Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamanaFasolka

zly wynik testu pappa

Polecane posty

Gość zalamanaFasolka

Dziewczyny potrzebuje wsparcia! Zrobilam badania prenatalne i usg wyszlo idealnie ale test z krwi wyszedl tragicznie :(((( lekarz mowil ze wynik krwi tylko potwierdzi ze dzidzius jest zdrowy a tu nagle telefon ze mam przyjsc z mezem bo wyniki bardzo zaburzyly wczesniejsze prawdopodobienstwo zespolu downa. Teraz ryzyko wynosi 1:445 :((( w sumie lekarz nic wiecej nie powiedzial tylko dal skierowanie do poradni genetycznej....jestem zalamana. To moja pierwsza ciaza, jestem zdrowa, moj maz tez. Czy ktos mial podobnie? Blagam o slowa otuchy bo od wczoraj tylko placze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale czego oczekujesz? nie pocieszę cię zwłaszcza że na co dzień pracuję z dziećmi zespołowymi i codziennie słucham, ze przez całą ciąże matki nawet nie wiedziały, ze dziecko będzie chore, ty masz prawdopodobieństwo i możesz się jakoś psychicznie na to nastawić. Robiliście badania przed ciażą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale też poproś o powtórzenie badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam prawdopodobienstwo 1:290. Dziecko urodzilo sie zdrowe i sliczne. W ktorym jestes tygodniu? Wiesz co nie martw sie za bardzo. Naprawde czasem ten wynik to o d**e rozbic. Ja tez bylam zalamana wiem ze to sa straszne wiesci ale naprawde jesli bede w kolejnej ciazy to zadnych testow nie bede robila tyle co ja stresu przezylam a okazalo sie wszytsko ok. Pieprz te wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Moja bratowa miala 1:300 i tak samo jak u ciebie usg super. Zrobila amiopunkcje dzidzia zdrowa jak rydz. Dlatego ja nie robilam tego testu gdyz wiem ze daje duze prawdopodobienstwo a dziecko jest zdrowe. Na ten test skalada sie nie tylko krew ale tez wiek i inne czynniki i czesto daje duze ryzyko i ciezarne sie tylko stresuja :-/ jak chcesz to teraz amiopunkcja ale bardzo ryzykowna albo test nifty albo nie robisz nic. Ja nie brnelam w to dalej po usg gdyz mie wiem czy dala bym rade psychicznie usunac. Jak narazie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 lat. Badania byly przeprowadzane w 12 tyg ciazy. Tak czytam o tych testach i teraz szczerze zaluje ze zdecydowalam sie na ten test z krwi. Musze poczekac na wizyte u genetyka moze on nieco rozwieje watpliwosci. Czy wy tez mialyscie skierowanie do takiego specjalisty? Jak wyglada taka wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Moja bratowa poszla na wizyte u genetyka i przeanalizowal jej wyniki powiedzial jak to wyglada powiedzial o mozliwosciach dalszych badan i moja bratowa pojechala do wawy na amiopunkcje. Ale to dosc ryzykowne badanie pozniej moga wyciekac wody itp. Ale to wszytko zalezy co chcesz zrobic moja bratowa powiedz ze gdyby bylo chore usunela by wiec chciala miec pewnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam taki sam wynik jak Ty i do tego mały miał wodę w płucach. Po dwóch tygodniach znowu badania USG w poradni genetycznej i lekka poprawa w płucach,ale do tego doszły jelita. Niby wszystko już było łagodne,ale dla pewności zrobiłam amniopunkcje,bo lekarz powiedział,że raczej będzie zdrowy,ale pewności nie ma. Wszystkie wyniki w porządku. Teraz czekamy na brzdąca ;) następne USG już było w porządku. Co do samej amniopunkcji to dostałam nakaz dwóch dni bezwzglednego leżenia i oczywiście zero dźwigania, prac domowych,itp.przez