Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zaje...fajna

Postanowiłam sie zbuntować - głupawe dopiski w zaproszeniach

Polecane posty

Wkurza mnie żebranie o kasę, kupony lotto, maskotki i inne takie. I tak nigdy nie daję prezentów bo mi sie ich nosić nie chce :p ale jeśli znajduję dopiskę o kasę w prezencie daję połowę sumy jaką miałam zamiar dać :) a jesli ktoś nie chce kwiatów nie kupuję ale żadnych zamienników nie będzie :p i koniec [cześć]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igigag
Bardzo dobrze, chętnie się dołączę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sieprniowkkkka
dokladnie.! ostatnio dostalismy zaproszenie z TRZEMA DODATKOWYMI KARTECZKAMI pierwszy denny, infantylny wierszyk, ze mlodzi chcą " znak wodny"- boze co za wiesniactwo;/ drugie, ze chca zabawki do domu dziecka- to niech przeznacza pieniadze z wesela i kupią!! trzecie - zeby przyjąc komunię za nich - myslałam, że padnę jak to zobaczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghkdghkfyu
ja zawsze kupuje 2 filizanki-jakies bardzo neutralne zamaist kwiatow i jak widze te wierszyki o lotto czy inne olewam bo- to zamiast kwiatow a ja kwiatow i tak nie mialabym zamiaru kupowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghkdghkfyu
zreszta-poki co po naszym weselu byly 4 inne tych osob ktore byly u nas i nie przypominam sobie zeby ktoras z tych osob/par podarowala nam lotto, wiec...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojaajaja
było takie coś : kochani goście prosimy zamiast kwiatami obdarować nas kuponami lotto jako ,ze ich nie chcialam obdarowywać kwiatami to ani chabzi ani lotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klif..
mnie nie przeszkadzają te wierszyki, no może prawie..... bo co za dużo to niezdrowo dzisiaj otrzymałam zaproszenie a w nim: wino i totek kasa ja rozumiem jeden wierszyk, ale zabazgrane zaproszenie tymi prośbami wygląda nieelegancko ostatnio również otrzymałam zaproszenie a w nim prośba o książki z dedykacją...to mi się akurat podoba, dodatkowo prośba wystosowana z klasą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos mi kiedys opowiadal w polsce ze na slub znajomych sie wybral z puszkami zarcia dla psow - spelniajac zyczenie mlodej pary;-)))))))))))))))))) ja czekam kiedy bedzie prosba zamiast kwiatow np. o zaplate rachunkow pary mlodej - przeciez to tez o wiele bardziej praktyczne niz kwiaty;-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezla wioche reprezentujecie
:O brak oglady, zero znajomosci podstaw dobrych manier i wychowania :O moze to glupie, debilne i zalosne, ale tradycja, jak i caly ten slub w bialej sukni i weselem DLA gosci jest to, ze zaproszeni na zarcie i picie goscie kupuja kwiaty dla mlodych :O roznica miedzy chytrusem a chamskim chytrusem jest taka, ze zwykly skapiec bedzie zalowal kasy na kwiaty ale WIEDZAC JAK SIE ZACHOWAC i tak ten bukiet chocby marny kupi, zwykly cham i prostak oleje to bo po co 'marnowac kase' :O i teraz, do ludzi dobrze wychowanych: skoro i tak kupicie kwiaty ktore zwiedna po dniu czy dwoch, lepiej juz kase za nie przeznacfzyc na te maskotke za 10zl dla domu dziecka, czy kupon lotto za 3zl. (ale jak napisalam, to tylko dla tych ktorzy maja klase i potrafia sie zachowac, cholota niech idzie z pustymi rekoma i nazre sie ile moze :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam slub za rok
napewno w zaproszeniach bedzie iz życzymy sobie zamiennik kwiatów, na maskotki, będzie pamiatka, a że mamy córeczkę wiec to bedzie dla niej, rok temu było wesele szwagierki i oni także prosili o maskotki, pomysł wypalił, tak ze te zamienniki sa fajne, ale nie wszystkie, bo dla mnie bardzo duzy nietakt jest jeżeli para prosi o kase,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guguuu
ja nie trawię dopisków, ok ktoś nie chce kwiatka symbolicznego to nie przynoszę nic. Ja nie lubię jak ktoś mi sugeruje co mam kupować na wesele. Może miałam ochotę kupić coś innego niż chodzić z flaszką wina , kuponem czy karmą dla zwierząt? Robienie na siłę sponsorów kosztem gości to dopiero nie takt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guguuu
