Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jużnigdysama

grube singielki-razem walczmy o linie i szczęście

Polecane posty

Gość jużnigdysama

Proponuje topic o odchudzaniu sie razem i zmianach jakie następują w naszym życiu gdy zgubimy kilogramy. O spełnionej miłości, marzeniach itp. Singielki do dzieła-zrzucamy balast, bo chcieć to muc:) Metoda odchudzania jest neistotna,ważne,ze trzymamy sie razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslisz ze zmiana wagi cos zmienia w życiu ososbistym??? ja waze 59 kg, mam wzrost 174 cm wiec raczej gruba nie jetem a i tak zostałam porzucona:P wiec proszę sie nie łudzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
Nie wiem,czy zrozumiesz jak trudno jest ludziom puszystym znależć tę drugą połówkę, pewnie nie bo nigdy nie byłaś taka, a ja już mam dosyć gdy ide ulicą docinek panów w stylu ale grubaska, tłusciocha itp. Dlatego zaczynam ostatnią walkę i wiem,że uda mi sie zwycieżyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, akurat na uwagami jakiś buraków nie powinnas sie zbytnio przejmowac... ale rozumiem cie... i faktycznie osoby szczuplejsze ciesza sie wiekszym zainteresowaniem ze strony facetów ale chodzilo mi o to ze waga nie przekłda sie na szczescie osobiste... bo to ze jakis facet obejrzy sie za mna na ulicy albo ktos zaprosi mnie na piwo nie oznacza ze z automatu znlazłam druga polowe i jestem szczęśliwie zakochana. Ale trzymam kciuki za Twój sukces:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
Dziękuję Ci kochana za słowa otuchy:) Uważam,choć cię nie znam, ze jesteś bardzo interesujacą kobietą i niebawem napewno znajedziesz tego jednego na całe życie-tego Ci życzę z całego serca. A temu co Cię porzucił, jeszcze pójdzie w pięty, wierzę w to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mogę się do ciebie przyłączyć? Już mi nie zależy, żeby od...do zrzucić ileśtam kg, tylko żeby do 1 lipca mieć ładnie wymodelowany brzuszek. Chcę połączyć dietkę z ćwiczeniami, a jestem uzależniona od słodyczy :(. Od marca 2007 do gdzieś tak listopoada 2007 schudłam jakieś 10 kg. Teraz już nie chcę patrzeć ile pokazuje waga, ale jak wygląda moje odbicie i jak prezentują się moje wymiary. Dla formalnosci waże ok. 55 kg na ok. 170 cm wzrostu. Piszę ,,około" bo dawno się nie ważyłam i nie mierzyłam, i dokładnie nie wiem. Mam nadzieję, że z tobą mi się uda. Zaczęłam od dziś z samego rana. 3maj za mnie kciuki :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebawemszczupła
Witam Kochane, fajny topik. Przyłącze się, bedziemy razem się wspierać i cieszyć z małych sukcesów. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebawemszczupła
nie rozumiem karolka,o co chodzi z tym głosowaniem-szukasz jeleni??????????? Temat topiku chyba nie dotyczy głosowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesingielka
Kobitki ja wprawdzie nie jestem singielką bo mam męza,ale chce sie przyłaczyć do zbiorowego odchudzania.zawsze byłam "przy kosci" choc mam to wszystko równomiernie rozmieszczona i nie wyglada to tak okropnie....najmneijsza moja waga to było 65 kg...w dniu slubi,czułam sie rewelacyjnie..a teraz waże ponad 80 kg..:( dodam ze jestem 10 lat po slubie i zdjązyłam urodzic fajnego chłopczyka. Próbowałm chyba dosłownie wszystkiego...pamietam ze 2 lata temu z 88 schudłam do 75 a potem znowu efekt ,Truje swoj organizm na potęgę,brałam meridię...ok w ciagu miesiaca schudłam 8 kg ale jak tylko skonczyłam brac miałam napady tzw wilczego apetytu...no i przytyłam z porotem potem znowu schudłam i tak w kółko ..ja juz mam tego dośc.Nie obzeram sie fastwoodami,nie znosze tego,ale mam słabosc do słodyczy choc ostatnio po prostu nie kupuje nic z tych rzeczy ,nie moge zmobilizowac sie do cwiczen,mam rowerek stacjonarny,pas wibra-belt,zakładałam go codziennie na moje opony ale od kilku dni pobolewa mnie brzuch wiec zrezygnowałam. Reklamuja w tv "Turbo Slim" zastanawiam sie nad kupnemoczywiscie do tego dieta 1300 cal np... Czy moze któras z Was miała okazje zazywac ten preparat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam sporo puszystych, a nawet bardzo puszystych, które są w szczęśliwych związkach z super