Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam tatuaż, koleżanka córki nie może się już z nią bawić

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj jak odbierałam córkę ze szkoły, matka jej koleżanki spojrzała wymownie na mój tatuaż na nadgarstku. Dzisiaj Misia mówi mi, że jej koleżanka, z którą się trzymają od początku roku, nie chce się z nią bawić. Myślicie, że to ma związek z jej matką oraz moim tatuażem? Co to za dziwne myślenie? W dzisiejszych czasach gustowny tatuaż już chyba nie robi na nikim wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co masz wytatuowanego? mysle,ze to jednak tylko czesc przyczyn. Widac nie pasuje jej twoj sposob bycia. Kazdy dobiera sam znajomosci dla siebie i dziecka, samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jakas zacofana fanatyczka religijna. Trudno, tacy ludzie też są i będą. Ale na szczęście to mniejszość. Szkoda dziecka tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy jaki tatuaz, Jakbys miala swastyke np...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez przesady, żeby swastykę tatuoawać, wtedy na pewno nie byłabym specjalnie zdziwiona :) Mam wytatuowany motyw rajskiego ptaka, ale spod rękawa bluzki wystaje zaledwie fragment. Nawet sobie tłumaczę, że może to był przypadek, bo w końcu mieszkamy w dużym mieście, na pewno nie ja jedna mam tatuaż, ale ta kobieta mnie jednak zmierzyła wzrokiem, dając do zrozumienia, że ZAUWAŻYŁA. Nie wydawała się jakaś szczególnie religijna czy zacofana, ale faktem jest, że w jej sposobie ubierania się nie ma jakiejś fantazji czy nonszalancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
tez mam dziare :) na plecach wiec na co dzien jest niewidoczna, ale mam gdzies co ludzie mysla;) burakom nie przetłumaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Pewnie jakas zacofana fanatyczka religijna. Trudno, tacy ludzie też są i będą. Ale na szczęście to mniejszość. Szkoda dziecka tylko" Tu nie chodzi o religię. Dla wielu ludzi tatuaże kojarzą się z patolką tak tak wiem zaraz będzie gadka o nadużywaniu tego słowa, ale choćbyście nie wiem jak okazywali swoje niezadowolenie to nie zmienicie faktu że takie wątpliwe ozdoby tak będą odbierane przez większość ludzi. Można się kłócić ze stereotypami i sie buntować przeciw nim, ale stereotypy skądś się wzięły i czesto się potwierdzają. To tak jakby cygan miał za złe że nikt mu nie chce drzwi do domu otworzyć. Tatuaż jest przeciwieństwem klasy i stylu. I tak męzczyzna z tatuażem będzie się kojarzył z prostakiem, a dziewczyna z tatuażem z tandetną, tanią zdzirką, skorą do bójki. Jeszcze tylko petka w gębie brak. Niektórym rzadkim wyjątkom udaje się uciec od takiego wrażenia pomimo tego że mają tatuaż, ale to dotyczy tylko ludzi o delikatnej wręcz nieśmiałej powierzchowności. Jednak mało jest wśród ludzi takich osób. Większość ma ordynarne twarze, pewne siebie więc tatuaż tylko pogarsza sprawe i potrafi takiego kogoś skreślić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Tatuaż jest przeciwieństwem klasy i stylu. I tak męzczyzna z tatuażem będzie się kojarzył z prostakiem, a dziewczyna z tatuażem z tandetną, tanią zdzirką, skorą do bójki. Jeszcze tylko petka w gębie brak. Niektórym rzadkim wyjątkom udaje się uciec od takiego wrażenia pomimo tego że mają tatuaż, ale to dotyczy tylko ludzi o delikatnej wręcz nieśmiałej powierzchowności. Jednak mało jest wśród ludzi takich osób. Większość ma ordynarne twarze, pewne siebie więc tatuaż tylko pogarsza sprawe i potrafi takiego kogoś skreślić xxx Większych bzdur, jak żyję nie słyszałam. Skąd czerpiesz swoje 'złote' myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze wam powiem że mam takich znajomych z dzieckiem którzy kiedyś na imprezie chwalili się swoimi tatuażami. Prawie sie rozbierali żeby je pokazać. Nie uważam ich za patologię, ale te tatuaże jak pokazywali to wzbudziły we mnie tylko zażenowanie. Ogólnie tłumaczę to w ten sposób że oni po prostu nie mają gustu i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:20 Tylko ktoś kto ma tatuaż będzie sie bronił komentowaniem że to bzdury lub wyzywał od buractwa ale w sumie to jak inaczej możecie reagować na swoją głupotę jak nie oskarżając o nią innych ? Jakoś trzeba zachować twarz. Troche was rozumiem, ale obrażając mnie tylko będziecie potwierdzać swoją desperację i fakt że prawda zakłuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, na twoim miejscu bym się cieszyła, że córka nie będzie miała styczności z głupimi ludźmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdsas
