CZY WYPADA DAĆ SZCZENIAKA Z OKAZJI ŚLUBU ?

Mój były chłopak zaprosił mnie na swój ślub. Nie mam pieniędzy , bo jeszcze studiuję , a od rodziców nie chcę wydzieraćna prezent. Moja suka niedawno się oszczeniła , ma 8 szczeniaków - mieszańce boksera i pudla. Szczerze mówiąc nie mam komu opchnąć tych piesków , a tu taka okazja - jeden by znalazł dom. Oni będą mieszkać po ślubie w domu u jego rodziców , jest tam ogród - pies by miał dobre warunki. Czy to dobry pomysł ?

nie dobry to klopotliwy prezent

Ty naprawdę jesteś studentką??? Bo aż się dziwię, że komuś wydawać by się mogło inteligentnemy przyszedł taki pomysl do głowy... W prezencie ślubnym dawać kundla.... Mam nadzieje, że to głupi żart

może wolą mieć dziecko niż psa!

byc obrzydliwe, mieszaniec boksera i pudla a fe!

w prezencie! to nie zabawka! kazdy ma sie swiadomie sam na psa zdecydowac!!

i powiedz, że to dobra wróżba na nową droge życia ::D

to oprocz kwiatow nie musisz nic dawac. Zresztza nie wyobrazam sobie, ze do kosciola wchodzisz z piszczacym i sikajacym szczeniakiem hahahaha

musisz to uzgodnic z przyszlymi wlascicielami. Bo moga cie znienawidziec, a pies bedzie cierpiec

Jakie tam obrzydliwe - są śliczne , zbudowane są jak bokser , ale mają długie , kręcone futerko. Kapitalne psy. Chłopak na pewno by się ucieszył , bo zawsze mi opowiadał , że chciałby mieć psa , co do dziewczyny , to nie wiem , ale co jej szkodzi piesek , i tak by cały dzień sobie spacerował po ogrodzie. A wieczorem przychodził , żeby go pogłaskać

sie zapytac jego o to czy chvcialby a po slu\bie np w nast dzien dac mu w razie jego zgody.

Jeżeli masz z takich czy innych powodów żal do swojego byłego, to bardzo dobry prezent, będzie miał kłopot...

ja uważam, że to wspaniały prezent, ale najpierw KONIECZNIE zapytaj młodą parę, czy chce pieska.

czys ty zwariowała ? chcesz opchnąc pieska w prezencie slubnym... sama idea nie jest zła... ale jakbys wiedziała, ze oni marza o takim piesku... to ze ktos ma dom z ogrodem nie oznacza ze chce miec psa... jak mnie wkurza takie traktowanie zwierzat jak zabawki !!! a jak nie beda chcec psa, albo jak zamierzaja wyjechac ? to co z nim zrobia.. jezeli to dobrzy ludzie, to sie nim zaopiekuja, ale jest zawsze ryzyko, ze moga gi gdziesz dalej odda, wyrzucic... a pozatym jak cie zaprosil tylo na slub, to kwiaty w zupelnosci wystarcza... IDIOTYCZNY POMYSŁ !!!!

a pozatym ty chyba nie wiesz co to jest miec psa? ja wiem, ze dla niektórych i dla ciebie jak widze tez, to wypuszczenie go do ogrodka, podanie jedzenia i zegnaj... a biedna psina caly dzien samotnie sziedzi... a w zimie przeciez nie bedziesz psa trzymala na zewnątrz ? Ja mieszkalam w domu, ale mojego psa zawsze jak bylo zimno wpuszczalam do domu ... po co ma marznac... pozatym pies czuje i zostawianie go na caly dzien samego to okrutne jest bardzo... pies to obowiazki, trzeba wychodzic na spacery - nawet jak ma sie duzy ogrod, jezdzic do weterynarza, kupowac witaminy, kąpac, czesac... to nie jest zabawka ttylko zywe stworzenie....

O co się tak pieklicie ? Dałam kiedyś koleżance kota na mikołaja , perskiego , o jakim zawsze marzyła , i była wniebowzięta

heeh takie pytanie tylko swiadczy o pytającej;)

Moim zdaniem na ślub wogóle nie wypada dawać zwierzaków, to nie ta okazja. Jeżeli chodzi o inną okazję to tylko jeżeli dana osoba wyraźnie chce mieć jakieś zwierzątko. Jest to kłopotliwy prezent a nie każdy lubi psy czy koty.

