Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

barbarus

schudne przed 60 urodzinami cz.3

Polecane posty

Nie wiem czy uda się nam odnaleźć.Ale mówią do trzech razy sztuka- próbujmy tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny może napiszcie raz jeszcze te fajne przepisy bo tam z braku cierpliwości już częśc tam nie wchodziła. O jak miło-napisałam i jest. x madzia sory ja dopiero teraz zauważyłam ze miałaś otwierać nowy temat.Ale ja tego nie widziałam.Przepychałam strony.Bo kafe powtórki zaczęło uważać za spamy. x Zostawiłam tem sam tytuł bo tak łatwiej dla starych członków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu ja tam sugerowałam, żeby któraś z Was założyła, dobrze zrobiłaś. Ja jako gość to nie bardzo. Tam już nie ma sensu pisać, wpisy widać dopiero na jak się przejdzie na kolejną stronę, pisać tak w ciemno to bez sensu. Przepisy tam wkleiłam dla przepchnięcia tematu, super że się komuś przydadzą. magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Barbarus:) Znalazłam, jestem. Oby ta strona działała:) Magda - chetnie napiszę dokładniej o wizycie u Dieteyka ale wieczorkiem jak spokojnie siądę do laptopa. Póki co spadam do maluszka i Seniorki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaC
Witam znów. Dziś nie mam siły, trochę się przebiegłam po mieście z córką, kupiłam jakieś łaszki ale głowa boli, łóżko mnie ciągnie i chyba poleżę. Ostatnio niestety mam ochotę na słodkości. Dziś też kupiłam kawałek ciasta. Niedobrze. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Basiu dzięki :-) Ty to jednak jesteś obrona kobitka Basieńka to ja prosiłam o podzielenie się wiedzą od dietetyka ale myślę że wszystkie na tym skorzystamy :-) i oczywiście z góry dziękuję Marta a może podlapalaś grypę (ponoć teraz strasznie szaleje ) Madzia przepisy super dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Na tamtym temacie już napisałam że wysiadam z tego pociągu bo mi nerwy odmówiły posłuszeństwa nawet ułożyła ładne podziękowanie dla was (podziękowania aktualne bo naprawdę dużo wam zawdzięczam zwłaszcza Basi ale nie wysiadam :-) ) Ok teraz rewelacja miesiąca póki co bo dopiero się zaczął Wiec mój mąż zadzwonił żeby mnie poinformować że rezygnuje z palenia papierosów -doszedł do wniosku że nie zwiększy swojej wydolności na siłowni paląc Uświadomiłam mu że na ta siłownię to trafił nie dzięki mnie tylko kobietki z kafe (Basi) kazał Cie ucalowac (nie wiem jak mam to zrobić ?) W każdym razie masz nasze ogromne dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wysiadamy.Jedziemy.Jak się tym razem nie uda to przemyślimy przejscie na vitalię.Kaśka pogratuluj swojemu decyzji o rzuceniu palenia.To najlepsze co może dla siebie zrobić.A Ty palisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za nowa strone ,mam nadzieje ze bedzie dzaialalo wszystko OK. Gratuluje mezowi ze doszedl do takiego wniosku teraz tylko niech bedzie konsekwentny i nie peka. Papierosy to mocne uzalezninie i trudne do porzucenia. Wierze ze da rade!!! W Afryce bylam w 1986 roku o ile dobrze pamietam to w PL nie bylo cudownie.Zeby kupic corce banany stalam w dlugiej kolejce kilka razy bo wydzielali po 1kg.A ze ona ma celiakie to chcialam dla niej jak najwiecej . U nas dzis nie ma slonca ale jest cieplo.Jak to mowia zima w pelni ale taka hiszpanska zima. Na lunch mielismy watrobke z drobiu purre i kale. na deser owocowa salatka ktora juz wykonczylismy. Ale mam jeszcze owoce wiec bede musiala pokroic na nowa salatke. Teraz troche odpoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałyście o grypie?Już zmarło 6 osób.A do przychodni zgłasza się po 50tyś dziennie.To już epidemia.Dziewczyny wcinajcie codziennie po 2 pastylki wit C 1000 i to nie reklama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś:śniadanie płatki owsiane na wodzie z jabłkiem obiad ryż z to co wczoraj/mielone mięso z kukurydzą i fasolą białą i czerwoną/ kolacja: bułka owsiana z serem i zielona cebulką. 