Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wzielybyscie prawie 2letnie dziec ko na 2 tygodnie wakacji do siebie???

Polecane posty

Gość gość

Koleżanka mnie zapytała bo chcą ż mężem jechać na wczasy i mają okazję Last minut i nie mają ż kim zostawić małego. Ja dzieci nie mam i się zastanawiam czy to ogarnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż mówi żeby się nie zgadzać bo on nie lubi dziec i i jak będzie płakać za mama to dziękujemy i on na pewno mi nie pomoże.za to mama mówi że to nic takiego i mam pomoc koleżance

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz to dziecko? Bo jak nie to może być ciężko. Dwulatek to maluch jeszcze a 2 tygodnie to dużo czasu. Ja bym nie wzięła, mimo, że mam dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obcego bachora nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mam dwoje dzieci. Ten wiek jest najgorszy. Słynny bunt 2latka. Dziecko biega, jest jeszcze głupiutkie i musisz mieć oczy naokoło głowy. Nawet do głowy ci nie przyjdzie co wymyśli takie dziecko, to już 4latek lepszy, albo nie chodzące 6-miesięczne. Z takim to nie zgadzałabym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to ja nie rozumiem matki tych dzieci. 2 tygodnie to dla dziecka baardzo długi czas. Jeśli w ogóle zostawiać takie dziecko to z kimś bardzo bliskim, np z babcią, z którą spędza dużo czasu (oczywiście to tylko przykład). My dwuletnie dziecko braliśmy na tygodniowe wakacje z nami i nie pomyślałabym, by je nagle przekazać koleżance :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech zostawia bachora na lotnisku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co.... Dziecko to nie piesek choć ja psa bym z obcym nie zostawiła a co dopiero o dziecku mówić. A jak zachoruje? Jak sobie coś złamie? Zachlysnie się? Będziesz wiedziała co robić? Jak w nocy nie będzie spało tylko płakało za mama? Jak będzie biegać i wrzeszczec cały dzień?. To nie jest lalka która posadzisz na fotelu i będzie grzecznie siedzieć. Zastanów się. Z drugiej strony jaki człowiek zostwia swoje dziecko z obca osoba na dwa tygodnie żeby dupke smażyć na leżaku??? To nie może go zabrać ze sobą?? Mąż ma rację. Zostaniesz z tym sama i będzie kłopot tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie wziela do siebie takiego dziecka. Przerabane bedziesz miec. No chyba ze to wydarzenie losowe to bym nie odmowila pomocy ale nie dobrowolna wycieczka. Po prostu bedziesz miala 2 tyg wyjete z życiorysu. Najgorzej jak sie dziecku mamy zachce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile płacą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego rodzice nie wezmą ze sobą dziecka ,przecież taki maluszek ma free pobyt . Nie rozumiem ludzi którzy robią się na bezdzietnych.Biedne dziecko,rodzice porzucają je na 2 tyg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ich rozumiem że chcą sobie sami odpocząć bp tak to tylko dziec ko i praca i nic od życia nie mają. Teście ani rodzice nic km nie pomogą. Bo mieszkają daleko a ja 20km od niej. Dziec ko znam w miarę dobrze. Widzimy się kilka razy w mies7acu. Ale jest bardzo żywe macie rację wszędzie wchodzi biega krzyczy... piszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz sobie skomplikować 2 tygodnie,a może resztę życia,bo partner tego nie przetrzyma.Taka opieka powinna być prawnie przekazana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to nie rzecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze pomimo, iz sama dzieci nie masz to siedzisz na bezrobociu? No bo niby jak inaczej chcesz zajac sie tym dzieckiem? A moze pracujesz ale poswiecasz swoj urlop dla obcego dziecka? To oni nie moga poswiecic swojwgo urlopu dla wlasnego dziecka, tylko obca osoba ma poswiecac urlop dla ich dziecka? Chyba cos tu nie gra. No i co zrobisz gdy dziecku cos sie stanie, i bedzie potrzebna operacja? Rozumiem, ze zostawia ci notarialne pełnomocnictwo do dokonywania czynnosci prawno-administracyjnych w kwestii dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co, na te 2tyg urlop weźmiesz żeby się gówniakiem opiekować? Szukają frajerki a ty chcesz się zgodzić. Niech oddadzą do jakiejś przechowywalni, babci, czy do domu dziecka na 2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym sie nie zgodziła, zwlaszcza obce dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Córka wczoraj wróciła z Grecji z mężem i dwuletnią córeczką. Co ty masz za znajomych?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja szyta grubymi nićmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodziła bym się. To jest jeszcze małe dziecko, Hamilton pomysłów na minutę, rozrabia,wscieka się, wstaje w nocy. Może zacząć w każdej chwili robić kupę w majtki - jeśli jest już odpieluchowane - ze stresu, moczyć się. O świcie wstaje i późno chodzi spać. Ciągle domaga się uwagi. A jak się coś stanie to będą Cię winić. Jak się rozchoruje to będzie placzliwe całą dobę. Bunt,krzyki,nerwy - taki jest dwulatek. Jeśli nie jesteś wprawiona w bojach to możesz mieć serdecznie dosyć ale to twój wybór. Ja bym się nie zgodziła,bo wiem czym to pachnie. Mama 5latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już się odezwały matki polki przywiązane do dzieci 24 godziny na dobę. Owszem koleżance bym nie powierzyła opieki nad dzieckiem ale z mężem co roku wyjeżdżamy na 2 tygodnie bez dzieci, a dzieciaki są wtedy u babci. I krzywda się im nie dzieje, jakoś nigdy nie czuły się porzucone czy opuszczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bachor gówniak ech, te prostackie wasze określenia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'35 no i co ze corka wczoraj wrocila z 2-latkiem ? a oni chcą bez dwulatka,nie możesz zrozumieć babciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Na Max 2-3 dni mogłabym. Ale potem dziecko będzie płakać za rodzicami. To za Dług o dla takiego dzuecuaczja. Niech zabiorą małego ze sobą. Nie rozumiem takich rodziców. Czy oni się nie martwią jak dziecko przeżyje rozłąkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za bezczelnosc.Moze masz jeszcze jak beda na tych wakacjach posprzatac im mieszkanie, zrobic zakupy i ugotowac na ich przyjazd a oni za to ci przywioza w podziece slonika na poleczke.Jest roznica miedzy pomoca a dawaniem sie wykorzystywac.Pomoc to np jakby zachorowali i trzeba by sie te 2 tygodnie dzieckiem zajac lub jechali na wesele No i co to za rodzice?takie male ale juz rozumiejace dziecko komus podrzucac jak rzecz?trzeba ponosic konsekwencje wyborow, albo rybka albo akwarium.pewnie chca byc tylko we dwoje zeby starac sie o rodzenstwo, hehe, tylko po co jechac tak daleko Propozycja szokujaca, nie zgadzaj sie autorko, to nie dwa dni a dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pracuje jestem akurat na długim urlopie zdrowotnym. Dlatego nie muszę brać urlopu żeby się zająć nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale macie rację to faktycznie nie jest chyba dobry pomysł. Tylko hak to powiedzieć tej koleżance jak już się wstępnie chodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu był się na to nie zgodziła. po pierwsze to udręka, dziecko może źle znosić rozląke. po drugie- licz się z tym, że 2 tygodnie nie spuscisz dziecka z oka, bo dwulatka z okazji spuscic nie wolno. Dla mnie zbyt duża odpowiedzialność. swoją drogą- fajni rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×