Urodziny. Co zrobić? proszę o radę.

Był tu kilka dni temat o roczku i torcie z fasoli. A ja z innym pytaniem. Otóż w ubiegłym roku nasze dziecko kończyło roczek. Był obiad, potem kawa, tort i ciasto. Za dwa tygodnie córka ma 2.urodziny. myślałam żeby zaprosić gości w niedziele zamówić tort, upiec ze dwa ciasta, do tego sałatka owocowa, jakieś cukierki, galaretka w formie deseru. Myślicie że to będzie ok? Takie urodziny na słodko. Czy lepiej jednak jakieś przystanwki, coś ciepłego i dopiero potem to słodkie?

Za dużo słodkiego. Skoro już dwa ciasta i tort to sałatka owocowa już niepotrzebna, lepiej zrobić sałatke warzywną na słono. Ja mam niedługo też urodziny dziecka i niestety ale wydaje mi się że goście jeśli się zasiedzą to jednak będą oczekiwać jakiegoś dania ciepłego dlatego mąż chyba pokucharzy i zrobi jakieś cannelloni. U nas ze 4 godziny siedzenia to zawsze schodzi gdzie by nie pojechać i z kim sie nie spotkać

Też zrobiłabym mniej słodkości, a w zamian jakieś jedno danie na ciepło. Pozdrawiam

Również jestem zdania, że możesz zrobić mniej ciasta a lepiej przekąski na słono (npsałatka, koreczki) i jedno danie ciepłe (np zapiekanka, mięso)

A według mnie może być tak na słodko. U nas w domu też dzieciakom tak robimy urodziny

Za dużo słodkiego

Tort dwa ciasta sałatka owocowa... za duzo słodkiego. Ja bym zrobiła ciasto do kawy i tort sałatkę gyros albo jakaś z brokulem i makaronem. Cos na ciepło np udka z kurczaka bigos albo cos w tym stylu i postawiła na stole. Do tego cos na słono jakieś paluszki albo orzeszki . Jeśli chodzi o owoce to Bym kupila mandarynki. Możesz zrobic jeszcze zakaski ja robie z ciasta tortilla smaruję w środku serkiem chrzanowym almette klade wzdluz cienkie plastry kindziuka i kroje drobno w kostkę paprykę i szczypiorek. Posypuję troche i zawijam w nalesnik. Następnie kroje pod skos i wbijam w to wykalaczki. Mało roboty a z 4 plastrów tortilli wychodzi duży talerz zakasek :) a do picia sok jabłkowy ewentualnie pomarańcZowy :)

ludzie zjedzą słodki tort no i może ze dwa kawałki ciasta, a potem będą dalej szamiali na siłe saładke owocową i galaretke w formie deseru ale już z powodu realnego głodu, choć będą już mieli obrzydzenie do tych słodkości. Wychodząc powiedzą sobie że za rok godzine przed wyjściem będą musieli gruby obiad zjeść, żeby nie musieć bezskutecznie oczekiwać na cokolwiek będącego jedzeniem choćby głupie kanapki, a na samej imprezie przewidywać tylko symboliczny kawałek tortu, galeretki całej reszty odmawiać, zmyć sie szybko do domu na kolacje. Ta co napisała że wg niej może być tak słodko to znalazła sprytny sposób na gości których sie chce szybko pozbyć

Tyle słodkości? Nie lepiej zrobić jakąś zapiekankę warzywną i kawałek tortu?

Goscie wyjda glodni.. Chyba ze to masz na celu.. Ja po torcie nie tknelabym juz nic slodkiego...

Hej bylam jedna z tych ci bardzo negowały matkę i jej fasolowy torcik.szczerze torcik i ciasta ok i ja bym na tym skończyła słodkości chyba ze twoja rodzina bardzo lubi.sałatka jakaś do tego zimna płyta ja robię galaretki drobiowe i tackę jakichś serów chociaz nie zawsze zalezy kto przychodzi staram się robic to co goście lubią

Dziękuję dziewczyny za rady. Może faktycznie za dużo słodkości i zrobię tez jakieś przystawki, tylko musze pomyśleć jakie. Na ciepło mogłabym jakieś fajne danie jednogarnkowe przygotować. Poszukam jakichś przepisów.

Ostatnio organizowałem urodziny swojego 4 letniego synka, Karola. Ze względu na dość dużą ilość zaproszonych gości postanowiłem z żoną wynająć animatorów. Długo szukaliśmy w sieci odpowiedniej firmy i postanowiliśmy wynająć swiat-atrakcji.pl. Na urodziny przyjechały dwie przemiłe panie, z bardzo ciepłym podejściem do dzieci. Jeżeli szukacie sprawdzonych animatorów, skorzystajcie z ich usług: http://swiat-atrakcji.pl/index.html.

