Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eleya93

Problem z zajściem w ciążę..

Polecane posty

Gość Eleya93

Hej DZIEWCZYNY! Mam pewien problem o ile można nazwać to problemem w końcu mam 23 lata...jestem młoda...więc może to tylko na tą chwile nic nie znaczący kłopocik. Niestety spędza mi on sen z powiek, prawdę mówiąc nie wiem już co jest nie tak. Od sierpnia staram się o dziecko w wrześniu spóźniał mi się o 12 dni. zrobiłam trzy testy jeden wskazał bladziutką prawie niewidoczną kreseczkę. Dzień później okres mimo to poszłam do ginekologa i niestety nic nie zobaczył kazał mi dla pewności zrobić badanie na HCG i dodatkowe dopochwowe badanie z opisem od innego lekarza. Z wynikami wróciłam do kierującego.Diagnoza Ciąży nie ma. W tym miesiącu znowu mam spóźnienie o 10 dni zrobiłam test brak kreski. Nie chce wpadać w panikę ale się boje że mogę być bezpłodna to się zdarza u młodziutkich kobiet.Lekarz powiedział że trzeba mieć wtedy naprawdę pecha ale mimo wszystko coś mi weszło w 'łepetyne i nie chce wyjść mam tak po każdym negatywnym teście. Co może być nie tak, niepokoją mnie pęcherzyki które mam w jajnikach (zapis na opisie badania dopochwowego) czytałam trochę o nich ale o czym o nie świadczą ? Czy rzeczywiście mogę należeć do tej pechowej grupy kobiet.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wpadaj w panikę broń Boże bo to właśnie będzie Cię blokować , od sierpnia to jeszcze za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po minimum roku starania możesz dopiero zacząć się powoli martwić. Ciąży nie ma na zawołanie. Spokojnie nie nastawiaj się. Masz jeszcze wiele czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
Wiem o tym że nie powinnam panikować...staram się nie myśleć. słyszałam wielokrotnie ze jak się chcę to niema ale czy to nie znaczy ze przez to ze chce to nigdy nie dane będzie mi zostać mamą. Już miałam takie załamki że masakra sama siebie miałam dość . To pragnienie jest tak silne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat i od 8 miesięcy się staramy. Trzeba wrzucić na luz... Ale czasami sie nie da. Kolejny cykl siedzę i mysle. 8 dni do okresu i potem znowu pewnie placz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Zrob wyniki TSH i USG tarczycy to moze byc niedoczynnosc tarczycy.Glowny wazny objaw to spozniajacy sie okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
Dziś postanowiłam z narzeczonym że pójdziemy do lekarza prywatnie...nie ufam temu u którego byłam. Lekarze przyjmujący w ośrodkach robią wszystko na tak zwane "odczepne". Cenie poświęcona uwagę.i to że ktoś naprawdę się zna na rzeczy. biorę Kwas Foliowy nawet mając nadzieje że to ma jakiś wpływ na tą płodność.Ale jak już mówiłam niepokoją mnie całe te pęcherzyki lekarz nie raczył mi wyjaśnić a jak zapytałam totalnie mnie zignorował..nie wiem co ze mną nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
Pat29 a czy to ma wpływ na płodność? czy świadczy o niepłodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolaola
Czesc. Ja mam 22 lata. Rowno 2 lata temu w listopadzie poronilam pierwsza ciaze. Od tamtej pory staralismy sie bezskutecznie. Tez mialam takie schizy ze jestesmy bezplodni, porobilismy wszystkie badania w lipcu tamtego roku i ciagle byla cisza.. Ale w tym miesiacu odpuscilismy ze wzgledu na infekcje - u mnie zapalenie zatok, maz silnie przeziebiony. Ostatni stosunek mielismy 4 dni przed owulacja. Tydzien temu zobaczylam dwie kreski, zupelnie sie tego nie spodziewając. Po 23 miesiącach starań, płaczu przy każdym kolejnym krwawieniu, załamania co miesiąc. Takze starania od sierpnia to naprawde niedlugo. Odpusc troche - zajmij sie czyms innym. Wiem, jak boli, bo dwa lata przezywalam to samo, miesiąc w miesiąc. Ale nastawienie psychiczne naprawde moze pomoc albo - wrecz przeciwnie. Powodzenia zycze i powtarzam - wyluzuj, zajmij mysli. Do roku czasu staran to normalny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Z tego co sie orientuje to dobrze jak jest pecherzyk.Jak bylam ostatnio u ginekologa to mi powiedziala,ze jest pecherzyk i peknie i to najlepszy czas na zaplodnienie,bo pecherzyki pekaja w dni plodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tsh na pewno warto zbadac. Ma duzy wplyw na plodnosc - ja przez niedoczynnosc prawdopodobnie stracilam pierwsza ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Tak i to bardzo duzy ma tarczyca wplyw na plodnosc.Zrob te wyniki co napisalam i wrazie co wykluczysz albo potwierdzisz tarczyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
tolaola nawet teraz mam łzy w oczach. Staram się jak mogę być na luzie ale mimo to i tak jest co jakiś czas załamka szczególnie jak spóźnia się okres a kreski brak. Jakiś czas temu z rok temu miałam anemie i znam objawy myślę że mam ją i teraz co to może znaczyć dla płodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie moglam zajsc w ciaze w tym wieku a chcielismy okazalo sie ze mam niedoczynnosc tarczycy i PCOS. Na szczescie dobry lekarz kilka miesiecy i bylam w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
