Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Meza nie obchodza domowe obowiazki

Polecane posty

Gość gość

Mam dosc.Praca, dom i 2 dzieci na mojej glowie.On ma tylko prace po ktorej jest okropnie zmeczony.W domu nie robi nic ,nawet chleba nie kupi,smieci jedynie wyniesie.Jestem cisgle zmeczona po pracy odbieram dziecko z przedszkola,czasem zakupy i do domu.A tutaj wszystko na mojej glowie.Dobrze ze juz wakacje to odpadna lekcje ze starsza corka.Maz ma jeszcze ma wymagania ze to by zjadl czy tamto ale pomoc to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nic, czas wziąć tak z tydzień urlopu (jak juznie dasz rady to weekend wolny) i wyjechać sobie na odpoczynek zostawiając chłopa z dziećmi i domem na głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak 90% polskich "mężczyzn"! Zaraz napiszą Ci "ciesz się że nie jest alkoholikiem", "ciesz się że pracuje", "ciesz się że w ogóle jest o nie odszedł"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty pracujesz darmozjadzie? Jak jedno zapierdaIa na etacie a drugie nie, to ma siedzieć na piźźździe i gotować zupe xxxx używać wyzwisk potrafisz, pohejtować potrafisz, obrażać potrafisz, a czytać ze zrozumieniem ni- napisała , zę pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki. A po co pracujesz zawodowo? I po co 2 dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HALO, HALO TARNÓW!! Nadal zastanawiasz się nad idealną szkołą? Nie czekaj i zapisz się już dziś do NOVA Centrum Edukacyjne! Jako jedyni w Tarnowie mamy jeszcze możliwość zapisu na semestr jesienny! Ilość miejsc ograniczona! Czekamy na Ciebie  Więcej informacji w sekretariacie na ul. Krakowskiej 17/14 lub pod numerem telefonu: 14 300 03 50/ 796 400 893

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo i jakoś żyję nie pomagają prośby groźby jak już mialam serdecznie dosyć gotowałam dla siebie i dzieci i co??? jajco jadł na miescie albo gorące kubki, zresztą i tak Ci zaraz napiszą że jak pozwalasz tak masz tutaj każda ma perfekcyjnego pana domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11,27 Naucz sie czytac pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo i jakoś żyję nie pomagają prośby groźby jak już mialam serdecznie dosyć gotowałam dla siebie i dzieci i co??? jajco jadł na miescie albo gorące kubki, zresztą i tak Ci zaraz napiszą że jak pozwalasz tak masz tutaj każda ma perfekcyjnego pana domu xxxx dlatego zostaw go na tydzień z dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11,29 ,Po co pracuje? zeby miec wlasne pieniadze,zeby w razie jak znajdzie sobie inna nie zostac z reka w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc 11:27 Najpierw sie naucz czytac apotem wchodz na forum bo autorka napisala jasno w pierwszym zdaniu co robi. Sluchaj taki bylo moj tato i moja mama wszystko za niego robila a ja sie na to napatrzylam i jestem inna. Moj maz mi duzo pomaga ale czasami ma swoje meskie nawyki np. sciaga skarpety i zostawia tam gdzie sciagnal spodnie bluzke itp...z jakies racji ja mam chodzic i powszystkich sprzac. Stworzylam takie cos jak brudownik...tzw kosz ja jego rzeczy i wszystko tam wrzucam co napotkam jego na drodze...nie wazne czy brudne czy czyste wszystko tam jest. Jak cos szuka i pyta gdzie to mowie znjadz w swoim koszu...oszczedza mi to latania po calym mieszkaniu i ukladania wszystkiego na swoje miejsce To nie zalatwi calej sprawy ale oszczedzisz sobie kilometrow wypracowanych w domu. Gotowanie...poprostu powiedz mam weekend wolny i nie gotuje, dzieciom zrob jakies nalesniki a od niego oczekuj np ze w soboty on gotuje dla Ciebie a jak nie to niech sie przeglodzi. To tylko takie male podpowiedzi. musisz sie uzbroic w sile aby moc wprowadzac zmany w zyciu, inaczej bedziesz do konca zycia jego uslugiwaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc 11:27 Najpierw sie naucz czytac a potem wchodz na forum bo autorka napisala jasno w pierwszym zdaniu co robi. Sluchaj taki bylo moj tato i moja mama wszystko za niego robila a ja sie na to napatrzylam i jestem inna. Moj maz mi duzo pomaga ale czasami ma swoje meskie nawyki np. sciaga skarpety i zostawia tam gdzie sciagnal spodnie bluzke itp...z jakies racji ja mam chodzic i powszystkich sprzac. Stworzylam takie cos jak brudownik...tzw kosz ja jego rzeczy i wszystko tam wrzucam co napotkam jego na drodze...nie wazne czy brudne czy czyste wszystko tam jest. Jak cos szuka i pyta gdzie to mowie znjadz w swoim koszu...oszczedza mi to latania po calym mieszkaniu i ukladania wszystkiego na swoje miejsce To nie zalatwi calej sprawy ale oszczedzisz sobie kilometrow wypracowanych w domu. Gotowanie...poprostu powiedz mam weekend wolny i nie gotuje, dzieciom zrob jakies nalesniki a od niego oczekuj np ze w soboty on gotuje dla Ciebie a jak nie to niech sie przeglodzi. To tylko takie male podpowiedzi. musisz sie uzbroic w sile aby moc wprowadzac zmany w zyciu, inaczej bedziesz do konca zycia jego uslugiwaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu mu zawsze gotujesz zamiast np w weekend wyjść z dziećmi na spacer i zjeść coś w mieście. a on niech sobie radzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to kobiety rola dbać o dom znaj swoje obowiązki gospodyni :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo to kobiety rola dbać o dom znaj swoje obowiązki gospodyni usmiech.giflapka.gif bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli sama chciałaś pracować więc nie narzekaj. Masz co prawda p********e ale w razie czego własne pieniądze....coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobietą jest od dbania i tworzenia domu a facet od pracy. Ale jak wy jak zwykle jesteście mądrzejsze to macie jak macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sie czuje jak sluzaca. Jag go prosze zeby mi pomogl to mowi ze nie po to sie zenil zeby sprzatac czy gotowac. Jego mama wszystko w domu robila tylko roznica jest taka ze nie pracowala zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co odrabiasz lekcje z dziećmi? Nam nikt nie pomagał w latach 90. to należało do grona naszych obowiązków domowych. Nie róbcie z dzieci kalek. Nie nauczy się dostanie gałę to będzie mieć mobilizacje do następnej kartkówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za k***a trolle j****e.. W********ac na forum kwok domowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież jak przestanie gotować domowych obiadów jej mąż zacznie się stołować na mieście co de facto wychodzi znacznie drożej i będzie mieć podstawę do tego by mniej łożyć na dzieci. To nie jest dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylam 3 lata na wychowawczym to bylo ze nic nie robie , bo w domu nic nie ma do roboty.Co to ugotowac obiad, a dzieci 2 co to jest Kiedys ludzie mii wiecej.Musialam wrocic do pracy i o ile z jedym dzieckiem i praca sobie radzilam to z 2 nie wyrabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna co dobrowolnie obsluguje meza. Kochana, z dnia na dzien nie stal sie takim leniem i pasozytem. Musialas wczesniej przy nim skakać, tyle ze nie czulas tego obciazenia tak mocno dopoki nie zaczely dochodzic kolejne obowiazki, a wtedy nagle poczulas sie wielce pokrzywdzona i przeciazona. A dlaczego od początku zwiazku mu nie pokazalas, ze jestes jego kobieta-zona-partnerka i rwzem macie dbac o siebie i o dom? Ty zas stalas sie jego kobieta-mama-opiekunka z opcja bzykania i rodzenia dzieci. Sama dobrowolnie niestety. Jakby nie pral, nie gotował od poczatku a ty bylabys jego kobieta a nie "mama" to mialby brudne ciuchy i