dwa tygodnie. I w ciągu kilku dni trzeba zrobić kontrolę USG u swojego gina czy poziom wód płodowych jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy czy chcesz usunąć ciąże w przypadku choroby dziecka. Jeśli nie, to odpuść sobie dalsze badania i licz na to, że - jak w wielu przypadkach - urodzi się zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno nie potrzebnie robiłaś test pappa bo jest gówniany- często się myli. sama go robiłam w czerwcu i na szczęście wyszedł ok, ale dziś będąc w ciąży ju zbym go nie robiła. później dopiero doczytałam jak często się myli- dla mnie kompletnie niewiarygodny. nawet tu na kafe były tematy że usg idealne, pappa tragiczne, 3 tygodnie płaczu i na końcu zdrowy dzieciak. już lepiej zrobić nifty (choć jest drogi daje 99% i dziś zdecydowałabym się na to). pamiętaj, pappa często wprowadza w błąd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeziernosc wyszła w normie? Ja miałam w normie, usg prenatalne ok wszystko i lekarz nic nie wspomnial o żadnych dodatkowych badaniach. Niestety, wszystko idzie o pieniądze i gorzej, kiedy lekarz wysyla na pappa, A niekoniecznie jest to zasadne:/ postaraj się chociaż trochę nie denerwować, też czytalam, że ten test się myli na potęgę:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli przeziernosc wyszla dobrze to sie nie martw. Ja tak strasznie zalowalam ze zrobilam pappa. Plakalam 4 tygodnie, lekarze mnie straszyli proponowali aminopunkcje. Dobrze ze sie nie zgodzilam. Zadalismy sobie pytanie z mezem czy usuniemy jak chore i stwierdzilismy ze nie. Do konca ciazy przezywalam katusze. Dziecko urodzilo sie w dzien terminu, zdrowy chlopczyk. Mysle ze zafundowalam jemu i sobie stanowczo za duzo stresu w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanaFasolka
Usg prenatalne wyszlo bardzo dobrze. Wszystko w porzadku. Dzieciatko, syn bo to lekarz nam na usg powiedzial -rozwija sie prawidlowo. Przeziernosc w normie, kosc nosowa ok. Wszystkie inne parametry w normie. Na badaniu ktore mam jest napisane - wg rozwoju plodu nie stwierdza sie ryzyka wad genetycznych. I za namowa lekarza, jak stwierdzil, zeby miec jeszcze wieksza pewnosc, zrobilam ta krew... a teraz umieram ze strachu. Wierze z calego serca ze moj synek jest zdrowy ale tak strasznie sie boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, to ja pytalam Cie o przeziernosc. Mysle, ze nie warto sie az tak stresowac, a lekarz to idiota;) ze Cie wyslal na pappa. Ok, niby nie ma w niczym nigdy pewnosci 100%, ale nie wiem po cholere stresuja kobiety w ciazy, kiedy prenatalne wychodzi w porzadku. Ja mialam przeziernosc 1,2 mm, kosc nosowa wyksztalcona, mozg tez, nozki raczki wszystko w normie, serduszko tez i lekarz nic a nic nie wspomnial, zeby robic dodatkowe testy,. U Ciebie tez jest wszystko dobrze, wiec walic ten test... Duzo usmiechu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
U mnie tez na usg wszystko w normie, podobno dziecko z zespolem downa maja tez szereg innych wad nie tylko brak kosci nosowej. Lekarz gdzie bylam prywatnie pomimo ze nie bylo zadnych odchylen tez goraca mnie namawial na test pappa nawet skierowanie mi dal (prywatnie) i wskazal przychodnie. Naszczescie trafilam na wspanialego lekarza ktoremu wystarcza usg i nawet sam ostatnio popatrzyl i powiedzi ze wszystko jest ok i nic nie wspominal o tescie pappa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viska