niezla wioche reprezentujecie - jakbyś nie wiedziała wiele domów dziecka już rezygnuje z takiej pomocy bo maskotki w DD są tam tak potrzebne jak dziura w bucie. Nawet tysiąc maskotek nie zapełni braku miłości. Najpotrzebniejsze to są środki czystości czy choćby papiery toaletowe, materiały do edukacji-nie oszukujmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"(ale jak napisalam, to tylko dla tych ktorzy maja klase i potrafia sie zachowac, cholota niech idzie z pustymi rekoma i nazre sie ile moze ) " jacy weselnicy tacy goscie;-) ;-) ;-) ci ktorzy maja klase nie pisza ani tez nie sugeruja gosciom co maja przyniesc bo wiedza, zegoscie moga sie pojawic bez prezentu - takowy BYWA jedynie milym dodatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[ Robienie na siłę sponsorów kosztem gości to dopiero nie takt." "Najpotrzebniejsze to są środki czystości czy choćby papiery toaletowe, materiały do edukacji-nie oszukujmy się. " 100% racja gugu - przykre ze niektorzy probuja uspic swopje wyrzuty sumienia jedynie , ale z drug. str lepsze to ze w ogole jeszcze maja sumienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zastanawialam
my mamy wierszyk " rownie mocno jak roza tulipan czy stokrotka ucieszą nas kupony duzego totolotka". Wolałabym kwiatow nie dostac ( widzialam co sie z nimi zaczelo dziac na drugi dzien po weselu siostry) ale wybralam taki wierszyk, ktory daje gosciom pelną swobodę, napisalismy "rownie mocno" zeby bylo widac, ze w gruncie rzeczy ucieszymy sie ze wszystkiego, jesli ktos woli kupic kwiaty - prosze bardzo. Pomyslalam tez w ten sposob o mniej zamoznych gosciach ( totek jest x razy tanszy od nawet skromnego bukietu) Wierszykow o kase nie trawie, szczyt prostactwa. Nie za bardzo tez podobają mi sie wierszyki w stylu - "kwiatow NIE kupujcie", "zamiast kwiatow prosimy o " bo to juz narzucanie dosc stanowczo swojej woli, a przeciez ma to byc decyzją goscia z czym ostatecznie sie pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja takiej parze [wręczającej zaproszenie z dopiskiem] mówię wprost, że wierszyki uważam za niestosowne i że sama wiem jak należy zachować sie na weselu :p przecież są zazwyczaj z rodziny albo dobrzy znajomi i mogą wprost powiedzieć że woleliby tą kasę zamiast prezentu i to jest ok :) ale durne wierszydła nigdy w życiu, zazwyczaj taka para czerwieni sie porządnie więc chyba sami czują że to nie w porządku robić takie sugestie i to w tak głupiej formie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ja sie zastanawiam :) A nie wydaje Ci sie takie strasznie przyziemne psucie podniosłej atmosfery ślubu wierszykami? Dla mnie to tak jakbyś dopisała że życzysz sobie np wyłącznie panie w ciuchach w rozmiarze 36 bo inne będą psuły film z wesela :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zastanawialam
Nie wiem jak u innych, u nas przy wreczaniu zaproszenia nie bylo zadnej podniosłości :) raczej kupa smiechu. Goscie bardzo chwalili pomysl totolotkow, ( tansze, poreczniejsze, byly zarty w stylu " pomysl super ale zrobie sobie na wszelki wypadek ksero!) :D Moglismy oczywiscie powiedziec o lotku dając zaproszenie, ale niestety do bardzo duzej czesci osob zaproszenia wysylalismy ( rodzina rozrzucona po Polsce i świecie) Kwiaty na pewno tez ktos przyniesie ale mam nadzieje ze nie w takiej ilosci jak do siostry, bo te na drugi dzien zaczely po prostu gnic, zapaszek w mieszkaniu od tylu woni nie do zniesienia i tylko problem. Porownanie do proszenia o rozmiar 36 moim zdaniem nie trafione - zauwaz ze w wierszyku nie pojawia sie slowo "wylacznie","koniecznie" itp. sugerujemy tylko, ze jesli ktos przyniesie totka to nie zrobimy wielkich oczu ze zdziwienia ale w gruncie rzeczy to nawet o niego nie prosimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze, pare lat temu myslalam ze to swietny pomysl taki dopisek na zaproszeniach - ale teraz uwazam ze to bardzo nietaktowne. Jasne jak ja dostaje takie zaproszenie, nie obrazam sie, kupuje to o co prosza, bo w zwyczaju mam dawanie czegos oprocz koperty. Ale troche trudniej to zrozumiec starszym osobom, ktore moga poczuc sie urazone. Bo nie kazdy daje kwiaty, a tu wyrazna sugestia ze cos jeszcze trzeba przyniesc - prezent powinien wychodzic od kogos, nie zmuszajcie swoich gosci do dawania wam ich. Nas mnostwo osob pytalo czy chcemy dostac cos zamiast kwiatow, moze ksiazke, moze wino. I bardzo nas te prezenty ucieszyly, tak samo jak kwiaty ktore wygladaly przepieknie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz :) widocznie goście mają taki sam poziom kultury osobistej jak Ty i dlatego pomysłem sie zachwycali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta tak jak pisze "ja sie zastanawiam" wszystko zalezy od naszych gosci i jesli ich znamy swietnie i wiemy ze sie nie obraza to w porzadku, ale jezeli zapraszacie tez daaalekich kuzynow itd.. to czesc osob moze robvic fochy. PO prostu jest to dosc malo eleganckie moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja się zastanawiam
