Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wypisac sie z kosciola ? Ktos z was sie wypisal?

Polecane posty

Gość gość

Wiadomo. Matka i ojciec bez mojej zgody ochrzcili mnie. Zmuszali do chodzenia do kosciola, do przystapienia do komunii. Jak sie z tego wypisac ? Ja nie chce miec z ta mafia nic wspolnego. Jestem teraz dorosla i nie chce zeby moje dane miala ta mafia i w jakikolwiek sposob poczuwala sie do mnie. Jak to k jest. Kto na to przyzwala. Czlowiek sie rodzi i jest na tyle nieswiadomy, ze nie moze podejmowac decyzji. Nie mozna wykorzystywac danych maloletniego do jakis sekt. Co to za zwyczaj jakis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygugluj apostazja, dowiesz sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypisanie nic nie da. Wg kk jesteś objęta ekskomuniką po apostazji. Jesteś więc wrogiem. Dla nmnie to też jakaś masakra, że małe bezbronne dzieci są wciągane do jakiś sekt przez swoich uposledzonych umysłowo rodziców (lun zwyczajnie zindoktrynowanych, ale chyba na jedno wychodzi).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 3je dzieci. Dwoje ochrzcilam, a teraz zaluje strasznie. No ale co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wokol mnie malo juz kto chrzci. Jesli chrzcza dzieci to tylko dlatego, ze rodzice ich im to narzucaja, a oni nieudolni zyciowo zgadzaja sie robic ze swoimi co tam sobie inni chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no ale co z tego, ze ekskomunika, skoro ktos sie decyduje na apostazje, to raczej mu to wisi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja slyszalam taka wersje, ze oni podobno porywaja i morduja ludzi, ktorzy sie wypisali. To gorzej niz z yakuzą. Tam obcinaja palce, a tu morduja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To z tego, że jak już raz Cię ktoś zapisze, to już (wg. kk) do nich należysz. To jest nie fair. Mi tam to wisi. Apostazji nie dokonuję bo mi się nie chce. Może jednak trzeba dokonywać tych apostazji, żebytrochę im statystyki spadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypisuj się, ale później nie ględź - jak trwoga to do Boga w żadnym wypadku np.: przy poważnej operacji twojej lub kogoś kogo lubisz. Szczucie na kościół stało się teraz takie modne. W tej gadce lewicując, młodych z większych ośrodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lacze kosciola z polityka. Jesli o to ci chodzi. To sekta pedofili, mordercow i zlodzieji w czasie wojen. Wiele zapominacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katole, patole, zwyrole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie używajcie pojęć, których znaczenia nie znacie. Kościół katolicki nie jest sektą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A co kościół ma wspólego z Bogiem i na odwrót? może tylko tyle, że kk używa Boga do zarabiania pieniędzy i zdobwyania wpływów. Ale jeśli Bóg w ogóle istnieje, to na pewno nie ma go w kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaa, wypisujcie się, oczerniajcie... A potem jak trwoga, to do Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:04 co ty pie/rdo/lisz? Jakim wrogiem? Co nic nie daje? Autorko. Składasz apostazję, więc z automatu się ekskomunikujesz i to wszystko. Jesteś w księgach kościelnych zaznaczona jako apostatka i tyle w temacie. W księgach zostaje informacja o chrzcie i innych sakramentach jakie otrzymałaś. Niestety, ale nie zrobią ci białej plamy w księgach, bo ktoś ci tego chrztu, czy komunii udzielił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Weług definicji nie jest. Według mnie jest sektą. Szkodliwą sektą, której już dawno powinno nie być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zgodnie z doktryną katolicką apostata wciąż pozostaje członkiem Kościoła oraz katolikiem, gdyż decydujący o tym chrzest jest nieusuwalny (→ łaska uświęcająca, niezatarte znamię). Apostazja odnotowywana jest w księgach parafialnych, jednak informacja o chrzcie nie jest z nich usuwana."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wbrew pozorom apostazja wcale nie jest trudna, nie wiem czemu robi się wokół tego tyle szumu. O wiele trudnie rozwiązać umowę z operatorem sieci komórkowej niż z kościołem. Jeśli jesteś niewierząca to oni naprawdę nic a nic nie mogą ci "zrobić" i absolutnie niczym wystraszyć. Nie wiem na co czekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chrzest się odbył - jeśli likwidujesz konto w banku to też informacja nie jest usuwana (wręcz przeciwnie, jakiś czas archiwizuje się informacje o tobie, ale bank nie może ich używać tak, jakbyś był ich klientem - dokładnie jak kościół).