facetami. Trzeba po prostu polubić siebie, częściej się uśmiechać, a faceci sami się będą pojawiać. Więcej wiary w siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie to wszystko nie jest takie proste. Ja wierzę w siebie, jestem zadbana, itd., ale... A zresztą nie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze to nie zrzucać winy na wagę. Popatrzcie dookoła ile jest szczupłych, a samotnych. Jeśli mam być z facetem, który chce mnie tylko dla ciała, no to sorki. Uroda i jędrne ciało przeminą i tak. Tak więc głowy do góry:) Mnóstwo jest facetów, których kręcą okrągłe kształty. Mówię wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
Justa007 co się dzieje, dlaczego jestes taka smutna????? Uśmiechnij się, bo mi też smutno się robi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
ajlll to nie chodzi o toże chcę schudnąć dla jakiegos faceta, nie to nie to. Wszystko co robię,to robie dla siebie-tylko i wyłącznie. Ale już mam dosyc tych wyzwisk i chodzenia "kanałami". Chcę zacząć chodzic z "wysoko uniesioną głową". Wiem że uda mi się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okej
to ja tez sie dolaczam o ile topik nie zginie za pare dni pierwszy krok- zamiast tabliczki czekolady stoja obok mnie truskawki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
Justa007 tak lepiej, i to mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okej
juznigdysama ja tez chce schudnac dla siebie, wtedy bede miala poczucie atrajcyjnosci, bo w tym tkwi sens przyciagniecia drugiej osoby nie da sie tego zrobic nie akceptujac siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, że Ci się uda:))) Trzymam mocno kciuki za Twoją głowę uniesioną wysoko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
okej-to zalezy tylko od nas-czy topik przetrwa. Duży plus dla Ciebie kochana za te truskawki, tak trzymaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
Dziewczynki uda nam się wszystko, tylko musimy bardzo tego chcieć:) Przecież wszystko jest w zasiegu ręki, trzeba tylko trochę dać od siebie, a wtedy sukces murowany:) Ciesze się,że jesteście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za bo ładna sylwetka, z której jesteśmy zadowolone podnosi nasze morale, a co za tym idzie jesteśmy szczęśliwsze, bardziej pewne siebie, wzrasta nasza samoocena, mamy więcej wiary we własne możliwości, więcej energii życiowej, mozemy kupować sobie fajne zwiewne ciuszki, utrzeć nosa zawistnym koleżankom, patrzeć jak faceci się za nami oglądają, co mile łechta naszą kobieca próżność i etc... coś pominełam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i zła
heh, jak tak czytam to... i tak wiem swoje;) jestem gruba i mimo tego, ze jestem obdarzona poczuciem humoru i mam mase znajomych, ktorzy mi mowia ze mam fajny charakter itd, mozna ze mna pogadac, zawsze och wyslucham... to na kazdej imprezie... gdzie sa ludzie dla mnie obcy.. siedze sama... kolezanki ktore ze man sa mają rwanie a ja sobie siedze i wzdycham... nie umiem sie odchudzac... bo kiedys praktycznie przez 1,5 miesiaca bylam na głodzie, cwieczeniach itd... i NIC... wiem ze to nie bylo madre ale mialam powod;).... ale waga nawet nie drgnela..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnigdysama
Szklanka mleka sama bym tego lepiej nie ujęła, ot co: prawda,cala prawda i tylko prawda... gruba i zła-wiem co czujesz, sama to przechodzę, ale masz nas, zacznijmy coś działać dziewczynki, a spełnią się nasze marzenia, obojętne czego one dotyczą, przecież w grupie razniej, większa motywacja i wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba i zła
wiem:)... ide do lekarza w przyszlym tygodniu na wszystkie badania(co najwazniejsze- hormony,, bo to one sa chyba winne) i bede piła od jutra herbatke dietavit czy jakas taką(zainwestowalam 18 zł z płytka z cwiczeniami:)) nie wiem czy to cos da ale zawsze warto sprobowac.. no i nie wiem jak Wy ale ja intensywnie zaczynam dbac o moje biedne zmeczone tym wszystkim piersi... serum ujedrniajace idzie w ruch.. chociazby dla samej siebie i satysfakcji:) a Wy macie jakis plan? czy spontanicznie odchudzacie tyłki?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×