Twoj wierszyk to chyba jedyny z tych jakie mogę zaakceptowac, bo tu faktycznie nie ma rozkazu a jest sugestia, ale inne to porazka. Rozumiem twoj ( wasz) sposob myslenia. W tym roku dostałam 4 zaproszenia na wesele - w kazdym (!) wierszyk o coś, napisany jednak duzo bardziej roszczeniowym tonem :o Mimo wszystko obserwuje w rodzinie, ze ludzie się już do wierszykow przyzwyczaili, nawet ci starsi glownie jesli mają duzo wnukow i przez to ciagle jakis slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i sie przyzwyczili, ale mi sie strasznie podobalo ze duzo osob sie zastanawialo i kombinowalo co by nam podarowac. Dzieki temu mamy mile pamiatki;) i tak przyjemnie jak dostajemy cos z zaskoczenia;) a i kupony lotka i losy na loterie i maskotki i ksiazki i wina tez sie trafily;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zastanawiam
Wiesz, zajefajna, nie naskoczyłam na Ciebie, prowadziłam kulturalną wymianę zdań ( która zawsze czegoś jednak uczy, otwiera oczy na spojrzenie innych), nie ubliżałam ani nie oceniałam, bo uważam, że forum nie temu służy a i świadczy o osobie piszącej. Po Twoim komentarzu ( o moim poziomie) widzę jednak, że nie ma sensu prowadzić dalszej dyskusji. Nie znasz mnie a oceniasz po skrawku raptem mojego życia, obrażając nie tylko mnie ale i moich gości, Bogu ducha winnych. Nie wiesz co robie w zyciu, jakie mam wyksztalcenie, gdzie pracuje, ile mam lat itp. itd ale juz mnie oceniłaś. Przykre. Mimo wszystko jednak życze wszystkiego dobrego, jak najwiecej udanych wesel bez wierszykow, skoro tak ich nie lubisz ( co jestem w stanie zrozumiec, sama mam uraz do pewnych, o czym napisalam w pierwszej wypowiedzi.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nic złego nie powiedziałam :) przeczytaj spokojnie :) mówię tylko że goście są tacy jak Ty :) to chyba nie obraza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klif a ten slub był moze w
Sopocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie zastanawiam
Chyba wszyscy na forum wiedzą co mialas na mysli, biorąc pod uwage Twoje wczesniejsze wpisy na temat wierszykow: "niestosowne", "durne", "przyziemne". Ale ok, fora czytam nie od dzisiaj i przyzwyczailam sie już do tego typu zachowań. Twojej wypowiedzi znacznie bliżej do inwektywy niż pochwały ( i sama o tym doskonale wiesz) ale te drugie na forach, kiedy ludzie nie rozmawiają twarzą w twarz zdarzają się baaardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem na pewno że niekulturalnie jest sugerować gościom co mają podarować w prezencie :) i żadna forma wierszydła tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
a co powiecie na liste w internecie ze spisem prezentow? Kazdy sie loguje, kupuje cos z listy i ta pozycja jest automatycznie ustawiana na nieaktywna. Bylam na takim weselu oraz na imprezie dla mlodej mamy (baby shower). Taka lista jest poreczniejsza, przyszla mama miala tanie produkty (posciel dla dzieci, spioszki, butelki) oraz te drozsze (wozek, wanienka, lozeczko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja wam powiem jak bylo u mn
to ja wam powiem jak bylo u mnie. Nie pisalismy wierszyka, mowilismy za to przy wreczaniu kiedy nas pytano ( a pytal nas niemal kazdy) ze zamiast kwiatow chetnie kupon totolotka, ksiazke, wedle zyczenia ale kwiaty jednak szybko wiedną, są drogie no i jednak troche zal. Wesel jednak sporo i ... 90% gosci przyszla z kwiatami, tlumacząc sie pozniej, ze najzwyczajniej zapomnieli, ze im glupio ale dopiero potem im sie przypomnialo i ze jakby mieli jakąś moze taką karteczke włożoną :o , to by sobie przypomnieli jakby sprawdzali godzine. Na drugi raz dałabym wierszyk ( albo nawet nie wierszyk ale zwykłą informacje). Wierszyk dziewczyny wyzej mi sie podoba ( nie pamietam nicku) i nie uwazam zeby byl niekulturalny, zaluje ze na taki nie wpadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×