Tylko ktoś kto ma tatuaż będzie sie bronił komentowaniem że to bzdury lub wyzywał od buractwa ale w sumie to jak inaczej możecie reagować na swoją głupotę jak nie oskarżając o nią innych ? xxx Gdzie ktoś cię wyzywa od buraków? Masz kolejne urojenia? Wyobraź sobie, że nie mam żadnego tatuażu i nie zamierzam mieć, bo mi się nie podobają, więc twoje 'mądre' teorie są guzik warte. Martyna Wojciechowska, czy Angelina Jolie wg twojego toku rozumowania, to kobiety bez klasy? Nie mają delikatnej urody. Póki co to sama ty pokazujesz niski poziom swojej 'inteligencji', a pierwsza od głupków wyzywasz. W domu tak do ciebie wołano? W ogóle, to jak mniemam dziwnymi kryteriami mierzono wartość człowieka, ale ci mało rozgarnięci tak już mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 17.30 daj spokoj i nie dyskutuj z nia, widac ze nie dosc ze nietolerancyjna to jeszcze zacofana, pewnie jeszcze ze wsi, takim nie przetlumaczysz, bo maja ograniczone myslenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o religię. Dla wielu ludzi tatuaże kojarzą się z patolką tak tak wiem zaraz będzie gadka o nadużywaniu tego słowa, ale choćbyście nie wiem jak okazywali swoje niezadowolenie to nie zmienicie faktu że takie wątpliwe ozdoby tak będą odbierane przez większość ludzi. Można się kłócić ze stereotypami i sie buntować przeciw nim, ale stereotypy skądś się wzięły i czesto się potwierdzają. To tak jakby cygan miał za złe że nikt mu nie chce drzwi do domu otworzyć. xx I tu sie zgodzę-kto ma tatuaz musi sie z tym liczyc, ze wielu osobom nie bedzie sie to podobac, a w niektorych rodzajach pracy nie nalezy go pokazywac. Jest to ograniczenie, czy osobie tatuowanej podoba sie to, czy nie. Dobre porównanie z Cyganem . Konkretny Cygan moze byc najuczciwszy, ale stereotyp dzaiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No...ja se we Wronkach też zrobiłem i nikt nie chce ze mną gadać. Takie tam pagony na ramionach. Ale dzieciaków nikt qrwa nie tyka na osiedlu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam tatuaż o nikt tego nie neguje. Szkoda tylko dZieci ale pomysł ze może to nawet i lepiej skoro maja takie dziwne poglądy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Japonii nie wpuszczają wydziarganych do łaźni , gorących źródeł , basenów itp. Jezeli tatuaż jest mały każą zakryć plastrem , kojarzy sie z yakuza :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i słusznie, nie wiem, może siedziałaś w pierdlu, skąd ta kobieta ma wiedzieć? dla mnie tatuaż u kobiety to patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi się osobiście tatuaże nie podobają ale nie uważam, że to patologia. Mam znajomą, która ukryła tatuażem paskudną bliznę z dzieciństwa - wygląda to o wiele lepiej. No i są tatuaże i tatuaże j to też może być sztuką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z pań w przedszkolu mojego synka ma tatuaże, i to widoczne, na zebrania czy jakieś uroczystości wiadomo, długi rękaw, ale na co dzień w przedszkolu normalnie chodzi w podkoszulku. Nikt się nie czepiał. Nie przeszkadzałby mi też lekarz, prawnik, pan w banku z tatuażami. A te stereotypy o tatuażach u patologii i marginesu społecznego to chyba przekazywane z pokolenia na pokolenie, kiedyś faktycznie tylko byli więźniowie chodzili z tatuażami, potem takie karki i dziunie z jakimiś tribalami... teraz coraz więcej ludzi widzi że tatuaż może być piękny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też bym odseparowała dziecko od patologii. Jak się ktoś daje wytatuować to nie jest normalny. To zboczeńcy się tatuują bo mają zwichniety charakter i muszą się jakoś dowartościować. Ego coś nie tak i tatuażem podbudowują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie tatuowanie ciała jest tez czyms dzownym czego nie rozumiem. Ani to ladne ani fajne... a juz na pewno nie kobiece. W sumie nie dziwie sie ze ludziom kojarzy sie to z patologia skoro wieszosc bylych wiezniow jest wytatuowana. Nie wiem natomiast czy bym zabraniala z takiego powodu bawic sie dziecku z kolezanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama nie mam i nie zrobie, bo boje sie ze mi sie znudzi i bedzie problem. Ale ladny tatuaz jest ok, ladnie zrobiony- jakis badziewny wzor, wygladajacy jak zrobiony tuszem z dlugopisu juz wywoluje u mnie mieszane uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko k***y maja tatuaze. A angelina jolie to urode ma raczej niezbyt delikatna. Usta wypelnione. Chude jak patyk cialo wysokie jak sciana czolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 4 lata temu też zrobiłam sobie tatuaż na przedramieniu i żałuję. Mój mąż nie znosi tej ozdoby, a i mnie teraz głupio z tą wątpliwą ozdobą. Żałuję, że byłam taka głupia, chciałabym się tego "wspaniałego" obrazka pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat argument,ze Angelina czy Martyna maja tatuaze i ok, malo mnie przekonuje, bo oprocz tatuazu trzeba byc jeszcze Angelina czy Martyna , cos soba reprezentować, wtedy mozna sobie pozwalic na cokolwiek,To tak, jak ludzie mowia - Bill Gates nie skonczyL studiów, wiec studia niepotrzebne. No ale ilu jest Gatesów :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Nieźle tutaj niektórzy dowalają. No faktycznie, skoro niektórzy posuwają się nawet do obrażania i obrzucania błotem wytatuowanych (zwłaszcza kobiet), to ja już się nawet cieszę, że moja córka nie będzie się zadawać z ludźmi, którzy myślą w ten sposób. Dziękuję za otworzenie mi oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko k***y i prostytutki naja tatuaze. pozadna kobieta nie szpeci swojego ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, że to nie jest prawda. Piszesz tak tylko po to, żeby komuś dojechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rety, ja też mam tatuaż - może dobrze, że jeszcze w szkole nie widzieli, bo syn straciłby kolegów... ;-) No po prostu nie wierzę w tak zaściankowe myślenie. Tutaj na forum co drugi to troll, nie sugeruj się tym autorko. Ja nigdy nie spotkałam się z negatywnymi reakcjami. Ale mam tatuaż na plecach i kiedy potrzeba to zakrywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×