Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mleko kozie dla niemowlęcia , brak kolek i niezadowolenie lekarza

Polecane posty

Gość gość

Witam Dziewczyny. Od dwóch tygodni podaję swojej córce (2 mies) mleko modyfikowane początkowe kozie (holle) bo po każdej mieszance dziecko miało zaparcia, bóle brzucha i kolki. Lekarz przepisywał krople i polecał zmieniać mieszanki więc przechodziłam z bebilonu (najgorszy efekt) na bebilon comfort potem na Nan aż w końcu znajoma poleciła mi to mleko i co tu dużo mówić bo dziecko po dwóch dniach nagle zaczęło normalnie spać , było spokojne i zadowolone, nie było kolek więc nikt już nie mógł mi powiedzieć że mam dziecko kolkowe i trudna rada! Nawet kupy się unormowały a dziecko robiło swoje bez bólu i prężenia się. Moją decyzję pochwaliła dietetyczka dziecięca (mamy taką sąsiadkę ) a lekarz? Lekarz powiedział że jeżeli podaję dziecku kozie mleko to on nie jest już w stanie odpowiadać w razie gdyby było coś nie tak i że pierwsze słyszy żeby podawać niemowlętom mleko kozie, nawet modyfikowane. Co o tym sądzicie? Dlaczego lekarz tak głupio zareagował poczytałam o mleku kozim i wydaje się być bardziej właściwe dla niemowlęcia (zaraz po karmieniu piersią) niż krowie które jest zwyczajnie niezdrowe, nawet modyfikowane. Nie karmiłam piersią ze względu na anemię i żałuję że wcześniej tak eksperymentowałam na swoim dziecku. Ma ktoś jeszcze pozytywne doświadczenia karmiąc tym mlekiem? Pewnie nikt nim nie karmił ale zapytać warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmię tym mlekiem tyle że numerem 2 . Nie słuchaj lekarza bo lekarz nie może ci nic innego polecić jak tylko tradycyjne mieszanki, w dodatku często lekarze podpisują umowy na reklamowanie i polecanie konkretnych produktów , tak jest też tu gdzie mieszkam. Odkąd przepisałam dziecko do hinduskiego lekarza i żeby nie było, to nie jest jakiś okropkowany pan w jedwabiach tylko ceniony w całym mieście poważny lekarz i jego zdaniem nalezy robić wszystko by karmić piersią a jak się nie da w całości to mieszanie a dopiero potem pomyśleć o mleku modyfikowanym i to niekoniecznie mieszance krowiej . On polecił mi kozie mleko dla dziecka i wymienił różnicę między mlekiem kozim a krowim i wpływie mleka krowiego na układ trawienny dziecka i ogólnie człowieka. U mojego lekarz też znajdą się ulotki popularnych mieszanek, często też daje gratisy i prezenty w formie butelek Hipp itp . Mleko kozie jest najwłaściwsze dla zdrowych niemowląt które z jakichś względów nie mogą być karmione piersią. Po 12 miesiącu zalecił mi zrezygnować z mieszanki koziej i kupować normalne mleko kozie bio i podawać w proporcji 1 do 2 czyli pół zalecanej porcji mleka i pół wody, dosładzając laktozą albo syropem klonowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko co robi Holle dla konkretnej grupy wiekowej nie moze byc podwazalne przez zadnego polskiego lekarza. Moze zmien przychodnie na taka przy szpitalu uniwersyteckim, bo zwykli lekarze sie nie rozwijaja i wiele produktow oraz rozwiazan dostepnych dzis na rynku wykracza poza ich wiedze. Takie jest moje zdanie. A dla tych, ktorzy nie moga sobie pozwolic na drogie mieszanki polecam wode koperkowa Woodwards.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnnm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz pierwsze słyszał bo już dawno przestał się dokształcać a niestety zmiany z nauce postępują . Często lekarze mają się za wiedzę generalną i to ich gubi bo nie potrafią mądrze doradzić i pomóc pacjentowi. Mnie najbardziej wkurza jak lekarz wybiera dla mojego dziecka mieszankę i jeszcze sądzi że jest najlepsza tylko na jakieś podstawie skoro każde dziecko reaguje inaczej? Mądrze ci znajoma poleciła z tym mlekiem kozim, każdy wie że mleko kozie bardzo łagodzi żołądek dziecka , alkalizuje i leczy . Najlepsze jest mleko mamy ale jak faktycznie się nie da to mleko kozie