Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

palenie papierosów na balkonie a suszenie ciuszków dzieciecych

Polecane posty

Gość gość

nie mam juz siły . Podemna wynajmuja mieszkanie ludzie oboje palący papierosy na balkonie , nie moge suszyc prania , ani uchylic okna by wywietrzyc . Wczoraj po 22 uchyliłam balkon by w nocy było otwarte po chwili cały smród w mieszkaniu ... mam juz dosyc ... w regulaminie spóldzielni nie jes zaznaczone ze nie mozna palic . Raz zwróciąlm im uwage proszac by nie palili ale zrobili sie jeszcze bardziej złosliwi . Przychodza do niej kolezanki , rodzina i stoja z ćmikami na balkonie od rana do wieczora ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iw wiecej pala tym szybciej zdechna. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej gdy to ja zdechne , wiesz ze bardziej sa narazeni bierni palacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kogo twoj bachor obchodzi? nie podoba sie zycie w bloku? wypiertalaj damulko do domku jednorodzinnego. Nie stac? trzeba bylo sie nie puszczac i nie płodzić bachorów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A kogo twoj bachor obchodzi? nie podoba sie zycie w bloku? wypiertalaj damulko do domku jednorodzinnego. Nie stac? trzeba bylo sie nie puszczac i nie płodzić bachorów x nie robi to mnie wrazenia :P wez kropelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes z woj Wielkopolskiego? CMIKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co oni robia? ludziom palic bronisz bo twoj szczeniak ciuszki suszy? jebnij sie w ten pusty leb :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic autorko nie poradzisz. Sama mieszkam w bloku i wiem jak niektórzy są upierdliwi. Trzeba niestety tolerować...albo się budować- my tolerujemy, ale mamy też właśnie plany budowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do bezplodniaczki: Wypieprzaj bezplodniaczko zdesperowana. Pogodz sie ze swoja niedomoga plodnosci i najlepiej poddaj sie eutanazji bo i tak nie jestes nikomu ani niczemu potrzebna . Do autorki: Moze zapytaj w spoldzielni. Powiedz, ze masz taki problem ? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2 dzieciakow i nie zachowuje sie jak j****a ksiezniczka pod ktorą cała kamienica musi dostsowowywac bo Brajankowi szmaty sie suszą ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bezplodniaczko mozesz pomarzyc o dwojeczce :D a co to za imie Brajan w ogole ? Jakies w modzie ? Bo ja nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pewnie ten kocmoluch co w ciazy palil. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dwojeczke" to wysrywasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ogarnijcie się! Jakiego wy języka używacie? Oczywiście Ze autorka ma racje ale ciężko coś na to poradzić. Przykre ze ludzie tak sobie uprzykrzają życie. Nie wolno palić w restauracjach, kawiarniach aby innym nie przeszkadzać. Balkon niby jest prywatny ale tez chyba są jakieś zasady. Współczuje problemu. Nie wyobrażam sobie takich sąsiadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś twojego bekarta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przesadzasz. Tez mam (niestety) sąsiadów, którzy pala na balkonie, ale ciuchy nie śmierdzą, ani w mieszkaniu też nie. Śmierdzi, owszem, kiedy się akurat na balkonie stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez nie łamią regulaminu, wiec o co masz pretensje? Ciesz sie, ze oni nie wzywają policji jak ci dziecko płacze pol nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nom, a ty co najwyzej pomarzysz. Ale coz... boli cie to ? Desperatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wyjezdzonej ziemi zyto nie wyrosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie przesadzasz czasem? Nie wymagaj żeby cały blok dostosowywal się do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim balkonie palą? dmuchają ci w twarz? przesadzasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćvnvjbjbjv
Niestety balkon nalezy do mieszkania i moga na nim robic co im sie podoba. Ja z kolei mam pietro nizej, centarlnie pod soba brudasow, wszarzy i palaczy tutek! Smrod zasyfionego psem, brudem, alkoholowym smrodem i tytoniem z paczki doprowadza mnie do k***icy jajnikow ale... Co mam zrobic? Jak to ich mieszkanie, ich syf, ich smrod. Rownie dobrze moglabym sie sapac o smog do wladz miasta/gminy/wojewodztwa. Albo sie przyzwyczaj albo sie wyprowadz. Tobie tez nikt nie kaze byc idealna i nie rozporzadza tym co robisz w domu czy na balkonie. A moze im sie nie podoba wizerunek bloku na tle miasta z rozwieszonym pieluchami czy bodami?! Absurd ale mozliwy. Pomysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czego właściwie potrzebujesz, autorko? Porady, pocieszenia? Balkon to integralna część mieszkania, mają prawo z niego korzystać, tak jak tu masz prawo na swoim wieszać dziecięce gacie. Rozumiem doskonale ze dym z papierosów przeszkadza (chociaż mocno przesadzasz sugerując ze zapraszają gości na złość tobie), ale im z kolei na pewno przeszkadza bieganie dziecka, jego zabawy czy wasze chodzenie przy nim po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zrobili sie bardziej zlosliwi, prosilam zeby nie palili" - wiesz ze to ograniczanie cudzej wolnosci? pranie mozesz sobie suszyc w domu to 1 2. wywietrzyc nie mozesz? a to ci dopiero ciekawostka, bo papierosa spala sie w pare minut i pozniej mozesz sobie okno otworzyc, co za problem? dym szybko wietrzeje. 3. poprosilas? chyba zażądałaś. 4. moze to odwet za wrzaski dziecka w nocy? sorry, ale dla ciebie to moze byc ukochane zacuckane i bog wie co jeszcze a innych MECZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedni mają drącego sie bachora za hobby, drudzy palą fajki. i wiesz co? gowno ci do tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech pala nic wam nie bedzie . Nie badz upierdliwa autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OMG ale trafilam na palaczki i ich czuły punkt czyli smród z ćmików ha ha ha moje dziecko śpi całą noc wiec nie halasuje , a gdy oknoo jest uchylone a pala pietro nizej trzy osoby to smród u mnie w domu niesamowity pomo , ze pala trzy minuty ale pewnie trudno wytłunaczyc tutaj co niektórymjak moim sąsiadom :P takie ograniczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niech pala nic wam nie bedzie . Nie badz upierdliwa autorko x poza tym ze bede miala raka płuc a ciuchy suszone na balkonie walą to nic mi nie bedzie :P w koncu zaoszczedze na płynie do plukania bo nie musze go uzywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem tylko może w mniejszej skali. Ciuchy suszone na balkonie nie śmierdzą ( mam dwoje małych dzieciaków ) , ale wkurza mnie jak dym wpada wieczorkiem do domu. Mężowi tez przeszkadza :( Ja dałam na luz bo się budujemy i najpóźniej , mam nadzieję, za rok będziemy mieszkać we własnej parterówce na dosyć sporej działce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×