2 kwadraciki czekolady 90%,2 kawy,garść orzechów ziemnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu a gdzie masz taką witaminę po 1000? ja kupowałam po 200, niestety nie jest antidotum na wszystko, koleżanka z pracy jadła łyżeczkę dziennie a wiruskowi to nie przeszkadzało i położył ją na tydzień. Mam problem z opanowanie apetytu, przed okresem. Pokroiłam sobie kopiastą miseczkę warzyw do tego kawałek piersi. magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupuję GOLD VIT C 1000Forte 30 szt ja kupuje w aptece.Żółte opakowanie.Jak wpiszesz na google to zobaczysz. x Mam nadzieje że zdążą mi odpowiedzieć zanim to się całkiem przytnie.zauważam lekkie opóźnianie wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z tematu dieta warzywno-owocowa odpowiedziały: Madziara_78 dziś Barbarus-chyba każdy ma z tym problem, zwłaszcza jak jest zmiana jednej strony na kolejną. Często nawet kilka godzin nie widać wpisów. Pamiętam, że w grudniu często nie można było się w ogóle zalogować na stronę wieczorami i tak do nocy. gośćania43 dziś Basia kiedyś wieczorami nie można było wejśc na kafeterie .Teraz nie mam przynajmniej ja problemu .Czasem długo trzeba czekac aż wpis pojawi sie na następnej stronie . x Czyli to nie tylko nasz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdasonia Dlugo zwlekalam ale w koncu, skoro jestem starym czlonkiem :) :) to mysle, ze wypada sie zameldowac chocby po to by powiadomic, ze znalazlam czesc trzecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaC
Udało mi się przespać 2 godziny... jestem teraz rozbita trochę. Faktycznie może i coś mnie bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Dobry wieczór wszystkim :-) Ja już po tańcach 1h I 10 min ćwiczeń Dzisiaj powinna być agrafka ale strasznie boli udo wiec odpada Basiu to znaczy że to ogólny problem na kafe ? Czyli i tutaj będzie lipa ? Niedobrze Ta grypa rzeczywiście jest w tym roku paskudna mam nadzieje że Marta nie zachorowała że to tylko chwilowa niedyspozycja Basieńka czy ty już dzisiaj jesteś na tej diecie ? Madzia chyba wszystkie dzisiaj mamy ciągoty na jedzenie mnie dzisiaj tak słodkiego brakowało że zjadłam cały słoik jablek z kompot u i chyba jeszcze zjem gruszki co prawda nie pije płynu z kompotu ale te owoce też są słodkie no trudno raz na jakiś czas mogę -jutro odtańcze -wiem że lepsza by była czekolada ale nie przepadam Wiecie teraz tak myślę że zawsze jak pije ta wstrętna herbatę zielona to tak mi słodkiego brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu dzięki nie wiedziałam, że taka jest. Kasia podziwiam Cię za tę aktywność! ja sobie dzisiaj zrobiłam kilka jogowych spokojnych ćwiczeń 3omin. Herbaty zielonej nie mogę, niedobrze mi po niej.Owoce mam w słoikach bez cukru i śliwki, jabłka, jagody w takich chwilach jak znalazł. Kiedyś to by były frytki piwo i pól słoika majonezu;) magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Kasiu od dzisiejszego ranka jestem na diecie urozmaiconej tzn oprócz supli jem jak dotychczas, tylko połowę porcji, co 3-godziny, a na kolację tylko białko- np. ser biały, jajko gotowane , drobiowa szyneczka i oczywiście do tego warzywa. Na jutro / obiad/ robie klopsiki z mięsa indyczego w sosie selerowym, jakiś czas temu jadałam często było to dobre i dietetyczne więc wracam do przepisu . Tak więc powoli wpadam w rytm zdrowego jedzenia.Mam nadzieję że przejdzie mi ochota na słodkie. Będę zdawała