będzie idealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie mleko produkują Bambinchen i Holle, bambinchen jest lepsze o tyle że w dwójce nie dodają cukru , jest tam tylko laktoza i wogóle producent ten nie dodaje żadnych olejów roslinnych do mieszanki więc mamy czyste mleko kozie dla niemowlęcia. Mleko kozie nie musi być tak modyfikowane jak krowie bo składem przypomina mleko ludzkie, jedynie obniża się białko i niektóre minerały a nie modyfikuje białka i cały skład jak w krowim mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kogos interesuje jak robi się mieszankę na bazie mleka koziego to niech wejdzie na stronę bambinchen tylko nie wiem czy ona jest też w języku polskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka9980
ja też mam pozytywne doświadczenia z Holle, dziecko lepiej reagowało na kozie z tej firmy, niz na krowie (choć pierwsze karmiłam modyfikowaym krowim i było okej), dlatego ze swojej strony tez polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba olesko
Ale czy Gosć sugeruje, ze Holle ma cukier? to są mleka ekologiczne, bezglutenowe, bezjajeczne i przede wszystkim BEZCUKROWE! jak pediatra mówi, ze pierwszy raz zetknął sie z informacja, ze niemowlakom podaje sie mleko kozie to ja bym zmienila pediatre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Holle ma olej palmowy, którego ja nie toleruję, nie podaje też go dzieciom. Jest na rynku jeszcze jedno kozie modyfikowane, Capricare, bez dodatku cukru ani oleju palmowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
capricare nie posiada certyfikatu zywnosci ekologicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my po przerobieniu chyba wszystkich mlek na rynku stosujemy mleko kozie Capri Care. Chwalę to mleko pod niebiosa bo jedyne które zaakceptował organizm córki a tym bardziej mnie cieszy że ma najlepszy i krótki skład, a składem jest zbliżone jest do mleka kobiecego. Rynek polski jest przepełniony krowimi mieszankami bo produkuje się je masowo dlatego są najtańsze w produkcji. Tymczasem krowie na dużą zawartość kazeiny ktora potrzebna jest cielakom aby rosły rogi i kopyta a nam ona szkodzi szczegolnie niemowlętom i osobom w podeszlym wieku (kozie szkodliwej kazeiny ma mało a kobiece w ogóle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy poczytać artykuły i nie znalazłam żadnego w ktorym mleko krowie jest stawiane ponad mleko kozie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym Capri Care jako jedyne miało dwie ślepe próby które otrzymały pozytywny wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Capricare nie musi mieć certyfikatu, pochodzi z Nowej Zelandii, tam wszystko jest ekologiczne :) My też pijemy Capricare od roku już i przerobiłam dwóch pediatrów, którzy o mleku nie mieli pojęcia. Dla mnie to tylko powód do wstydu dla lekarza a nie dla pacjęta, są juz polskie opracowania naukowe, obowiązkiem lekarza jest mieć rękę na pulsie, tym bardziej, że wszystko w świecie medycyny i żywienia dynamicznie się zmienia. Jedyne mleko bez oleju palmowego i dodatkowego cukru, poza tym kozie mleko jest bliższe mleku matki niż krowie! Same zalety!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie Wy kupujecie te mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupisz w niektorych stacjonarnych aptekach a najtaniej w aptece internetowej. Wpisz w ceneo.pl to mleko i pokaże tobie gdzie i jakie ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quinn AM
