Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile chrześni powinni dać na chrzciny?

Polecane posty

Gość gość

Jak w temacie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos wyzej ma racje tyle ile cie stac. Jak zostawalam chrzestna jako studentka i nie mialam kasy to dalam prezent za okolo 200 zl. Rodzice dziecka wiedzieli jaka mam sytuacje . Ostatnio znowu zostalam chrzestna i juz moja sytuacja jest znacznie lepsza, prezent byl za okolo 600 zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za 2 tyg zostanę chrzestną i mam zamiar dać 300 zł. To mało? Chyba nie. Jak na mnie w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być że chrzestny pracuje :) pomyłka :] każdy ma inną sytuację u nas chrzestni są w "dobrej" sytuacji materialnej, ale ja teraz jak chrzestna ma dziecko-oddaje jej lepsze rzeczy po synku, teraz jak do nich jedziemy też pokupuje trochę. Chrzestny dziecka nie ma, ale zawsze opieprzam jak przychodzi z prezentem bo NIE OD TEGO są chrzestni :] A jak ktoś bierze chrzestnych dla kasy-to dla mnie jest debilem. Ja nie patrzyłam na ich sytuację materialną tylko na to kim dla mnie są-chrzestny jest dla mnie jak brat, chrzestna-moja najlepsza przyjaciółka od chyba 13 lat :) Mało tego-to moja ciotka :) Od męża strony miał być chrzestny ale się obraził na nas-do dziś nie wiemy za co-i odmówił. W sumie dobrze wyszło-bo jak to prawda, że po chrzestnych można odziedziczyć charakter to wolałabym nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i my pieniążki malucha wpłaciliśmy na konto. Niech się ten malutki procencik zbiera, bo teraz nie musimy na razie mu nic z nich kupować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Dzięki za informację. Ale 1000zł czy 700zł to tak mi się trochę z weselem kojarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dałam 3000 tysiące, ale mnie stać, a ty daj 50 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka od chrzestnej dostała 1000, od chrzestnego 300. Każdy daje tyle na ile go stać. Wszystkie pieniądze wpłaciliśmy dziecku na konto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to powiedzcie jakie potem stawki prezentowe od chrzestnych na kolejne okazje -komunia, 18-tka, wesele. Pytam osób od kwot powyżej 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem chrzestni nie powinni się licytować na kwoty które dają, od prezentów są dziadkowie :D Rodzice powinni kupić dziecku pamiątkę chrztu, na przykład jakiś złoty łańcuszek bądź bransoletkę, przykładowo coś co jest tutaj: http://www.e-chrzest.pl/pl/sklep/ramki-do-zdjec.html, żeby dziecko miało pamiątkę na całe życie. Niestety, dziś jest tak, że większą wagę przywiązuje się do pieniędzy bądź nietrwałych zabawek niż do rzeczywistej, niematerialnej wartości prezentu. Niedługo dojdzie to tego, że chrzest będzie się czekało do 4 roku życia i dawało dziecku quada ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako chrzestna dalam dziecku 200 zl, i dokupilam jakis drobiazg. Chrzest to nie jest impreza zbierania kasy, tylko wazny sakrament. Zreszta tak samo jest z komunia. Nie tylko dzieci dzis zamiast zajac sie przygotowaniem do sakramentu, to mysla o tym,co dostana. A rodzice kase licza. Przykre to. Ja sama bede miec dziecko, i juz zapowiedzialam chrzestnym, ze nie ma dawania kasy i rozpuszczania mi dziecka. Moja kuzynka zrobila komunie na 80 osob, dziecko zebralo cos ok.14 tys. Rodzice kupili sobie samochod. A ona tak o tym opowiada, ze powinna sie wstydzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego wystąpiłam z tego katolskiego cyrku, w Boga wierzę, ludziom krzywdy nie robię ale nie mam zamiaru brać udziału w tych szopkach gdzie dziecko nie wie co to miłość do bliźniego, poszanowanie poglądów, a na sakramenty dostaje koperty i drogie gadżety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swojej chrzesnicy kupiłam album na zdjęcia, bylam świeżo upieczoną studentką. Teraz mnie stać na więcej to i większe prezenty jej robię. Mój Syn uzbierał jakieś 2 tysiące na chrzcinach, nawet nie wiem ile od kogo. Wszystkie pieniądze jakie dostaje (czy to na chrzciny, czy dzień dziecka) odkładam na konto, a to czego potrzebuje kupujemy mu z naszych pieniędzy. Będzie miał choć czesc pieniędzy na mieszkanie, nie na edukacje bo rodzice maja obowiązek zapewnić pieniądze na edukacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie napisane jest ze maja zapewnic edukacje? przeciez szkoly sa darmowe? wiec o czym piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli dziecko uczy się dziennie, to rodzice do 26 r.