Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak w ciazy skorzystać z prawa pierszenstwa w Rossmanie

Polecane posty

Gość gość

Zaszłam tam wczoraj po mleko dla córki, oliwkę do brzucha i szampon a tam tłumy nastolatek, bo jest jakaś promocja. Głupio mi było prosić wiec wyszłam. Ale musze przecie zrobić zakupy a tam mam najbliżej. Czy trzeba czekać aż kasjerka mnie wywoła z kolejki czy poprosić kogoś o ustąpienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża to nie choroba. inni też sie spieszą. Moze by tak przestac patrzec sie tylko na swoj czubek nosa egoistko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle się czujesz w ciąży, że chcesz pierwsza być obsługiwana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekałam i zawsze mnie wywoływali, ale jak podejdziesz do kasy i się grzecznie upomnisz to też będziesz obsłużona poza kolejnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co w tym kraju niema czegoś takiego. Dzień przed porodem stałam w biedronce mając jedynie opakowanie lodów i było wielkie oburzenie więc stałam a przedmna kupowali piwo wino wodke same artykuły pierwszej potrzeby a ja w 30 stopniach z opakowaniem lodów smietankowych... Ciąża nie choroba ale chorych też nieprzepuszczaja taka mentalność. U mnie afera jak na krzywą cukrzycowa jechałam i łącznie 3 h bez jedzenia a mdłości nadczo miałam niesamowite jak pielęgniarka poprosiła mnie przed ludźmi spieszacymi się do pracy to myslalm że mnie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a meza nie możesz wyslac po te zakupy jak ciężko stać to jeszcze ciężej dzwigac apropo pracowałam do 9 miesiąca żeby nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nadczo" boze, je/błam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze przepuszczam i to nie tylko w Rossmanie. Może to nie choroba, ale nie rozumiem jak inne kobiety mogą być takimi sukami dla ciężarnych. Wiadomo, że to nie jest stan bez wad. Nie muszę dźwigać dziecka w brzuchu więc mogę poczekać w tej kolejce trochę dłużej. Jeśli dla was to jest problem to może warto popracować nad charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie korzystam. Nieraz źle się czuję, ale stoję dzielnie, bo wiadomo, że ludzie nikogo nie przepuszczą. Choć ostatnio w Rossmannie pewna młoda kobieta mnie przepuściła. Powiedziałam, że nie trzeba, ale ona odpowiedziała, że sama była w ciąży i wie jak to jest. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korzystałam z tego prawa tylko dwa miesiące,kiedy brzuch zaczął być widoczny ae nigdy nie musiałam się upominać. Kasjerki zawsze głośno i wyraźnie krzyczały :'' panią w ciąży prosimy na początek'' a jedna powiedziała do mnie:'' Proszę się upominać o swoje prawo,to już niedługo'' ;-) Może nie choroba ale czasem człowiek musi wyjść zrobić zakupy,nawet jak czuje się bardzo źle. Nie każdy ma możliwość aby kogoś poprosic lub zaczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle że Biedronka nigdzie się nie chwali specjalnymi zasadami czy kasą pierwszeństwa... co innego kasy pierwszeństwa w hipermarktach. A Rossman owszem, ma to w zasadach, ma oznaczenia przy kasie i wszystkie kasjerki są przeszkolone, jeśli tylo jest możliwość to dla ciężarnej jest otwierana druga kasa, jeśli nie- jest proszona bez kolejki. Aż mi głupio było jak korzystałam niedawno z promocji na żele i szampony, kolejki długie no ale wyszłam raczej "rozrywkowo" na zakupy, to nie był papier toaletowy konieczny na już, i też mnie od razu wywoływali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w pierwszych 7 miesiącach nie potrzebowałam przepuszczania, ale w ostatnim miesiącu to już tak mi ciężko było, brzuch ogromny, ból w dole kręgosłupa, ciężkie nogi i ciagle parcie na pęcherz, ze naprawdę ciężko było mi stać chwilę. Niestety nikt mnie nigdy nie przepuscil w kolejce, nawet w rejestracji w szpitalu na ktg żeby kartę wyjąć musialam ustac w kolejce kilometrowej, a jak mnie wywolali to zaczym doszlam jeszcze stara baba mi się wj***la na chama, bo ona tylko na chwilę,a to nie była chwila. Słabo mi było, a stare dziady udawaly ze mnie nie widzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecie :) poprostu wszodzisz i od wejscia ryczysz ...-" Kurfffa jo z brzuchym i musze byc pierwszo...;)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nadczo" :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwilę się zastanawiałam co to jest nadczo. Nie mogłam zaskoczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadczym sie zastanawiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiacie się dlaczego kobiety są dla siebie takimi sukami? Przecież to oczywiste, że jak suki zachowują się te, które nigdy w ciąży nie były i zapewne nie będą... To co one mogą wiedzieć o tym stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt wam nie kazałam sobie robić bachora, miałyście taki kaprys to teraz czekajcie spokojnie w kolejce. No tak bo jak ktoś nie jest w ciąży to może stać dłużej w kolejce bo pewnie, debilki może ktoś sie śpieszy albo też sie źle czuje, musicie robić z siebie święte krowy? Skoro zdecydowalyscie sie na dziecko