ZalamanaFasolka Do wczoraj przezywalam to samo, wzorcowe usg, ale dla uzupełnienia test pappa i w korelacji wyszło tylko 1:149. Później genetyk, tydzień czekania na amniopunkcje (do 16 tygodnia), ogromny stres przed (samo badanie niebolesne), stres po, czy nie będzie powikłań. I równo 4 tygodnie stresu oczekiwania na wynik, aby przeczytać - 46XY, kariotyp prawidłowy męski. Na wynik biochemii może mieć wpływ sama ciąża i towarzyszące jej zmiany hormonalne. Pappa określa ryzyko, to nie jest test diagnostyczny. W Twoim przypadku to ryzyko nie jest znów tak ogromne. Jeżeli bardzo się boisz wybierz nieinwazyjne testy hormony lub nifty. Jeżeli zdecydujesz się na amniopunkcje proponuje wykupić test fish (ok.650)- wynik nawet w 24h. Ja nie wykupiłam,bo nikt o takiej możliwości nie wspomniał i przezywalam 4 tygodnie męki w oczekiwaniu na wynik. Amniopunkcji też nie musisz się bać, dla doświadczonego lekarza to nie jest skomplikowany zabieg, jednak dla zatroskanej przyszłej mamy już tak. Trzymam za Ciebie kciuki - będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Viska Czy to ty Aga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny czy można zrobić tylko USG prenatalne a odmówić testu Pappa? mam 40 lat jestem w szóstym tygodniu ciąży i czeka mnie właśnie takie badanie jednak absolutnie nie będę robiła testu Pappa bo jest niemiarodajny i nie chce się niepotrzebnie stresować -jeśli USG genetyczne wyjdzie w porządku. Jeśli wyjdzie złe to dopiero wtedy zdecyduje się na wyniki krwi papa. Ale nie wiem czy można odmówić testu papa a zrobić jedynie USG genetyczne ,ja mam to refundowane z racji wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że można. Ja mam 38 lat i nie robiłam nic prócz usg genetycznego. Mój lekarz też uważa, że to bez sensu, bo to starystyki i wiadomo, że wiek zaważy wynik. Jedynie test z krwi jest pewny, ale kosztuje ponad 2-tys. I kolejne pytanie, które zadaliśmy sobie z mężem brzmiało: czy bylibyśmy w stanie przerwać ciążę i z tym żyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viska
Viska to nie Aga :) Widać kobiet z podobną historią jest dużo - jestem nowa, piszę bo takie fora bardzo podnoszą na duchu w chwilach wzmożonego stresu. Do Pani w wieku 40 lat, myślę że warto zrobić oba badania , wiadomo, że u Pani z racji wieku, to ryzyko będzie znacznie większe, ale też wcale nie musi, a mamy większą pewność na wykrycie ewentualnych wad genetycznych. Mam 31 lat i mi biochemia = pappa wyszło kiepsko, ale też od początku jestem na lekach typu Clexane, Duphaston, Kwas foliowy 15mg. Z mężem mamy kariotypy prawidłowe, jedynie z "upośledzeń" genetycznych - ja - heterozygota MTHRF, mąż homozygota MTHRF, stąd ciągła suplementacja zmetylowaną formą kwasu foliowego i metylkokobalaminą. Ponadto twierdzą, że mam niedoczynność tarczycy (wszystkie badania TSH, Ft3, Ft4 - zawsze w normie), podejrzewali zespół policystycznych jajników, gdzie miesiączki i owulacje mam jak w zegarku, a w każdą ciążę udawało się zajść przy pierwszej podjętej próbie. Ponadto jeszcze zdiagnozowano mi insulinooporność i nawet przyjmowałam na to metformine, ale nie jestem przekonana co do tej całej mojej diagnostyki i leczenia. :-/ I ciąża obumarła w 6 tygodniu, w II - poważna wada letalna (nie genetyczna), teraz III - na szczęście jest wszystko dobrze, co wiem dopiero teraz, bo stres był ogromny tylko przez wynik biochemii. Proszę porozmawiać z dobrym genetykiem jeżeli się Pani bardzo boi pappa, ale pomimo takiego wyniku jaki ja otrzymałam, nie