Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ona DDD

poradzcie mi cos prosze /

Polecane posty

Mam 18 lat, waze 69-70 kg przy 164 cm. Nikt kogo pytam mi tyle nie daje a jak juz im mowie to sa zdziwieni... podobno jestem \"taka zbita\". Czuje sie ok, uwazam sie za atrakcyjna moze nawet bardziej niz jestem ;) ale wiem ze powinnam schudnać. Nie raz probowałam. ale barkuje mi konsekfencji. wytrzymuje max kilka dni. kiedys sie leczylam (hirsutyzm) powiedzieli mi w klinice ze problemy z wlosami ustana jak schudne, pzepisali Glucophage brałam to i faktycznie troche schudłam, ale sama je odstawialam bo ile je mozna łykać :/ Dieta. Powinnam miec niby 1000kcl ale nie potrafie sie pilnowac :/ chce schudnac ale nie wiem jak to zrobic, zawsze bylam gruba. kocham jesc, gine za slodkim, nie cierpie biegac (wytrzymam max tydzien). cwiczenia ? teraz jest rower i musze wrocic do brzuszkow bo te lubie. czytalam o rozrnych dietach ale nie jest łatwo ich przestrzegac, raz bo sa drogie, 2 jak mama cos ugotuje dla calej rodzinki to nie jest latwo nie jesc. tez tak mialyscie ze bardzo chcialyscie a nie porafilyscie przez wlasnie niezdecydowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm,witaj. No coz musisz miec strasznie silna wole i zerwac z dotychczasowym podjadaniem.Ja obecnie tez jestem na diecie i pomimo,ze mam rodzinke to i tak np przyrzadzam oddzielne posilki dla siebie,to naprawde tylko zalezy od ciebie samej,musisz sie zmobilizowac i napewno dasz rade,jesli masz problem z dobraniem diety dla siebie to idz do dietetyczki,ona ci doradzi najlepiej,napewno dasz rade,wierze w ciebie,powodzenia ci zycze,odezwe sie zeby sprawdzic twoje postepy kochana.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Monika1978 :):):) NO to zaczynam... moze jak sie bede tu z Wami dzielis postepami to bezie mi łatwiej ;) na razie chce stracici 5 kg. dzisiaj to chyba się troche przegłodzę... czystej głodówki nie dam rady bo juz ostatnio probowałam ale tak woda, herbaty... jakies lekkie dania to na poczatek bedzie chyba ok. Własnie ... i powiedzcie mi jak do jest z tymi herbatami... ja ich pile z 8 dziennie...rozne... zwykla, owocowe, rumiankowa, mietwą, czasem senes bo mam wiadomy problem ale slyszłam ze picie mocnej czarnrj herbaty ni jest tak do konca ok :/ (no i pije gorzkie dla jasnosci) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ,to znowu ja cos ci poradze-odstaw ty te herbaty w cholere lepiej pij wode niegazowana,a juz jak nie lubisz jej tak bardzo to do szklanki wrzuc plasterek cytrynki i odchudzamy sie ,odchudzamy Jestem z toba i bede cie wspierac napisz na jakiej diecie jestes i czy widzisz juz jakies postepy?no i co z cwiczeniami? jak masz jakies pytania to pisz podam ci moje gg-tam sie predzej zgadamy 5537936 pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za gg na pewno nie odezwe... ale to jak wroce do domu :) wode lubie... ale od herbat mozna powiedziec sie uzaleznilam :) ale nic kupie sobie najwyzej ta zileona bo poodbno pomaga... jesli chodzi o diete... to nic konkretnego niestety... po prostu mniej jesc, pic wode, nie jest slodyczy, smazonego, jasnego piweczywa no i ćwiczyc...ćwiczyć, ćwiczyć... a jak to mi nic nie da to moze sie wezme za konkretna diete... tak bedzie ok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzialam na twoje fotki i pytanie: a z czego ty chcesz kochana sie odchudzac? bo jak dla mnie to jestes calkiem ok ,powinnas sie dobrze czuc ze soba,musisz tylko poprawic troszke swoja dietke i bedzie super,zobaczysz,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona DDD - mam 17,5 roku :P mój wzrost to 162cm a waga... taka jak widać w stopce .... odchudzam się dopiero trzeci dzień, a już kurwica mnie bierze, że tak powiem.... tymbardziej, że humor mam nieciekawy... eh. może sie wesprzemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pisałam wlasnie ze jestem taka zbita :) ale nie przy tym wroscie 70kg to o niebo za duzo. Moj 1 dzien wlasnie mija... i juz ni dałam rady boz jadłam pyszne pierozki na obiad :/ ja sie do tego nie nadaje... ale zaraz w ramach rozgrzeszenia godz na rowerku ;/ jutro moze bedzie lepiej... thelittleblack ... no to mamy podobna wage... jak to odchudzanie u Ciebie wyglada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gałązka_bzu
jakbym czytała o sobie-ten sam rocznik i miesiąc:P też mam wagę 69-70-71 jakoś tak:D ale dają mi wszyscy góra 62-64:) ale są wakacje to można by tak coś zrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie mam okres i nie przemęczam się zbytnio... jem 5 małych posiłków dziennie, co 3godziny... zaczełam ćwiczyć - na początek brzuszki. należę do leniuchów, więc zaczełam od 50. każdego dnia o 10 więcej. dzisiaj robię 70. jem L-karnitynę + chrom, pomaga mi to nie myśleć o jedzeniu tak dużo, nie wiem czy działa to na psychikę, czy na żołądek, ale na pewno lepiej mi jest z tym :) to na początek... niedługo ważenie. A jaki jest Twój plan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... brzuszki podczas okresu to dla mnie katusze :/ zawsze sobie odpuszczałam :) A jaki