Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marysia667875

Nie czuje już miłości

Polecane posty

Gość Marysia667875

Hej, może ktos będzie kojarzyl mój wątek kilka dni temu zakładałam. Chodziło o to ze teściowa wyprała mężowi mózg i za jego namowa zmieniłam z mężem mojemu synkowi imię. Minął tydzień czasu, zmiany teraz nie da się cofnąć tylko mamy pisać podanie za miesiąc, chrzest mamy w sobotę którego mąż nie chce przełożyć i twierdzi ze jak w tym tygodniu nie można tego zmienić to niech już tak zostanie bo nie ochrzcimy dziecka inaczej a inaczej będzie miał na imię. W ciągu tego tygodnia nie da się zmienić tego imienia.. stad moje pytanie : wiecie jak poradzić sobie psychicznie z ta sytuacja ? Wiem ze dziecko jest to samo jednak nie czuje tak glebokiej więzi z dzieckiem niż wcześniej. Czuje ze odebrano mi dziecko.. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj, poprostu daj dziecku na chrzcie jako drugie imie to ktore chcialas dac na pierwsze. Zawsze to cos. Imie to tylko imie, a noz moze to imie obecne bardziej bedzie dziecko utozsamiac sie z charakterem dziecka? Wszystko dzieje sie nie bez powodu, pamietaj. Zaakceptuj imie dzieciatka, niech sie i maz i tesciowa ciesza ze zaakceptowalas. Imie to tylko imie, najwazniejszy jest wybor patrona na bierzmowanie..on jakos wplywa na czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ty jesteś normalna? to mów do niego imieniem jakie ci sie podoba, i tyle. Moja kuzynka ma w papierach Katarzyna a wszyscy mowia na nia Karolina i nikt jej pod imieniem Katarzyna nie zna. To po pierwsze, a po drugie caly czas tylko "maz i maz" a ty masz cos w tym zwiazku do powiedzenia? maz chcial zmienic dziekcu imie to zmieniliscie, maz nie chce przelozyc chrzcin to nie przekladacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Radzę wizytę u psychiatry. Coś z tobą jest nie halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Wizyta u psychiatry jest Ci konieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia66678
Wiem ze moje zachowanie nie jest normalne w zawiązku z tym umówiłam się na wizytę u psychologa ale Jest dopiero za 3 tygodnie... do tego czasu muszę jakoś dociągnąć a sytuacja mnie przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób sobie nowe i nazwij tak jak ty chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie czulabym milosci do meza, a nie do dziecko. Co dziecko jest winne, ze masz beznadziejnego meza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia6678
dziś Masz racje ... do męża tez już nie czuje nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pytasz jak sobie poradzic psychicznie z tą sytuacją : tak , otóż wypić piwo którego nawazyliscie. No to będzie Aleksander. A mówienie na dziecko imieniem jakie ci się podoba jak w papierach ma inne to bez sensu. Owszem, ludzie tak robią ale to jest maleństwo które dopiero co się urodziło. Po kiego więc nazywać dziecko X jak się ma zamiar nazywać go innym imieniem . Inna opcja to przełożyć chrzciny i zrobić je po zmianie imienia. Wybierz się do księdza o zapytaj czy jest jakas opcja ze ochrzcicie innym imieniem a potem je zmienicie ( nie mam pojęcia czy tak można ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×