pusty zoladek, ale postanowilas robic mu za mamusie to go przyzwyczailas. Bozesz ty moj, schemat ciagle powielany, naprawde nie trzeba byc uczonym zeby wiedziec jakie sa skutki wcielania sie kobiety w role mamusi dla swojego doroslego faceta. Czego teraz oczekujesz? Rad? Pouzalania sie nad twoim biednym losem, ktory sama sobie zgotowalas? Poglaskania po glowce i falszywego pocieszania, ze dasz rade? Dobrze wiesz, ze jedyne co mozesz zrobic to przestac robic wokol niego, wuznaczuc grafik i egzekwowac wykonywania jego obowiazkow, bo on ma swoje obowiazki od ktorych sie miga, a nie pomocy. Pomoc to mozna sasiadce, bratu, kolezance, komus z kim sie nie mieszka, pomoc to cos naprogramowego, czyli opieka nad cudzym dzieckiem, zrobienie sasiadowi zakupow, umycie okien siostrze ze zlamana noga. A obowiazki to dla tuch co dziela z nami dom, tez brudza, tez uzywaja, tez eksploatuja, majaz nami dzieci, skoro to maz, ojciec i domownik, to ma obowiązek robic w domu po rowni z toba, skoro ty pracujesz tak samo jak on. Kon pociagowy z ciebie i jelen, a on to len i pasozyt. I mowie, nie z dnia na dzien taki uklad sie zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co Ci ta praca? Rozumiem Jak byś miała lekką i przyjemna to może i tak ale z tego co piszesz to raczej jesteś po niej zmęczona. Myślę że gdybyś zrezygnowała z pracy wszystkim wyszło by to na plus. Ty mniej zmęczona, mąż zadowolony że nie musi nic w domu robić, itp. A jeśli czujesz się mało zabezpieczona materialnie to myślę że facet dla nie pracującej żony zrobi wiele i odłoży czy wręcz odda jakieś zaskorniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to załatwiam na początku związku, było kilka porządnych zjeb i kłótni za brak zainteresowania zakupami, za brak obiadu jak miał wolne i siedział w domu, za oczekiwanie że brudy z kosza magicznie przelatuja do szafy wyprane i wyprasowane. Też mamusia go wyreczala, nawet nauczyła go ze majtki miał poprasowane. Do tej pory ma, ale sam sobie prasuje. Teraz, kilka lat po ślubie on mi nie pomaga w niczym, on po prostu robi bo to też jego obowiązek i się nauczył. Oboje pracujemy zawodowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzielam sobie urlop i nic mi sie nie chce . Mam dosc byciasluzaca, on wraca po pracy i kanapa a ja wracam z pracy i mam drugi etap. Po co mi to bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:58 Nie zawsze tak łatwo idzie, jak ka próbowałam tak "wychować " pierwszego męża to znalazł sobie taka z która " da się tworzyć rodzinę " jak sam powiedział. Niestety wiele jest jeszcze kobiet które się na to godzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:47 jak mąż zarabia minimalną krajową, to nie dziw się, że kobiety muszą iść do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepszym sposobem na pokazanie mu co robisz jest przestanie tego robić. Serio. Przestań sprzątać gotować i robić zakupy. Dzieci zapewne jedzą w szkołach. Zresztą jak przez tydzień zjedzą pizze czy zapiekanki nic im nie będzie. A ty po pracy rób to co twój mąż. Szybko zajrzy o co chodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Boże jaka głupia rada, glupszej nie czytałam w życiu. Dlaczego ma rezygnować jak dzieci w szkole a wystarczy że mąż ruszyłyby minimalnie dupsko do roboty. Autorko, Nie rezygnuj z pracy absolutnie i nie słuchaj takich idiotek. Praca jest zawsze potrzebna, dodatkowa kasa, kasa na strarosc, praca dowartosciowuje, uszlachetnia, rozwija. Masz odszkocznie dzieci a tak byś siedziała 24 h na dobę dzieciakami. "Praca lekka i przyjemna" i jeszcze zdziwiona że po pracy można być zmęczonym :D jaka głupia :D tak, przyklasnij nierobom i niedorozwojom którzy nawet kanapki sobie nie zrobią. Co za durna baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×