ż. mają obowiązek zapewnić mu odpowiednie warunki. Szkoła jest za darmo, ale wyprawka, wycieczki, przedstawienia juz nie. Pisałam o edukacji, bo ktoras mama wyżej napisała że odkłada pieniądze dziecka na jego edukacje bądź mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam co piszecie i za głowę się łapię.Sami bogacze,po 1000 zł rzucają,masakra jakaś. Oboje z mężem zarabiamy ok.8 tyś złotych miesięcznie,ale w życiu nie dałabym na chrzest 1000 zł.Myślę,że spokojnie 300 zł wystarczy i tyle w mojej rodzinie się praktykuje. 1000 zł to ja przygotowałam na ślub mojej chrześnicy w lipcu,pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alla86
Ja zostałam chrzestną w styczniu, dałam w gotówce 400 zł + szatkę i kwiatki, chrzestny kupił krzesełko do karmienia za 300 zł + świecę. W naszym otoczeniu to dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja daję mniej więcej tak chrzest 200-300zł, komunia 500 , ślub 1000 i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbhhj
Moj maz da Chrzesnicy 100€ mimo ze zarabia duzo.To nie wesele, Uwazam ze tyle starczy. U Nas w POlsce panuje zwyczaj zastaw sie a postaw sie.Tu gdzie mieszkam prezenty daje sie symboliczne a ludzi stac na duzo wiecej...ciekawe kiedy w POlsce to sie zmieni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na ślub dostałam od chrzestnego 4 tysiące, mąż od chrzestnej 2, od chrzestnego 1700. Nie wiem, ale u nas się tak daje. Mąż chrześniakowi dał na chrzest 1000. Nasze dziecko od chrzestnej dostało 1000, od chrzestnego 300. I ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siostra Panny Młodej na ślub dała 700 zł, od ciotek dostawali średnio po 300-400 zł. Chrzestni dają przeważnie 1000 zł. Na chrzciny 300-400 zł od chrzestnych wystarczy. I kurde nie kupujcie qadów na komunie - rower wystarczy. Każdy powinien dać tyle na ile stać i nie przejmować się tym, czy go obgadają. Liczy się gest. Południowa wielkopolska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzestni nie sa od dawania pieniedzy.chrzestni sa w pomaganiu rodzicom wychowywac dziecko w wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 tys mnie jeszcze nie pogrzalo zeby dawac moja miesieczna wyplate tylko po to zeby mlodym sie zwrocilo wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej że młodzi robią wesele po to żeby się zwróciło, mnie się przynajmniej zwróciło ale jakby chrzestni męża dali więcej to byśmy mieli trochę grosza nadto a tak to tylko pokryliśmy wszystkie koszty i wyszliśmy na zero. oczywiście te osoby co dały po 250 dostaną tyle samo a wiem że niedługo planują ślub. spisałam sobie każdą kwotę od każdej pary i ci co dali śmieszne kwoty a będą mieli ślub teraz czy za 10 lat dostaną tyle samo co nam dali, niech się poczują tak jak my z tymi ochłapami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi by było wstyd na chrzest dać tylko 100 euro, to jest stanowczo za mało, jak już nie chcesz być tą chrzestną czy chrzestnym to po co się zgadzasz? powiedz że ci szkoda kasy na dziecko i żeby poszukali lepszej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100 euro to ponad 400 zl.to malo burzujki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze te 500 zl od chrzestnej to w sam raz..dla przecietnego Polaka zarabiajacego najnizsza krajowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 minimum a na wesele z 3,4 tysiace. dajcie spokój ale bycie chrzestnym do czegoś zobowiązuje, jak żałujecie kasy to nie zgadzajcie się na bycie chrzetsnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka miała chrzest 2 miesiące temu od chrzestnej dostała 500zł a od Chrzestnego srebrną pamiątkę i 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tralalalka
Wiekszosc z was chyba nie wie, na czym polega rola rodziców chrzestnych. Jak ktos wczesniej wspomnial, rodzice chrzestni powinni pomagac rodzicom wychowac dziecko w wierze. Po co chcecie tak wlasciwie chrzcic swoje dzieci? Bo tak wypada? Bo co powie rodzina? No chyba tylko, zeby dostac ta kase, a jak juz ktos da skromny prezent, to juz go obsmarujecie, ze to malo. Uczycie swoje dzieci juz od chrztu, ze pieniadz jest najwazniejszy i jest miara czlowieka. 200 zl - sknera, 1000 zl - super wujek/ ciocia, nie patrzycie czy sa to uczciwi i dobrzy ludzie, czy maja odpowiednie wartosci tylko czy duzo zarabiaja. Boze widzisz i nie grzmisz! Wstyd i hanba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×