Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam nowa sąsiadka i za każdym razem jej córka przychodzi do nas

Polecane posty

Gość gość

Mam nowa sąsiadke w zasadzie to dopiero się buduje ale ostatnio często bywa ma działce z córką która za każdym razem przychodzi do nas do domu. Jej mama ani razu. Nie znam kobiety ona mnie zamienilysmy dosłownie 5 zdań i tyle. Jej córka ma 6 lat jak i moja ale trochę się dziwię ze ona ja sama puszcza jak mnie nie zna oczywiście krzywdy jej nie robie ale ja bym się bałam tak córkę wysłać na 1.5 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziś tyle u nas była. Dziewczynki bardzo się lubia. Czy to mi wypada zaproponować sąsiadce by przyszła na kawę ? Ona po córkę nie przychodzi tylko wola przez ogrodzenie. W sumie była u nas 4 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sąsiadka coś tam robi na budowie. Ja ogólnie jestem nieśmiała ale to chyba ja powinnam ja po prostu zaprosić ale ona jest ciągle w biegu córkę od razu w samohod i jedzie bo późno... najpierw powinnyśmy się poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjdź do niej następnym razem i zagadaj zaproś na kawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej córce,że u ciebie jest wilk i że ją pożre jak mama pójdzie! Już jej więcej nie zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,jaki ty masz problem?Żal ci ,zazdrościsz czy boisz się tego dziecka? Ogarnij się! Nie każdy jest ksenofobe,zrozum! W tym kraju żyją jeszcze ludzie NORMALNI którzy nie szukają zagrożeń tam gdzie ich nie ma,myślą rozsądnie ,oceniają fakty. Nie mają lęków,ani fobii. Jest coś takiego jak kredyt zaufania,szczególnie jeśli chodzi o sąsiada. Jeśli nie zaufasz ,to będzie całe życie w lęku ,niepewności i na tym STRACISZ! Sąsiadka jest mądrą kobietą,wie co robi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to nowe ma co jej ciągnąć na kawę,ale jeśli chcesz to możesz zaproponować,że jak się wprowadzą to zapraszasz na ciasto i kawę. Moja córka też chodzi,do sąsiadów,znałam ich z widzenia,a teraz często U siebie przesiadujemy. Innych sąsiadów córka często bywa u mnie,ale kontakt mamy bardzo słaby. Pewnie dziecko powiedziało mamie,że jest fajnie u Ciebie i ciocia czy tam mama xx jest bardzo miła i się nie boi do Ciebie jej puszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim się wprowadzi to minie jeszcze trochę czasu. To jak następnym razem kawa ? Czy się wygłupie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponować możesz w końcu wasze dzieci sie razem bawią. Może też chce Cię poznać a się wstydzi i nie chce wpraszać a ona jeszcze nie ma Cię gdzie zaprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorka ma rację. Mało to pedofili jest? Jak można dziecko puścić do obcego domu, gdzie nie zna się dorosłych? A że sąsiad, to nie ma znaczenia, bo sąsiad potrafi nawet zamordować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwię się tej matce, bo ja nie puściłabym dzieci do obcego domu. Co innego gdy dziewczynki bawiłyby się przed domem a co innego w środku. Ta sąsiadka nawet nie zapytała czy córka nie będzie przeszkadzać i nie zamieniła choćby kilku grzecznościowych zdań. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kredyt zaufania to sobie możesz wobec siebie stosować. Puszczanie swojego małego jeszcze dziecka do obcych ludzi to głupota a z innej strony wyraz niegrzeczności i chamstwa. Traktuje cie jak darmową opiekunkę, a sama zajmuje swoją budową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim wypadałoby zapytać czy dzieci mogą się pobawić, czy córka nie będzie przeszkadzać. Nie wyobrażam sobie wysłać dziecka do obcych ludzi bez pytania rodziców. Skoro już tak jest a mama woła ją przez płot to możesz wyjść i powiedzieć, że skoro dzieci się razem bawią i się lubią to może my też powinnyśmy się poznać...zatem zapraszam na kawę teraz albo kiedy znajdzie się chwilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale ta sąsiadka powinna przyjąć przedstawć się i zapytać czy to nie problem ze dziecko przychodzi, porozmawiać. Moja tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2017.08.12 , gość wczoraj , gość wczoraj jesteście popier...one ,wasze mózgi już tam nic nie ma. Dla was sąsiad to wróg,potencjalny pedofil,morderca. Ty ostatnia nie znasz tego słowa,co to jest kredyt zaufania,to masz wyjaśnione. Dobra,koniec dyskusji. gość wczoraj ,nie kur..a najlepie się odgrodź drutem kolczastym i w ogóle nie pytaj sąsiadów ani się na nich nie patrz,udaj że ich nie widzisz. Od kiedy to dziecko jest takim utrapieniem dla normalnej kobiety po sąsiedzku? W którym to kraju tak jest? Chyba tylko w popied..lonej Polsce po 1990 roku,bo wcześniej to tu takich mądrych jak wy nie było Żal jakie wy jesteście tępe...potwornie, przewrażliwione ksenofoby ,tylko smartfon wam dać i tyle umiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a ty dom otwarty prowadzisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom totalnie otwarty = burdel = dom totalnie otwarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
totalnie otwarty to masz mózg i wszystko co wpada to wypada ,nic nie zostaje w środku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×