Najlepsze błyszczyki do ust

Dziewczyny!Jakie polecałybyście firmy produkujące najlepsze błyszczyki do ust? Piszcie!! :).

ja lubie Lancome Jucy tubs

Ja lubie Inglota w tubce.

A co sądzicie o błyszczykach L`Oreal?

Loreal może byc.Kolezanka ma i sobie chwali,ale za drogie dla mnie.Dla mnie rewelacja jest Astor Prismatic z pedzelkiem.Nawilza usta,dosc dlugo sie trzyma i swietnie wyglada.No i kosztuje polowe tego co Glam shine Loreala(ok 20zł)

spróbuj Diadem nabłyszczającą pomadkę do ust, kosztuje ok12 zł, a jest rewelacyjna, lepsza od Isa Dory czy Max factor

miałam glam shine- rewelacja, bardzo lubię:)

A co sądzicie o błyszczykach firmy Miss Sporty??Dobre są??

IsaDora L\'oreal Bebe w tubce

ja jakis czas temu kupilam sobie zestaw sunsilka i dodawali gratis blyszczyk firmy wibo, blyszczyk jest slodki, karmelowy, slicznie sie mieni na ustach, ladnie pachnie i jest bardzo tani :) wiec w sumie ma same plusy. Jest to blyszczyk w tubce, ma kolor ale na ustach jest bezbarwny, ma malenkie rozswietlajace drobinki.

tylko loreal glam shine :)

mialam i glam shine i margaret astor prismatic. i jeden i drugi jest swietny, roznia sie cena i to dosc znacznie, oczywiscie na korzysc prismatic. polecil mi go sprzedawca w drogerii i jestem naprawde zaskoczona trwaloscia - to tylko blyszczyk, a pozostaje na ustach nawet po jedzeniu... nie jestem pewna, ale on chyba lekko powieksza usta, w kazdym razie po nalozeniu czuc takie fajne mrowienie ... za 20 zl naprawde WARTO

a błyszczyk nalezy dobierac do koloru pomadkiktora sie maluje?

??

adac bez pomadki!

błyszczyk nakłada się bez pomadki.Ja wybieram te najbardziej naturalnie wyglądające na moich ustach i najczęściej bez drobinek.

Ja uwielbiam Glam Shine Sorbet =) Jestem jego wieeelką fanką. Jest bardzo trwały, pięknie mieni się na ustach i ma smakowity zapach. Doskonale prezentuje się na zdjęciach (jezeli ktoras zajmuje sie fotomodelingiem). A co do tego czy blyszczyk naklada się na pomadkę....oczywiście, że tak, jednkaże nie jest to reguła. Jeżeli błyszczyk ma intensywny kolor, np. czerwony to nie nakłada się go na pomadkę. Błyszczyki bezbarwne nakłada się na środkową część warg, aby optycznie powiekszyć i sprawić, aby wyglądały bardziej apetycznie.

polecam błyszczyki AA OCEANIC są świetne , dobre są też Wather shine Maybelline NY (jak ktos nie lubi w błyszczykach świecących się pigmętów) odradzam DAX cosmetic ponieważ mają smak CHEMII i nie sa takie dobre, za to najlepsze do szkoły są NIVEA - szybkie , dobre i wmiare tanie

Ja bardzo lubię Rimmela \"Sweet jelly\".Pieknie pachną,ślicznie wyglądają na ustach,ale minusem jest to,że gdy produkt się kończy cieżko go wycisnąć z tubki :o Reszta na plus

hmmm... bezbarwny błyszczyk to na pewno z Avonu Watermelon z serii Colortrend, tak pięknie pachnie (i smakuje), że mogłabym nim ciągle smarować usta :) z kolorowych piękne, rozświetlające są błyszczyki z Joko, ostatnio w drogerii wypatrzyłam jakiś Maxi - nieznany mi błyszczyk powiększający, z maleńkimi drobinkami, zbliżony do koloru warg, naprawdę piękny, dodatkowo super pachnie, a u mnie to duuuży plus :). No i mój faworyt - Eveline 3D shine&Care - delikatny, z drobinkami, o zapachu i smaku słooodkiej brzoskwinki, jedyna wada, że się trochę zbyt "lepi". Wszystkie opisane błyszczyki z najnizszej półki :).

ja polecam blyszczyki firmy paloma są naprawdę super .Ślicznie mienia się na ustach a w dodadku są super tanie (ok.4-5zł)

najlepsza firma to avon

eveline jungle show moj ulubiony a do tego tani :>

1Loeral-G lam Shine 2 ostatnio kupiłam fajny w avonie-na paletce do aplikowania pędzelkiem, super neutralny kolor, ładnie wygląda długo się trzyma,taki do codziennego użutku.

polecam firme soap and glory piekne blyszczyki powiekszajace pachna czekolada lub cukierkami zalezy od koloru pasuja na dzien i na wieczor ladnie blyszcza usta szczypia dosyc mocno ale przechodzi a efekt piekne pelne usta pachnace slodko bardzo polecam

Najlepsze moim zdaniem są Chanel Levres Scintillantes :-) Jestem im wierna od lat, bo są bardzo trwałe i mienią się jak żadne inne. Używałam też Lancome Juicy (w tubkach) ale jak dla mnie to one mało kryją i szybko je "zjadam". Błyszczyki z Estee Lauder mają zbyt duży brokat i gdy błyszczyk już zniknie z ust to pełno na nich twardych brokatowych drobinek. Błyszczyki Lancome Color fever też są fajne,ale moim zdaniem nie tak trwałe jak Chanel.

Prismatic Astor też miałam, ślicznie pachnie jest taki jakby silikonowy i usta po nim są bardzo delikatne.

Ja kocham sally hansen ... :)

Ostatnio mam Lancome 021 i na szminkę np. Guerlaina nr 671 wyglada bosko! i bardzo naturalnie