relację jak mi idzie, nie mogę obiecać że będę tu codziennie ale postaram się:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Barbarusko nadchodzi fala epidemii grypy.Teraz trzeba jesc VitC w duzych ilosciach potem to juz musztarda po obiedzie. Ja tak samo jak Marta podziwiam nasza Kasie tanczaca i prawde mowiac zazdroszcze.Jak wyjde na 100% z tego przeziebienia to mam nadzije zaczac moja aktywnosc fizyczna.Teraz jeszcze sie nie nadaje. Czytam z ciekawoscia menu Barbaruski i widac ze bardzo male sa te Twoje porcje i tu chyba jest sekret w traceniu kg. Czy nie podjadasz miedzy posilkami,bo to jest bardzo kuszace.Czy w ciagu dnia nie doskwiera Ci glod a jezeli tak to jak z tym walczysz? Wiecie ze moj Julio jeszcze nie wie o moim bilecie do Montrealu znam go i wiem ze to jest najlepszy sposob: z gory i nagle.Wie ze Kamila ma 40 ur i wie ze planowalam jechac wiec nie bedzie to taka calkiem niespodzianka.Jutro sie dowie szczegolow mojego planu.Dwa tygodnie szybko mina i Jola znowu bedzie razem z Juliem.On lubi miec mnie przy sobie bo zawsze podam na stol,zmyje gary,odkurze itd A ktory z chlopow lubi byc sam???Wiemy ze oni sa wygodni i nas kochaja i nie moga zyc bez nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzień dobry:) dzień dzisiaj o 1,5 h dłuższy od najkrótszego dnia, do wiosny coraz bliżej:) Wczorajszy dzień dietowo udany, nie dałam się słodyczom. Kasiu dlaczego myślisz, że czekolada byłaby lepsza?Ostatnio kupiłam w lidlu czekoladę tiramisu taką ogromną i zjadłam na 2 podejścia, nie uważam że to lepsze od owoców;) magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Kurcze czytam na temacie diety wo, kobitce w ciągu tygodnia spadło na tej diecie 8 kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka57du
Dzień dobry U mnie za oknem jako tako :-( ale nie wygląda tak najgorzej Madziu czekolada gorzka o wysokiej zawartości kakao jest ponoć nawet wskazana przy dietach (nie do końca wiem dlaczego ?) No a te moje kompoty to jednak z cukrem (no właśnie czytam tu że ty robisz bez cukru )jak ci się to udaje ? Nie psują się ? Ja niby dużo nie słodkie ale jednak Niemniej wczoraj się zasypiam tymi owocami z kompotu i już było dobrze Masz rację ta herbata zielona jest straszna ale nie chcem robić dziewczynom w pracy przykrości -one są z reguły wcześniej w biurze i mi ją zaparzaja no bo przecież dbają o moje odchudzanie ;-) Mąż wczoraj wrócił z siłowni bardzo zadowolony (cały czas mi truje że powinnam chodzić z nim ) wytrwał i wczoraj nie palił A Basiu pytałaś czy ja pale ? Nie nie pale i nigdy nie paliłam dla mnie to taki bezsensowny nałóg (alkohol - mniej czy bardziej fajna faza , narkotyki -mniej czy bardziej faza i inne nałogi różne efekty a papierochy tylko dym i smród , zapchane żyły , kaszel , i brak kondycji fizycznej ) no ale mój ślubny nie przyjmował tego do wiadomości Michał miał już epizody kiedy nie palił po kilka lat (jak mu się córeczka urodziła - bo tak sobie obecny ) zobaczymy jak to będzie teraz Wczoraj kupiliśmy sobie kolejne stroje do ćwiczeń , mąż bo na siłowne musi mieć więcej koszulek , ja nowy komplet obcislakow bo ten mój nie nadąża wysychac (bo nie wiem czy wam pisałam ale po tej godzinie tańca to wszystko co mam na sobie jest jak wyjęte z pralki bez odwirowania ) więc muszę prac codziennie a nie zawsze mam na wsad do pralki i często robie to ręcznie Dobrze kochane miłego dnia wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izulek88