A ja mam małe dziecko , które mi się nie podoba , mogę je oddać młodemu małżeństwu , najlepiej z okazji ślubu ? Na pewno im się przyda

My akurat dostaliśmy w prezencie slubnym kota perskiego, ale wcześniej się na niego zgodziliśmy, a wręcz planowaliśmy taki zakup zanim padła propozycja prezentu. Mimo to jednak, dać komuś psa w prezencie ślubnym bez zgody ,,młodych" to przesada.

no bo jak to - pomijajac to wszystko, co napisali inni - jak mozna dac psa na slub? chocby od strony praktycznej: a wesele? mlodzi maja cale wesele dogladac szczeniaka? ty bys chciala, zeby ktos - nie pytajac cie o zdanie - wrzepil ci jakis obowiazek na sile? bo pies to nie tylko przyjemnosc, o czym niektorzy zdaja sie zapominac...

Ja bym chciała pieseczka. Czy to świadczy o niskim IQ?

Nie o niskim IQ swiadczy chec oddania szczeniaka, bo sie nadarzyla taka okazja, komus kto sie tego nie spodziewa i nie wiadomo, czy wogole lubi psy... dziewczyna nie ma komu psow rozdac, wiec wpadla na genialny pomysl, zeby go w prezencie upchnac ....

najlepszy pomysł chocby dlatego ,że troche chyba narazisz sie na śmieszność bo nigdy nic nie wiadomo a może przyszła ,zona jest uczulona na sierśc albo po prostu nie lubią psów ? pozatym co oni potem zrobia z tym psem ? bedzie sie z nimi bawił na weselu ? kto go będzie doglądał kto sie nim zajmie ? a znowu kłopotem bedzie zawozić go do domu bo tam z pewnością nie będzie miał kto sie nim zająć w dniu ślubu , no więc wychodzi na to ze to same kłopoty , co innego urodziny kuzynki która jest miłosniczką piesków ale na ślub ? nie raczej zrezygnuj z tego pomysłu :) pozdrawiam :)

Poo pierwsze - to ściema. Teraz mogę to już przyznać , bo wypowiedzi zaczynają się powtarzać :P Po drugie - taki pomysł nie świadczy o niskim IQ - o niskim IQ świadczy tylko i wyłącznie kiepsko rozwiązany test na IQ. Ten pomysł mógłby świadczyć o tym , że jestem niedojrzałą smarkulą , niezbyt może mądrą , ale niekoniecznie nieinteligentną. Można być głuptasem i jednocześnie osobą inteligentną. Mądrość i inteligencja to dwie odrębne rzeczy. Śmieszy mnie , kiedy ludzie to mylą. Po trzecie - można zawsze dać bilecik , że prezentem jest pies , a odbiór- w dowolnym terminie

rację co do definicji inteligencji. Bo wyglada na to, że zdolność myślenia jest wprostproporcjonalna do inteligencji :-) Cytuję Encyklopedię PWN Inteligencja (z łacińskiego intelligentia – pojętność), w psychologii – zespół zdolności umysłowych umożliwiających jednostce korzystanie z nabytej wiedzy przy rozwiązywaniu nowych problemów i racjonalnym zachowaniu w różnych sytuacjach życiowych. Wyróżnia się trzy podstawowe formy inteligencji: praktyczną – umiejętność rozwiązywania konkretnych zagadnień; abstrakcyjną – zdolność operowania symbolami i pojęciami; społeczną – umiejętność zachowania się w grupie.

Czyś Ty zwariowała...? psa w prezencie ślubnym...Jak człowiek może wpaść na tak debilny pomysł? Gdybym od Ciebie dostała tego psa, to bym Cię nim poszczuła a potem wysłała paczką poleconą do zwrotu. Jakie Ci ludzie mają pomysły...uff

to bardzo dobry pomysl zwlaszcza ze to byly chlopak :D :P i zawsze chcial miec psa wiec spełnisz jego marzenie orginalnym prezentem :D

nie dawaj psa!!! daj mu karpia z okazji slubu!! Na pewno sie ucieszy!!