to bądźcie gotowe na wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego jeśli sklep promuje ustępowanie pierwszeństwa ciężarnym to mają nie korzystać? Korzystasz ze swoich praw, dajmy na to konsumenta, pracownika, obywatela. I ciężarne korzystają ze swoich praw. W Rossmannie obowiązuje brak kolejki dla ciężarnych i tyle. Tak jak przy pobieraniu krwi dla kombatantów wojennych i honorowych dawców krwi. Przywileje są po to żeby korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.19 nie kompromituj się już Kochana Autorko, znam ten ból. Ja też bardzo się wstydze upominać, ale jak stoję dłużej niż minutę to mi slabo się robi. Najgorsze, że u mnie ciąży nie widać a właśnie teraz czuję się najsłabiej. Myślę że trzeba podejść do kasy i po prostu poprosić o obsługę poza kolejnościa. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.40 wyobraź sobie że są kobiety które musA przelezec plackiem cała ciąze, są takie które słabną i muszą być obsluzone pierwsze, są takie które są same a nie mają męża na zawołanie. Wstyd, że się tego nie rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rossman ma wewnętrze zasady, że przepuszczane są kobiety w ciąży i z małymi dziećmi. Ja nigdy ani z brzuchem, ani z wózkiem się nie pchałam bez kolejki, ale jeśli kasjerka mnie zauważyła, to prosiła mnie w pierwszej kolejności lub otwierała dla mnie nową kasę. Zdarzyło mi się to nie raz. Oczywiście bywało, że kasjerka mnie akurat z kolejki nie wyhaczyła, że z brzuchem stoję, ale w tłumie też czasem trudno każdego oglądać dokładnie. Gdybym się wyjątkowo źle czuła, to po prostu bym podeszła i poprosiła o obsłużenie poza kolejnością. Autorko, jeśli będziesz się słabo czuła a głupio Ci będzie podchodzić do kasy, gdzie stoją ludzie, to podejdź do jakiejś wolnej sprzedawczyni na sklepie i poproś o obsłużenie. Wtedy po prostu podejdziesz z nią do innej kasy i nie będziesz się musiała przed ludźmi tłumaczyć. Nie rozumiem, dlaczego macie pretensje, że inne kobiety korzystają z praw, jakie daje im Rossman. Jeśli przepuszczanie ciężarnych wam nie odpowiada, to nie chodźcie do sklepów z taką polityką. Zamiast do Rossmana idźcie do innej drogerii, gdzie wszyscy czekają równo. Po co się pchacie do sklepu, którego zasady wam nie odpowiadają. Druga sprawa to zwykła empatia. Kobieta z brzuchem w trzecim trymestrze, to często osoba z bólem bioder i kręgosłupa, zgagą, dusznościami, obrzękami i zawrotami głowy. Nie zawsze można wysłać kogoś innego na zakupy. Poza tym często jest tak, że wychodząc z domu kobieta czuje się świetnie i nagła niemoc dopada dopiero po jakimś czasie. Kobieta ciężarna to też człowiek. Nie może siedzieć w domu przez kilka miesięcy w obawie, że jej się słabo zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To takie piertolenie. Równie dobrze można zapytać niektórych dlaczego korzystają ze swoich praw lub z promocji. Nie tłumaczyć się kobiety, tylko korzystać. To wasze prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie kasjerka sama prosiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pryeprasyam bardzo, ale jak ja byłam świeżo po operacji to święta krowa próbowała mi sie wpierdzielic w kolejke drąc ryja jaka to niewychowana jestem ze ciezarówy nie przepuszczam. podniosłam koszulke i pokazałam jej brzuch to szmacie od razu gębe zatkało. od tamtej chwili mam wywalone na te france. nie wy jedne zyjecie na tym swiecie, nie tylko wam moze sie słabo zrobić, nikt wam spermy do pochwy nie pchał, same tego chciałyście. ja o operacje sie nie prosiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;29 wez sie ty niekompromituj. Po minucie stania jest ci slabo ale popietalac po sklepie to sile masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.32 popieram oczywiście masz rację. Dodam tylko że nie również w pierwszym i drugim trymestrze, kiedy ciąża jest niewidoczna, można i trzeba w razie konieczności skorzystać z prawa. Powodzenia autorko, a tymi wstretnymi pełnymi jadu wpisami w ogóle się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja Wam powiem tak. W 8 i 9 mscu gdy wyglądałam jak słonica, to mogłam ćwiczyć, tańczyć, chodzić, dźwigać starszaka czy zakupy, ale ni cholerci nie mogłam ustać w miejscu. Od razu zaczynał mnie boleć kręgosłup. Dlatego korzystałam z prawa pierwszeństwa - akurat w Rossmann kasjerki zawsze same mnie wołały do przodu (bardzo często ku oburzeniu klientów), ale już w takiej ikei czy tesco, gdzie w kolejce pierwszeństwa srali zdrowi i nieciężarni - sama się upominałam. Po pierwszych głupich komentarzach było mi głupio, przykro, ale potem miałam to gdzieś. I tak - miałam siłę chodzić po sklepach ale nie miałam siły stać w kolejce. Takie uroki ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.35 zero empatii. Żal mi Ciebie. Właśnie tak, wchodzi kobieta ciężarna do sklepu i za chwilę już się gorzej czuje, jakim trzeba być człowiekiem żeby tego nie rozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.36 ja cię w pełni rozumiem. Ja nie będąc w ciąży moglam chodzić po sklepie ale w kolejkach często mdlalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×