czy niedoczynność/nadczynność musi być wyrokiem czy niekoniecznie? z tego co wiem tarczyca to ważny narząd który wpływa praktycznie na cały organizm. Jakie badania jeszcze warto zrobić? Chce wiedzieć na czym stoję to zrozumiałe samo przez się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak z anemią, bo z tym nigdy nie mialam problemow, ale moze to byc znak dla organizmu ze to nienajlepszy czas na ciaze, bo jest oslabiony. Tak gdybam. Znam to doskonale - najpierw nic. Ale z kazdym miesiacem bylo coraz gorzej. Ostatnimi czasy, jakies pol roku to jux 2 dni przed okresem lapalam dola bo wiedzialam ze sie nie udalo i potrafilam przelezec w domu cale dwa dni i plakac. Jesli chcesz, zrob badania, zeby uspokoic glowe: TSH, fT4, fT3 ( hormony tarczycowe), jesli beda ok to w porzadku, ale jesli cos bedzie nie tak to zrob jeszcze anty-TPO i anty-TG i do endokrynologa. On pewnie zrobi Ci usg tarczycy (ja mam co drugą wizyte robione). Mozesz zbadac hormony plciowe: progesteron, prolaktyna, LH, FSH, testosteron ( to pomiedzy 3 a 5 dniem cyklu). Ja powtarzalam jeszcze 7 dni po skoku temeratury progesteron i prolaktyne (zeby sprawdzic czy w razis zaplodnienia mam na odpowiednim poziomie progesteron ktory podtrzymuje ciaze). A chlopak (narzeczony) moze zbadac nasienie i moze od razu zrobic posiew nasienia w kierunku bakterii. U nas wyniki nasienia byly ok, kazdy odradzal posiew bo mowili ze jak nie ma anomalii w wynikach a maz nie ma dolegliwosci to jest wszystko ok. I co? Okazalo sie ze mial e.coli. a wystarczyl tylko antybiotyk na 7 dni i problem rozwiazany ;) no i moze porozmawiaj z lekarzem o monitorongu, jak juz idziecie. To jest usg co 2-3 dni zeby sprawdzic jak pecherzyk rosnie, kiedy peknie i lekarz przewiduje kiedy bedzoe owulacja i najwieksze szanse na poczecie :) bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Twojego pytania - tarczyca nie jest wyrokiem. Dobry endokrynolog, odpowiednia dawka leku i po kipku mcach tarczyca jest uregulowana do ciazy. Mi w przeciagu 4 tygodni z poziomu 4,03 (dla kobiet w woeku rozrodczym endo zaleca max 1,5) spadlo do 2. Po kolejnym miesiacu mialam juz 1,08 :) dobry lekarz poradzi sobie bez problemu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Badania tsh,ft3,ft4,prolaktyna,anty tpo,usg tarczycy.Tarczyca to nie wyrocznia wystarczy zazwyczaj unormowac hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tolaola staram się nastawiać pozytywnie ale przy moim charakterze nie jest to łatwe. To walka z samą sobą. Muszę poszukać dobrego lekarza "ludzkiego" który wskaże mi co powinnam zrobić i wyjaśni mi wszystko. Chce przestać się bać i mieć pewność ze jest wszystko w porządku lub podjąć leczenie. Na czym polegają te badania które wymieniłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Ja na anemie bralam pharmaton geriavit,wazne zeby witaminy nie mialy jodu.Ja mam hashimoto i przy tym jest zakazany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
tolaola staram się nastawiać pozytywnie ale przy moim charakterze nie jest to łatwe. To walka z samą sobą. Muszę poszukać dobrego lekarza "ludzkiego" który wskaże mi co powinnam zrobić i wyjaśni mi wszystko. Chce przestać się bać i mieć pewność ze jest wszystko w porządku lub podjąć leczenie. Na czym polegają te badania które wymieniłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pobraniu krwi i przebadaniu ich w laboratorium. Tzn te hormonalne. Bo badanie nasienia to chyba sie domyslasz ;) chlopak idzie do pokoiku z kubeczkiem, robi co ma robic i zostawia.. Po kilku dniach masz wyniki :) to badanie robia na pewno w klinice leczenia nieplodnosci. Dobrze jakby bylo wspomagane komputerowo ( tak powinno byc napisane w nazwoe badania) bo jest dokladniejsze wtedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Zrob jeszcze koniecznie USG tarczycy,bo czasami jest tak,ze wyniki krwi sa w miare ok a sie okazuje,ze USG nie koniecznie.Czesto jest tak przy hashimoto jak u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Dziewczyny pytanie troche z innej beczki.Czy przy niedoczynnosci macie problemy z leniwymi jelitami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze progesteron bym zbadala. Chyba 7 dni po owulacji sie sprawdza, ale to niech ktos potwierdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z okazji światowego dnia IQ zapraszamy wszystkich do wykonania krótkiego testu sprawdź na jakim jesteś poziomie www.test-iq.xweb24.pl/l/3/swiatowydzieniq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to przeciez jej napisalam o progesteronie. Nie - nie mam problemow z jelitami. Ale ja mam niedoczynnosc, bez hashimoto ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleya93
czy to lekarz musi zdecydować o badaniach czy sama mogę go poprosić o skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Mozesz go poprosic,ale lekarze zawsze maja problem,zeby wystawic skierowanie.Na wszystko napewno nie dostaniesz skierowania,bo duza czesc badaj jest platna.Dostaniesz tylko na tsh i pewnie ciezko na ft3 i ft4,przynajmniej u mnie w miescie kreca nosem.Zazwyczaj te badania robie prywatnie bez proszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pat29
Mowie Ci pierwszy krok zrob w kierunku badan tarczycy.Wrazie co rozwieje watpliwosci.A masz cos takiego jak ospalosc czy szybki puls?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×