Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaka byłaby wasza reakcja gdyby nastoletnie dziecko zaczęło rozciągać sobie uszy

Polecane posty

Gość gość

Albo robić tatuaże czy farbować włosy na wściekle zielony kolor? Jestem ciekawa czy podejście nowego pokolenia matek różnicy się od poprzedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja osobiście jestem tolerancyjna za bardzo i czasem powinnam zabronić, bo potem dziecko może czegoś żałować. I z perspektywy czasu będzie mieć żal, że mama pozwoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i zabraniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja gdyby kiedys chciala to zrobic to poprostu nie wyrazilabym zgody . Nie i koniec tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie reagowałabym jeśli regulamin placówki do której chodzi na to pozwala. Jeśli nie pozwala - powiedziałabym że ok, jeśli znajdzie odpowiednią szkołę. Uświadomiłabym że rozciągnięte uszy będą już takie do końca życia. Tatuaż również. Jednak widzę zasadniczą różnicę między rysunkiem na ciele który zostanie na całe życie, a zafarbowaniem włosów. Jeśli moje nastoletnie dziecko miałoby odłożone pieniądze na profesjonalny, artystyczny tatuaż, to zapewne temat byłby przemyślany dogłębnie i zrobiloby to prędzej czy później. Jeżeli miałoby to być wydziaranie jakiejś paskudnej sentencji ze zbiorku złotych myśli, jeszcze najlepiej po angielsku, to wybiłabym mu to z głowy wszelkimi metodami, łącznie ze straszeniem że "artysta" będzie tłumaczył się przed policją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zabronilabym i to stanowczo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co jakby zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do sprawy tatuazu powiem , ze zaden szanujacy sie i profesjonalny salon tatuazu nie podjalby sie dziargania malolaty ponizej 18 r.z ze wzgledow czysto prawnych . Spokojnie taki rodzic mialby wygrana w kieszeni wytyczajac proces tatuazyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
osoba ponizej 18 r.z nie ma szans na wydziarganie sie ani na jakies rozciagania uszu bez asysty rodzica w owym studiu . Odrazu zaznaczam ze chyba nie piszemy o podziemnych piwnicach gdzie ingerencje w cialo wykonuje sie na czarno, bo to juz skrajna nieodpowiedzialnisc kazdej ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 lat to dalej, jakby nie patrzeć, naście :P Co do rozciągania uszu - w ogóle nie potrzebujesz do tego profesjonalisty, to się samodzielnie w domu robi przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zakladam , ze nie zrobilaby jakby dostala oficjalny ode mnie zakaz. Na rozciaganie uszu musialaby byc moja osoba przy tym bo nie bylaby pelnoletnia i to z gory nie wypaliloby . Co innego ze zmiana koloru wlosow..l to juz gorzej , bo moglby sobie majstrowac przy wlosach sama , ale ufam w moja moc rodzicielska , czyli STOP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozciągania uszu nie robi się w studiu, nie musi być przy tym nikogo, wystarczy, że ma dziurki na kolczyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozwolilabym. A jesli juz doszloby do takiej samowolki za moimi plecami to z marszu wytoczylabym odpowiednie kroki prawne osobom, ktore podjely sie dziargania czy dokonanie nieodzwracalnych zmian na ciele niepelnoletniej osoby . A glupi kolor wlosow w sensie ekstremalnie walacy po oczach zostalby jak najszybciej sie da wyplukany przez dobrego fryzjera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, to pomijając tatuaże, co z kolczykami (legalne od 16 roku zycia bez opieki), rozciąganiem uszu (samodzielnie się to robi) itd? No i nie czułabyś się podle zmuszając dziecko do wybarwienia włosów? (fryzjer nic nie da, trzeba włosy tlenić kilka razy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boże, "utleniać" nie "tlenić", nie wiem skąd mi taka głupota wyszła, przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabranialam , wyrzucalam tunele , nic nie dalo , samo przeszlo , musialam tylko pomoc corce zredukowac troszke dziurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, a jak to zrobiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uszy w życiu! Cała resztaxspoko. Niczego innego się po synu nie spodziewam. No bo skoro w wieku 6 lat zapuścił włosy (jak Kurt Cobain, mamoooo), słucha Nirvany, Pearl Jamu, AC/Dc i innych to co zrobi jako nastolatek? Jego ciało, jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak pamiętam z własnej młodości, ze im bardziej rodzice zabraniali tym bardziej coś chciałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie nie czulabym sie podle zaprowadzajac moja glupia malolate do fryza , aby zielone kudly zamienic na naturalny kolor , lub przynajmniej jakis taki bardziej do zycia. Moim sukcesem byloby ze wtedy lba jej nie urwalabym . Moja starsza corka ma 23 l i ona to zawsze byla bardzo taka ugodowa. Mlodsza ma 10.5 i to z nia juz toczymy boje o rozne ... ja chce to i tamto i mozebyc z nia za kilka lat " nie nudno "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ty masz chyba jakieś problemy z agresją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest jego życie, jego sprawa, niech sobie robi co chce. Zabranie i zmuszać ich do roboty to jest pomysł durny! Każdy powinien być pełnoletni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, a co jeśli ma jakieś problemy w życiu? No chyba lepiej to zrobić niż skończyć jako d******.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ale o czym ty mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej taki tatuaż zrobić, czy tam te uszy naciągać niż puszczać się lub się zabić. A te np farbowane włosy oznaczają że mają problemy np z rówieśnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy czlowiek niezależnie od wieku ma prawo żyć jak chce a nie ze tego nie moze, to może a inny to może a on nie moze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemy z rowiesnikami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ludzie. My robiliśmy sobie kolczyki na imprezach (spoko, sterylnie, bezpieczne, w miejscach gdzie nie uszkodzi się nerwów), farbowaliśmy włosy, darliśmy i przerabialiśmy ubrania, graliśmy na ulicach na gitarach, przesiadywaliśmy na łąkach za miastem, jeździliśmy stopem i mnóstwo fajnych rzeczy jak picie jaboli i pogo. Nie dlatego, że mieliśmy problemy tylko lubiliśmy to. Tacy byliśmy i już. Dzisiaj, wieeeele lat później... każde z nas ma poukładane życie, część wyjechała za granicę, jest wśród nas tancerz choreograf, jest konferansjer, dziennikarz radiowy, pracownik naukowy, żołnierz, oligofrenopedagog, logopeda, kilku nauczycieli, reżyser, grafik, handlowiec, logistyk. Drodzy rodzice, to co wasze dzieci mają na głowie nie świadczy o tym co mają W GŁOWIE. Niech się wyszumią póki są bezpieczne w gnieździe, a potem niech prą do przodu z karierą. Ech, mój syn niech robi co chce dopóki nie robi krzywdy sobie i innym. Moja mała córeczka też. Byle bez przegięć, bo wszystko może się zmienić. Tatuaże można zasłonić, kolczyki zdjąć. Dlatego tylko tunele odpadają. Zresztą, są po prostu nieestetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednek strony mowisz, zeby dzieciom pozwalac, a z drugiej, ze tunele nie bo nieestetyczne. Latwiej sie ich pozbyc niz tatuazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przekonywałabym przeciwko nim. I tatuaże też jeśli mieliby robić to w miejscach, które w razie czego można osłonić. No widzisz, nie wiedziałam, że tuneli można się pozbyć. Mało kto je miał kiedy byłam piękna i młoda, bo teraz to juź tylko piękna hahaha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×