Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Syn przeżywa widzenia z Ojcem

Polecane posty

Gość gość

Witam mam problem i chciałabym sie poradzic .Moj syn ma 5 lat i wychowuję go z innym partnerem , z ktorym mam córkę roczną i razem mieszkamy . Z ojcem syna rozstalam sie gdy syn miał roczek głównie z powodow jego nadpobudliwego zachowania ,picia chorobliwej zazdrosci .Widzenia ma przyznane sadownie 2 razy w tygodniu po 3 godziny . Nie pasowały mu te godziny i dni po rozprawie ,wiec szłam mu na rękę i godzilam sie na inne dni i godziny lub nie przychodził wcale ,ale syn z widzen wraca nerwowy i bardzo to przezywa potrafił wyzywać nas ,przeklinac a gdy byl mniejszy to bił sie po głowie siedzac na ziemi .Jest bardzo inteligentym dzieckiem duzo rozumie i wszystko opowiada czego uczy go tata ze sie z nim nie bawi ze przeklina nigdzie go nie zabiera bo to babcia najbardziej chce go widziec .Syn ma super kontakt z moim obecnym partnerem i od kiedy urodzila sie córka zaczął mowic do niego tata ,mowi ze ma dwoch tatów , ale ulubiony to moj obecny partner ,byl moment ze bardzo nie chciał isc na spotkanie z tata , a ja go namawialam i nawet zaprowadzalam i stalam przez godzine az nie poszedł z nim .Ojciec dziecka razem ze swoja mama z ktora mieszka przez całe widzenia robili mu 6 godzinne przesluchania i wmawiania ze ma tylko jednego tate i obrazania mojego partnera . Synek bardzo to przeżywa i nie chce znowu do niego chodzic co mam zrobic bo boje sie o psychikę mojego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedne dziecko, idź do sadu o ograniczenie praw rodzicielskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak jakakolwiek matka mająca odrobinę oleju w głowie może zgadzać się na spotkania dziecka z degeneratem i dziwić się, że dziecko tak reaguje.... Wystąp o zmianę kontaktów, tak aby odbywały się w twojej obecności, albo kuratora ze względu na to, że ojciec ma zły wpływ na dziecko. Pewnie nie obejdzie się bez badań w RODK ale lepsze to niż skazywanie dziecka na piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj ide do psychologa dzieciecego .Nie zgodzilam sie na takie widzenia ,ale sąd mu je przyznal bez jakich kolwiek badan psychologa ani nas nie przesluchal byl tak zwany ruski targ kto ile chce widzen . syn byl malutki jak go zabieral i strasznie plakal wzywalam policje ,ale nic nie pomoglo mialam nagrania na telefonie ze robil awantury przy dziecku sad nie chcial tego nawet widziec . minęło duzo czasu a on nadal utrudnia ,zabiera go tylko po to zeby mi uprzykrzyc zycie i dlatego ze musi placic alimenty ,nie interesuje sie nim jak zabaluje w soboty to po niego nie przychodzi . Grozi mi ze bedzie chcial go na weekendy bo jego mama tak chce jak jej nie ma bo wyjeżdża to potrafi wcale nie przychodzic . Nie zachowuje sie jak na tatę przystało. Syn mowi ze chce miec jednego tate mojego obecnego partnera . Nie wolno mu u taty wypowiadac imienia mojego partnera ani nazywac go tata , za to go skrzyczal a nawet mowil ze dal mu klapsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym Ojeciec Syna ma bardzo złe towarzystwo sami kryminaliści i narkomani , wiem tez ze syn z nimi przebywal czasami ,bo go do nich zabierał, próbowałam cos z tym robic ale adwokat mowil ze musze miec dowody . Nie moge spac po nocach wiedzac ze to z mojej winy syn musi z nim przebywac . Niewiem co robic zeby nie pogorszyc ,z sądem jest różnie wiem to na wlasnej skórze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jestes naprawde glupia. Jak sad taki przekupny i ma w duupie dowody, do tego nie powolal psychologa to walczysz dalej, idziesz z tym do radia, telewizji, lokalnych gazet, wyrzucaja cie drzwiami, wchodzisz oknem. Znalazlaby sie stacja tv, program z ktorego ludzie naglasniajac sprawe zmusiliby sad do dzialan proceduralnych. A ty jak ta ameba pozwalasz zeby tatus debil nizsczyl psychicznie twoje dziecko. Juz samo to ze nie widywal sie z synem w wyznaczone dni to jest podstawa dla sadu, ze go zaniedbuje, a ty jeszcze mu szlas na,reke zeby sobie w innym terminie dziecko zabral? Albos glupia jak but, i ograniczona umyslowo, albo celowo niszczysz swoje dziecko albo to prowo, bo az mi sie wierzyc nie chce, ze takie idiotki chodza po swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz "obecny partner" to ilu już tatuśków pięcioletniemu dziecku zafundowałaś?Nie ma się co dziwić dziecku,że traci orientację i sam już nie wie,który facet jest jego ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecny partner to moj narzeczony i nie mialam zadnych innych dlaczego ktos mnie obraza nie moglam utrudniac mu widzen bylam wszedzie sie dowiadywac jezeli twierdzil ze na tyg. Pracuje to musialam mu wydac dziecko w inny dzien tak mnie poinformowano u adwokata . napisalam tutaj zeby dowiedziec sie czy psycholog dzieciecy wystarczy zeby ruszyc ta sprawe przeciez nie jest mi moje dziecko obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, idź z tym po prostu do adwokata. Tu trafisz tylko na idiotki, których szczytem możliwości jest obrażenie Ciebie i Twojego narzeczonego. Nie warto tracić nerwów. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje poprostu liczylam ze odp mi ktos z podobna sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy nowy facet to narzeczony hehe.Zdazyla już zaciazyc a ten nie zdazyl się ozenic,taki wieczny narzeczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba dla ciebie ,bo dla mnie nie .Mam normalna rodzine ,syna wychowuje najlepiej jak potrafie popelnilam blad i teraz za niego place ja i dziecko , jezeli sprawilo ci to przyjemnosc ze mnie obrazasz to tylko ci pogratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stwierdzenie faktów to obrażanie? hmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a jaka jest ta babcia, bo za dużo o niej nie piszesz? Może to dobra kobieta, a dziecko potrzebuj***abci, ale jak podobna do niego to walcz o ograniczenie praw. Moja koleżanka tak ma, 4 lata po rozwodzie i ojciec miał się widywać z dzieckiem, ale już jej nie widział 1.5 roku, chociaż alimenty płaci regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby byla normalna babcia to bym nie miala nic przeciwko . Dziadek czyli jej byly maz odwiedza wnuka regularnie sama mu go wydaje i przychodzi na odwiedziny do nas poniewaz nie utrzymuje kontaktu ze swoim synem jest bezstronny i chce miec kontakt z wnukiem ja nie stwarzam mu problemow. A babcia to ciezki temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×