A jak organizujecie czas jak przychodzi na taką imprezę kilkoro dzieci??

jeśli mają przyjść dzieci, to zapraszam ich np. do sali zabaw dla dzieci i tam przywożę tort i coś do picia. Nie spraszam już rodziny, która przychodzi żeby się tylko najeść i napić i ma w d... dziecko.

Autorko, chcesz aby gości zemdliło po takiej ilości słodyczy? Ja zrobiłabym jakąś zapiekankę warzywno -mięsną z solidną porcją sałaty, potem tort, kawa, ew. jakiś drobne ciasteczka, cukierki. I to wszystko. Co za dużo to nie zdrowe!!!

Nie zapomnij obok postawić pojemników z solą i pieprzem, Twoi goście będą haftować po zjedzeniu tylu słodyczy, coś "ostrego", choćby to tylko przyprawy będą mile widziane.

Fuj, dla naszej bardzo licznej rodziny i bez mała tuzina dzieci takie menu byłoby nie do przyjęcia. Owoce, soki, jakieś niewielkie warzywno-mięsne danie i na koniec kawałek toru - wystarczy. Tyle słodkości co Ty wymieniłaś w życiu bym gościom nie zaserwowała, dbam o ich zdrowie.

Przecież to zależy, co to ma być za impreza. Jak obiad to oczywiście, że najpierw jakieś 2-3 dania wytrawne (np. jakaś tarta wytrawna i np. coś jednogarnkowego), a potem deser (sałatka owocowa, tort). Ale jak podwieczorek to tort plus kawa/herbata/sok i ewentualnie sałatka owocowa etc. wystarczy w zupełności.

Hej ja ostatnio wyprawiałam urodziny syna. Zamówiliśmy tort a teściowa ze szwagierką przywiozły nam dla gości 2 ciasta i babeczki i rurki z kremem. Powiem ci że po zjedzeniu kawałka tortu to nikt już za bardzo nie chciał tego kawałka ciasta, mało kto sie decydował, praktycznie nic nie znikało z talerzy. Po torcie furore robiły już tylko sałatki i chleb z wędliną. Danie ciepłe przygotowana po 3 godzinach okazało się niepotrzebne. Wszyscy mieli dość żarcia

Bardzo lubię słodycze, ale po takiej ilości to chyba bym się porzygała. Zdecydowanie jako gość oczekiwałabym jakiegoś ciepłego dania i jakiejś wytrawnej przegryzki na stole. Gdybym była Twoim gościem, pewnie zjadłabym na przystawkę ze 2 kawałki ciasta a potem trochę owoców. Tort spróbowałabym tylko z grzeczności i pewnie zjadłabym niecały kawałek, bo nie znoszę tych najpopularniejszych, mdłych, śmietanowych tortów. Na sam widok galaretki i cukierków miałabym cofki, od których mogłaby mnie uratować jedynie gorzka, czarna kawa. Posiedziałabym tylko tyle, żeby było przyzwoicie a żegnając gospodynię powiedziałabym, że było super, ale mam jeszcze coś ważnego do załatwienia i na prawdę muszę iść. Wyszłabym szczęśliwa, że udało mi się już wymiksować i głodna, więc w drodze do domu zaliczyłabym MCdrive i wsunęła szybko bułę z frytkami. Na następną imprezę poszłabym do Ciebie tylko po solidnym obiedzie. Jeśli w ogóle bym poszła.

Ja nie mogę, goście i ich oczekiwania co do żarcia ... poland :(

Tyle słodkości Ci nie pójdzie, większość się zmarnuje. Może nie koniecznie od razu ciepłe danie ale jakieś słone przystawki (koreczki, roladki, sałatki, wędlina na półmisku), na koniec tort i ewentualnie jakieś ciasta.

Ja robiłam ostatnio imprezę dla rodzinki to oprócz tortu były wafle (które zniknęły najszybciej), sernik, były sałatki na słono, wędliny, muffinki wytrawne, nie było ciepłych dań i wszystko w miarę zeszło ;), a po posiłku żeby uwiecznić fajnie to spotkanie to zorganizowałam taką domową fotobudkę, przygotowałam wcześniej przebrania, wąsy, czapki, okulary i było bardzo fajnie, dziecko będzie miało pamiątke, pomysł znalazłam na badzdlamnie.pl

fajne opisy na ciekawe prezenty znajdziesz na http://fejsopisy.pl/fajne-opisy/ może akurat trafisz na coś co spodoba się wybranej osobie:)