Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KaLiiinka

Straciłam pracę i dopiero wtedy zaszłam w wymarzoną ciążę. Załamana!!

Polecane posty

Gość KaLiiinka

Jestem totalnie załamana. Staraliśmy się o dziecko 4lata, cały ten czas i dużo więcej pracowałam. Co prawda zarabiałam nie wiele (najniższą krajową), ale uwielbiałam swoją pracę, a mąż zarabia odpowiednio więcej więc nie było to dla Nas problemem. Moja firma zamknęła się ponad 3mce temu. Cały ten czas szukam innej pracy, ale nic z tego. Wczoraj i dziś też zrobiłam test i DWIE piękne, wymarzone kreski!!!!!!! Ja nie wiem czy się cieszę i nie wiem czy jestem szczęśliwa czy załamana :( Nie zabezpieczalismy się w czasie mojego, że tak to nazwę bezrobocia ;) bo tyyyle lat nic nie wychodziło i to nie przyszłoby Nam nawet do głowy. Od wczoraj myślę CO TERAZ? Czułabym się dużo bezpieczniej wiedząc, że mam dodatkowo również chociaż tą moją najniższą krajową. Zwłaszcza, że pracowałam wiele lat, a zaszłam w ciążę akurat teraz. Do lekarza idę w poniedziałek. Nie wiem co ja mam myśleć. Napiszcie coś, bo już wariuje............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się, gratulacje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj pracy. Ciąża nie jest przeszkodą w podjęciu nowej pracy. Skoro masz duże doświadczenie to nie powinnaś mieć problemu w znalezieniu czegoś. Życzę powodzenia i bezproblemowej ciąży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się. Co prawda przez czas ciąży nie będziesz miała dochodu, ale przysługuje Kosiniakowe - przez cały macierzyński 1 tys co miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj pracy i ciesz się - praca i szef to nic wielkiego, zmienisz ją jeszcze 20 razy, możesz nawet nauczyć się całkiem nowego zawodu, wyjechać za granicę - jest mnóstwo możliwości, a dziecko drugi raz się nie urodzi, drugi raz nie będzie raczkować itp. Gratki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo mozesz szukać Jeszcze teraz pracy. Jesli będziesz znosić ciąże spokojnie, dasz radę pracować. Tylko, ze dopiero po 12 tygodniu umowa z czasu próbnego moze przejść na umowę do dnia porodu. Niestety rzadko kto daje teraz umowę na dłużej od razu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzisz a za jakiś czas znajdziesz przecież pracę. Nie znama ludzi, którzy by byli latami bezrobotni,no chyba że przez własne lenistwo. Na razie ciesz się że zaszłas. Prace można mieć w każdym wieku, a zajść w ciaze nie jest tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma w podobnej sytuacji zalatwila sobie zatrudnienie w firmie znajomego. Nie jestem zwolenniczką kombinowania no ale jak widac kazdy orze jak może .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez teraz pobierasz zasilek dla bezrobotnych, a po narodzinach dziecka dostaniesz kosiniakowe. Jak pracowalas tyle lat to 650 zl masz napewno. Wiec nie jest najgorzej. Nawet jak teraz znajdziesz prace to zasilek macierzynski masz przez rok, tak jak kosiniakowe. Nie wiem czy dla paruset zlotych oplaca sie ryzykowac , chociaz oczywisvie zalezy jaka prace znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ciesz się a nie widziaj. Mąż zarabia to sobie poradzicie. Teraz szukaj sobie pracy chociażby na umowę zlecenie. Dacie radę a dziecko to los od życia w trudnym dla Was okresie. Tak miało być i się ciesz ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pech Współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosiniakowe, 500 plus moze się uda i nie musisz pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaLiiinka
Co to jest to "kosiniakowe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaLiiinka
Co to jest to "kosiniakowe"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to świadczenie dla kobiet, które w momencie urodzenia dziecka sa bezrobotne. Tysiąc złotych co miesiąc przez rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To świadczenie 1tys zł co miesiąc do ukończenia roku przed dziecko ichyba w ciąży też! Chyba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oookoooolllooo
W czasie ciąży też? Serio? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ciąży nie, to jest jak macierzyński, ale w ciąży nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto ciesz się bo starać się o dziecko od 4 lat to już nie przlelewki ;) super że się udało. A zalapiecie sie na 500 +? Do tego kosiniakowe i jest git ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To żaden problem odpowiadać w ciąży na ogłoszenia o pracę, ale gorzej ją znaleźć. Żaden prywaciarz nie przyjmie bez znajomości kobiety w ciąży, a nawet jeśli to ukryjesz, to brzuch zacznie ci rosnąć, szef się poczuje oszukany i zwolni najszybciej jak mu przepisy pozwolą. A państwowe konkursy o pracę są rozstrzygane tygodniami i też nie wiadomo, czy cię zatrudnią, jaki będzie wynik naboru i co zrobią jak zobaczą cię z brzuchem. Niby nie mogą dyskryminować kobiet w ciąży, ale wymyślą jakieś unieważnienie konkursu. To tylko polska;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczęście w nieszczęściu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×