w Nowej Zelandii wszystko jest ekologiczne :D :D :D i daltego mleko nie musi miec certyfikatu :D dawno się tak nie uśmiałam ;) sorry, ale wolę mleko europejskie z CERTYFIKATEM o ekologiczności... (i pisze się 'pacjenta' nie 'pacjęta')...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dawałam mleko kozie od urodzenia. Dziecko nie chorowało w ogóle. Inne mleka nie tolerowal, dlatego metodą prób i błędów to mleko okazało się najlepsze. Kupowałam w kartoniku. Teraz są w każdym większym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Skoro się uśmiałaś, to znaczy, że niewiele wiesz o świecie. Holle jest ok, ale Capri jest produkowane od bardzo dawna i dodatkowo nie zawiera oleju palmowego. Mojemu dziecku bardziej podchodzi, choć to pierwsze też jako tako piła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś śmiej się śmiej, skoro można kupić prawo do decydowania o życiu dziecka (sprawa Alfie Evans) to co mówić o europejskich certyfikatach. W takim Lidlu wszystko eko, bio i Oeko Tex 100.... hahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wyższości mleka koziego nad krowim czytałam już 30 lat temu (pewnie niektórych lekarzy i obecnych tu matek jeszcze nie było na świecie), pisali o tym lekarze-naturaliśc****erwszej połowy XX wieku, czerpiąc wiedzę na temat z jeszcze wcześniejszych pokoleń.... Jest jeszcze opcja przygotowywania samodzielnie mleczka migdałowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emikas
Kurde co to za lekarz :/ ja zaczęłam karmić piersią, 3 miesiące wyjęte z życia. Synek miał straszne bóle brzuszka, wzdęcia i zaparcia, czasem pojawiała się wysypka. Już mi tak było szkoda tego mojego malucha, że po konsultacji z lekarzem przeszłam na mleko bebilon. Niestety dalej było to samo. Lekarka stwierdziła, że chyba trzeba będzie przejść na mleko bezbiałkowe ale zanim to zrobimy możemy jeszcze spróbować mm właśnie z mleka koziego. Ja myślałam, że mleko to mleko nie ważne czy krowie czy kozie a tu jednak pomogło. 3 dni i wszystko przeszło. Poczytałam trochę o tym mleku (mowa o mm) i tak w skrócie jest ono zdrowsze choćby dlatego bo ma odczyn zasadowy i nie zakwasza organizmu. Jest lekkostrawne, składem bardziej zbliżone do mleka matki, pomaga przy zaparciach. Ja stosowałam mleko Capricare. W tym momencie są również dostępne kaszki na bazie mleka koziego tylko innego producenta Caprima. Nie zawierają oleju palmowego, maltodekstryny, bez tych wszystkich cukrów. Synek również je dobrze toleruje i nie ma zaparć co przy innych kaszkach się zdarzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko Capricare jest najlepsze na rynku bez dwóch zdań. Ja już jednego lekarza przez to zmieniłam, nic mnie bardziej nie denerwuje jak lekarz który g*wno wie, ale się wypowie. Jak nie zna to od razu jest na nie. Nie wysłucha, nie chce się dowiedzieć - od razu że niedobory albo że nerki obciąża. Nawet chwili refleksji! A tu nie dość że kozie to sklad najlepszy na rynku. Córka szczęśliwa, mega jej to mleko smakuje. Ja polecam teraz każdej mamie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie to mleko kupić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszkamanna
Moja kuzynka 30lat temu swego Syna cechowała na mleku kozim. Miał nietolerancję a w tamtych czasach znaleźć jakiś sensowny zamiennik to był cud. Na szczęście miał w super pediatrę. Zalecił mleko kozie i jej syn tylko takie pił do dwóch lat. Żadnych bólów i kolek i kłopotów z wyproznianiem. Potem organizm nabrał odporności i już mógł pić każde mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś x Ale kozie takie prosto z butelki nie nadaje się dla dzieci poniżej 1,5r.ż. jeśli nie jest rozcieńczone. Co innego mm. Potwierdzam, że moja córka świetnie zareagowała na Capri. Jej pediatra nie jest skamieliną nie dokształcającą się, więc nie widział problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Butelkowe mleko kozie to dopiero po 1 r.ż. Ja kupuje mleko kozie modyfikowane Holle i bardzo je polecam. Do tego daje synkowi również kaszki Caprima. Na oba produkty reaguje dobrze. Jest też jeszcze mleko Capricare ale tutaj niestety nie mamy z nim doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kozie to niestety chemia...widac na kafeteri ciagle je reklamuja. Ja nie polecam ich dla dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×