Melduje sie i ja. Dietkowo jako tako ale dzis laskawa szklana pani mnie mile zaskoczyla i jest 70.1 musze sie zmobilizowac bardziej. I w koncu zaczac cwiczyc Planuje wybrac sie na 2tyg w marcu do Hiszpanii <3 moze na miesiac a moze i na dluzej hheheh jak tam bylam 3.5 roku temu to zostawilam tam serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda co to ta dieta wo? X A ja teraz tak zartobliwie ;D temat schudne przed 60 urodzinami. Czasem sie tak zastanawiam czy do tej 60 mi sie uda hahah X Co do vit C ja mam 1500 ale ciezko sie przelyka :/ grypa wszedzie ja sie jej pozbylam i mam nadzieje ze nie wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagda
Kasiu od lat robię bez cukru z jagód, czereśni, śliwek węgierek. Wkładam do słoików różnej wielkości zalewam wodą i pasteryzuję, nic się nie dzieje. Robię jabłka z gruszkami, super mus bez cukru same owoce bez wody. W tamtym roku jadłam kilka miesięcy takie śniadania, jajk,o łyżka mąki kokosowej łyżka maki gryczanej i ten mus, taki omlet do kawy, super śniadanko tylko potem mi się przejadły. Gotowane gruszki bardzo dobrze działają na przewód pokarmowy. Izulek a ja dążę do Twojej wagi a do 60 może będzie 60 ;) WO to dieta warzywno owocowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda czekolada jest dużo lepsza ale raczej ta gorzka min 70% i to paseczek,kosteczka -nie cała☺ Magda a przypomnij sobie jak u Ciebie leciała waga w dół za pierwszym razem.Kiedy Twój organizm nic nie wiedział o odchudzaniu.Przecież u niektórych to potrafi popaść w skrajność -anoreksję.U nas już tak nie poleci.Każda zmiana to lampka kontrolna. Im drastyczniej mocniej my chcemy schudnąć tym on bardziej magazynuje.Każda weteranka w odchudzaniu musi nauczyć się oszukać swój organizm.Stąd ta regularność.I wielka ostrożność przy rezygnacji z produktów. "Nie licz na to, że gdy utyjesz, to uda ci się znów szybko schudnąć, gdyż organizm człowieka potrafi po kolejnych kuracjach wyrobić sobie pewnego rodzaju odporność na odchudzanie i wykorzystywać znakomicie nawet bardzo niewielkie porcje pożywienia, jakich mu dostarczasz, a wtedy już żadna dieta ani żaden lekarz ci nie pomoże, gdy twoja otyłość spowoduje groźne powikłania, jak cukrzyca, nadciśnienie, marskość wątroby czy niewydolność serca." to cytat Beaty Będzińskiej -słynna bariatra z dawnych lat.Pamietam jak chodziłam do niej to śmiałam sie jak mówiła że by schudnąć to najpierw muszę nauczyć się jeść.A teraz się uczę. x Jola ja zaczynałam naukę jedzenia trzy razy dziennie latem.Owszem było ciężko na początku.Czasem tez trafiały się wpadki.Ćwiczyłam silną wolę chodząc po działce na której pokusy maliny,poziomki,winogrona,porzeczki,brzoskwinie,czereśnie,truskawki,orzechy.Naprawdę nie było łatwo.Ale to bym dobry czas by w razie głodu pić wodę.Dzisiaj to już nie mam żadnego problemu z głodem czy podjadaniem.Na pewno żołądek co nieco mi się obkurczył bo jak mam trochę więcej to nie zjadam.Chcę być pojedzona a nie przejedzona.Moje kanapki-kromki jadam dwie i mają ok 40-50g każda do tego dodatki jajka,szynka czy ser-mają ok 200g.Całodzienna żywność to ok 800-1000g.Ja nie twierdzę że to mało.Ilość nie jest brana przez dietetyków tak bardzo pod uwagę jak wartość i kaloryczność posiłków.Możesz jeść mało np trzy czekolady z orzechami.Mało bo tylko 300g ale bogato bo 1700 kalorii.A hamburgery 3x dziennie to ze 2500 kalorii. Teraz nie mam żadnych problemów z jedzeniem co 5-6 godz.Owszem jak wstaję rano muszę zjeść śniadanie.To jest czas kiedy odczuwam głód.Ale ja jem ostatni posiłek o 18-19 to dlatego.To jest 12 godzin. x Gdasonia dzięki że się odezwałaś.Wiem że ani Tobie ani Szybkiej na razie nie chce się z nami pisać.Ale mnie Was tu brakuje.Fajnie jak raz na jakiś czas się odezwiecie.Dwa lata razem łączy.Choć to dziwne bo nawet nie wiem jak wyglądacie.A jak jest taka cisza to myślę czy coś złego się nie stało.Myślę o Was ciepło.Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×