jest moj plan... hmmm... tak jak pisałam... -mniej jesc (kocham to robic i ostatnio przestałam sie totalnie kontrolowac efektem czego bylo +3kg.) -woda... dzisiaj chyba 2 litry ;D plus 3 (?) herbaty -nie wcianac slodyczy ( przychodze do domu a tu ciepla drozdzowka-dałam rade:D) -cwiczyć ! ( godz na rowerku plus brzuszki ale z tymi to juz dzisiaj nie wiem ) - koniec z bialym pieczywem... -wiecej blonnika... -i wracam do kasz, warzyw, gdzies tam wyczytałam ze kisiel jest tez ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle nie jesz słodyczy? omg... podziwiam! ja obiecałam sobię że jem 5małych posiłków, w tym jeden koło godz. 17 słodki - ale tylko do 100kcal i najlepiej niskokaloryczne lody... czasem są to 2 ciastka, lub 3kostki czekolady - z tym trzeba bardzo uważać, żeby nie skusić się na więcej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wcale...łatwo mi sie mowi bo dopiero zaczynam :) ale wiem ze moze sie udac bo kiedys miałam podejrzenie cukrzycy i wszystko co teraz zakladam ze bede robic to przestrzegałam, nie wliczajac cwiczen. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze i pon :) najlepsze ze nie mam wagi w domu... i waze sie hmm... to raz u ciotki, raz u kolezanki..zawsze mam kupic i nie zdaze, zapomne, nie mam kasy, jest cos wazniejszego itd :/ a wiem ze najlepiej jest sie wazyc na 1 :/ Jutro wstaje o 6 i na rower ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu słonce... wazne jest w diecie zeby wazyc sie co jakis czas w tym samym miejscu o tej samej porze... jak najszybciej kupic wage - wykonać!!! :) a za mną własnie 70 brzuszków.... uf. teraz tylko łazieneczka i pozniej łózeczko :) niedługo do spania takze zycze chudych snów:P i do jutra :) trzymaj sie cieplutko, nie wiem jak u Ciebie, u mnie nadciąga burza ....łaaaa :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D no u mnie tez sie zapowiada "dyskoteka" :):):) Tobie też ... chudych :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO i mial byc o 6 rower ;F Bedzie pozniej... a jak na razie to budyn i woda. tak o 14 moze jakis obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
budyn mowisz?:D wlasnie ostatnio slyszalam ze kisiel ma malo kcal... jakby tak na podiweczorek? co Ty na taką słodką chwilke?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja wlasnie nie miałam kisielu/kislu czy jak to sie tam pisze . to zroilam sobie rano budyn... wyszly 2 miseczki. jedna zjadałam rano .. przed chwila zjadlam cos kosmicznego ( kasza jeczmienna+marchewka surowa+ starta rzodkiewka+ cebula :D) duzo papryki no i nawet mi smakowało ;DDD a na wieczor druzga miseczka budyniu i juz (tzn tak o 18) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odświeeeżam:D wiem, że suche płatki na kolacje to nie zbyt dobry pomysł, ale jakoś tak wyszłlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja zjadłam batonika ://// (96kcl) ale i tak sie mieszcze w 500kcl + cwiczenia wiec moglo byc gorzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona DDD, poznaję Cię z innego topiku, o tym chłopaku co smsa do niego wysyłałaś :) I jak sprawa się potoczyła?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze 1 temat i juz jestem znana :D porazka. sms nie doszedł a ja sie juz pozniej nie odezwałam, bo jak wsazytsko przemyslalam na spokojnie to doszlam do wniosku ze potem bedzie mi glupio jesli by juz doszlo do spotkania. Czekam ja jakiegos innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tam odchudzanie Asiu? Ja na SB juz 5 dzionek iii 2 kg mniej,dolaczylam stepperek,a jutro trampolinka i brzuszki 2 razy dziennie,polecam stepper-ma cudowne dzialanie na nozki i nie tylko bo na pupe tez, jak twoje odchudzanko?bo widze,ze troszke z tematu uciekasz?hehe napisz co jadasz ,moze podpowiedziec ci w jadlospisiku?jak cos to pisz,pozdrawiam cie i nowe forumowiczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to jest ten stepperek ??? :) jak idzie? No wydaje mi się że jak na mnie to calkiem spoko. Jem malo i nawet nie jestem tak bardzo głodna, cwicze i nie wiem czy to od tego bo odchudzam sie dopiero 3 dzien ale czuje sie tak jakoś lepiej :) Nie wazyłam się jeszcze, moze w poniedzialek. Macie moze jeszcze jakies sposoby na leniwe jelita... ja sie ztym mecze i mecze. senes mi pomaga ale zawsze jak wypije to boli mnie glowa i żeladek, dlatego stram sie juz go unikac, enemy sa ok ale nie dla mnie, otreby itp jem ale to tez marne rezultaty daje... a juz nie pamietam kiedy bylam w toalecie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila sie wazyłam ale na innej wadze... i waze niby 66 :/ i nie wiem. pojde moze jutro do tej kollzanki i dla porownani zwaze sie jeszcze raz tam, niemozliwe przeciez zebym schudla juz 4 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Jesli moge to z chęcIą przylacze sie do was, bo tez zamierzam powalczyc troche z moimi kilogrami.Mam 18 lat i waze tyle ile wy na poczatku czyli 69-70-71kg.;/ Nie wiem jaki mam jeszcze plan dzialania...ale chyba postawie glownie na cwiczenie i oiczywiscie mniej jedzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×