zrezygnowałabym drugi raz z tego testu, bo w razie czego lepiej wiedzieć. Jeżeli Pani ma dostępne środki to warto rozważyć badania oceniające DNA płodowe obecne we krwi matki. Trzymajcie się drogie Panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zrobiłam USG prenatalne, które wyszło w porządku, dziecko zdrowe i teraz czekam na wyniki testu Pappa żeby to nałożyli na siebie, nawet jeżeli wyjdzie duże prawdopodobieństwo urodzenia chorego dziecka to i tak w to nie uwierzę, zrobiłam to tylko po to bo lekarz powiedział że musi mieć to w swojej dokumentacji, nie będę brała tego testu pod uwagę,najważniejsze jest USG a Pappa to statystyka. Jak dziecko ma ZD to byłyby nieprawidłowe przepływy,serce i inne schorzenia wyłapane na USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się ,na następnym teście będzie lepiej. Musisz się lepiej przygotować, lepiej sie nauczyć i zobaczysz wynik tez się poprawi. Niezależnie jaki będzie wynik ostatniego testu pappa,to nie musisz pokazywać nikomu. Schowaj do teczki,dziecku też nie pokazuj jak się urodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWika
Witajcie Mamy, test pappa robiłam w pierwszej ciąży w wieku 34 lat.Wyszedł doskonale.I córka cudowna gania teraz z psem po domu.W drugiej ciąży,w wieku 36 lat znowu test. Wszystkie usg były prawidłowe..tylko wynik krwi wyszedł zły . Małe ryzyko ZD ale duże pozostały dwóch wad.Rozpacz.Od razu zrobiłam amniopunkcję. Naczytałam się jaka to ryzykowna ingerencja.Ale doszliśmy do wniosku,że jeśli ciąża i dziecko jest silne,nic się nie stanie.Wiedziałam,że jeśli wynik będzie zły,staniemy przed dramatyczną decyzją..nie mogła bym patrzeć na cierpienie swojego dziecka.Jeśli by przeżyło..i myśli co będzie z dzieckiem,jeśli mnie zabraknie.To bardzo ciężkie decyzje.Amnio nie wspominam źle(poza tą niepewnościa jaki da wynik).Potem nospa.Kilka dni szlabanu na przytulanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaWika
Dziś mija rok.Wyniki miałam odebrać osobiście. A że to wyprawa na 150km i było tuż przed Wigilią,miła pani zadzwoniła i powiedziała że dzwoni abyśmy mieli spokojne święta,wszystko jest w porządku.Teraz mój synek ząbkuje boleśnie,ale jest zdrowy i cudowny. Nikomu nie polecę tego testu.Za dużo stresu przy takim 'wróżeniu z fusów'.Tak,jak ktoreś z Was mówiły..trzeba sobie zadać pytanie czy urodzę chore dziecko i i podołam opiece nad nim.Jeśli nie..tylko test z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super, że wszystko się dobrze skończyło. Trzeba jednak wiedzieć, jak interpretować taki wynik, przecież 1:445 oznacza, że na każde 445 ciąż z takim wynikiem tylko w jednej był ZD. To nadal bardzo małe szanse. Większe prawdopodobieństwo jest np, że ja i Autorka mamy urodziny w tym samym dniu roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agu la

Dziewczyny robienie testu pappa po 35 roku zawsze da „słaby wynik”. To tylko badanie przesiewowe oparte na statystyce a nie diagnostyka. Wiek matki zawsze ma negatywny wpływ na wynik. U mnie pappa 1:27 i b. wysokie ryzyko trisomii 21. Stres niesamowity na dodatek podsycony przez lekarza. Oczywiście od razu skierowanie na amino ... ostatecznie wybrałam test Sanco. Wynik testu sanco prawidłowy. Dziecko zdrowe i ogromna ulga. Na zły wynik pappa może mieć wpływ przyjmowanie duphastoni i np nadciśnienie matki. Potwierdził mi to lekarz genetyk choć ginekolog prowadzący zaprzecza. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×