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Wg CIEBIE. :) Ja np doświadczyłam bardzo dużo dobrego z KK. Ale żeby doświadczyć dobrego, trzeba być blisko, a nie siać mowę nienawiści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Logiczne. Przecież nikt nie będzie dokonywał fałszerstwa. Chrzest był, Komunia Święta była -tego się nie cofnie, to są fakty, które miały miejsce. Tak samo jak gdzieś pracujesz, to nie skasujesz tego, bo zmieniasz pracę. Albo jak masz męża pijaka, to nie wykasujesz byłego małźeństwa rozwodem. To nie zniknie :) Przeszłość to przeszłość. A Ty decydujesz o przyszłości. Możesz się wypisać, przestać uczestniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś OK, ale bank po zamknięciu konta nie uważa mnie już za swojego klienta, po prostu przechowuje informację, że kiedyś klientem byłam. A Kościół niby "zamyka konto", ale "klientem" pozostajesz nadal, figurując we wszelkich statystykach "otwarć kont".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli dokonałaś apostazji - to w statystyce jesteś osobą która dokonała apostazji. Kiedy ksiądz po kolędzie odczytuje liczbę parafian to nie liczy cię do katolików. Od tego aktu bardzo mało zależy jeśli chodzi o kwestie np. finansowania kościoła (dlatego tak mało osób się decyduje), bo w istocie nic się nie zmienia. Kościół nie musi w żaden sposób ścigać apostatów, bo chętnych do biegania i płacenia np. za chrzest jest wciąż wielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym (masz do tego wgląd więc możesz sprawdzić) w księdze parafialnej jest informacja o konkretnym akcie, który odbył się gdy byłaś niemowlęciem: "ochrzczono niemowlę imieniem Ziuta córka Zenona i Zenobii Żdziebko" - np. ani słowa o tym, czy rzeczona Ziuta zmieniła nazwisko, miejsce zamieszkania, wyznanie czy cokolwiek innego w ciągu życia. Nie ma tam informacji o jej śmierci. Dlatego tak trudno jest prowadzić badania genealogiczne w oparciu o księgi parafialne - bo z tego mało co wynika poza statystyką na dany rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś OK, ale bank po zamknięciu konta nie uważa mnie już za swojego klienta, po prostu przechowuje informację, że kiedyś klientem byłam. A Kościół niby "zamyka konto", ale "klientem" pozostajesz nadal, figurując we wszelkich statystykach "otwarć kont". x Nie! Kościół nie uważa cię za klienta. Składając apostazję, kościół z automatu nakłada na ciebie ekskomunikę. Więc jeśli odpowiedzią na twoje "wyp/ie/rda/lam" jest ich "no to wypie/rda/laj, to jak możesz być u nich na zasadzie klienta? Jak zamykasz konto w banku, to oni i tak potem za jakiś czas do ciebie dzwonią z ofertą, a ksiądz po kolędzie już nie przyłazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli chcesz być nikim - niczym. Tak jak Francuzi mózgi im wyprano postanowili zostać ateistami a teraz boją się muzułmanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dokładnie. Mało tego, w księdze parafialnej będziesz zapisana imieniem z chrztu, który może być inny niż w urzędzie. I to samo z nazwiskiem. Sama mam w rodzinie takie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ty doświadczyłaś czegoś dobrego, a miliony cierpiały przez kk. niektórzy stracili majątki, a inni zycie. Ale to trzeba znac historię i nie byc zindoktrynowanym przez tę instytucję, żeby zauważyć, że jej celem nie jest czynienie dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Możesz się wypisać, przestać uczestniczyć. " xxx Ale według doktryny nadal jesteś katolikiem. Tylko, że ekskomunikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie zapisywanie dzieci do jakichkolwiek związków religijnych powinno być zabronione prawem. Ja osobiście mam za złe rodzicom, że mie ochrzcili, indoktrynowali, posyłali na religię, do komuni itd. Jako dzieciak wierzyłam w to wszystko, w te zabobony, uczestniczyłam w tyh rytuałach. Później jak nabrałam trochę rozumu wierzyć przestałam, ale nadal byłam zmuszana do uczestniczenia w tym wszystkim. Niedzielne msze, różańce, drogi krzyzowe,śpiewy, modły, spowiedź przed jakimś facetem, ktory niby ma powołanie i jest pośrednikiem między bogiem a ludźmi :-/ Teraz najzwyczajniej w świecie się w tego wstydzę sama przed sobą, czuję taki niesmak, zażenowanie, żal. To trochę taki gwałt na psychice, zmuszanie człowieka do irracjonalnych zachowań i wiary w zabobony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×