypuszczam że to prowokacja.Mam syna który założył swoją rodzinę i nie wyobrażam sobie żeby na święta przyszedł do mnie bez żony i córki.Widać że cię pogięło na stare lata i piszesz takie pierdoły.Szczerze współczuje twojej synowej że ma taka francowatą teściową.Potem pisze, jedna z drugą,że macie podłe synowe. Trzeba zacząć od siebie😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj ich. Ja mam dla Ciebie złotą radę: jeżeli tak bardzo cierpisz z powodu złego ożenku syna to jedź do Holandii. Tam możesz się starać o eutanazję z powodu cierpienia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokaja..taka tepa 63 letnia dzida zapewne nie potrafi posługiwac się kompem i internetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasy kiedy rodzice wybeirali dziecią partnerów życiowych już mineły, ja mam wstrętną teściową ale nigdy nawet przez mysl nie przeszło mi żeby na święta zaprosić tylko teścia, święta to rodzinny czas i czy ci się to teściowo podoba czy nie zaproszenie tylko syna jest duzym nietaktem. nie ważne jaka jest synowa ale twoj syn ją wybrał na swoją żonę a ty nie masz zadnego prawa w żaden sposób podważac jego wyboru to jest jego zycie. gfdyby moja teściowa postapiła w taki sposób moj maz miał by postawiony wybór albo ja i córka albo mamusia. Chcesz go postawić w sytuacji w której musi wybierać pokmiędzy żona którą kocha, a dyspotyczną matką która nie lubi synowej bo ma taki czy inny charakter i stworzyć konflikt na lata pomyśl potem o wnukach? chcesz aby synowa odizolowała cię od wnuków i być skazana tylko na zobaczenie wnuka albo wnuczki w czasie kiedy syn SAM do ciebie przyjedzie z dzieckiem o ile żona pozwoli mu zabrać dziecko, bo ja np by nie pozwoliła bo skoro teściowa mnie nie chce widzieć to ja sobie nie życze żeby uczestniczyła w życiu moich wnuków... tojest czyste chamstwo i prostactwo tak się zachowują zatwardziałe stare dw=ewoty a nie cywilizowane kobiety matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypraszam sobie że nie moge robic jak zechcę. wypraszam sobie uwagi że prowokuję i że takie jak ja nie umieja obslugiwac komputera. mam 63 lata i tak, jestem na emeryturze. pracowalam w biurze cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W biurze... Na polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprosić to cię może synowa z życia twojego syna ewentualnie. Stara, samotna baba próbuję wlazic z buciorami tam gdzie jej nie chcą. A zeby cię synek w stara d**e kopnal, a synowa poprawila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego nie wolno mi nie lubic synowej?!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naprawdę tak ci trudno wytrzymać 3-4 godziny? :D nie musisz pyska otwierać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko cos Ci powiem. Moja tesciowa jest identyczna jak ty. Nie lubi mnie, bo nie podoba jej się ze mam swoje zdanie i nigdy nie dalam sobie wejść na glowe i rządzić swoim życiem. Tyle, ze mój mąż, a jej syn, wybral żonę, a mamusia przez wlasna glupote zostala odsunieta calkowicie. Powiedzial jej wprost, ze on tak wybral i jej nic do tego. I skonczylo się jej wtykanie nosa, macenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×