ile wynosi miesięczna pensja farmaceuty

j.w.:)

utów :P czyżby jeszcze w aptece lub w zakładzie produkującym leki?? :D

zlezy jaki masz tytul czy magistra czy doktora czy marnego technika zlezy tez - od miejsca pracy czy wiocha czy miasto - od tego czy apteka jest prywatne czy nie - czy masz jakies doswiadczene czy jestes po studiach - i od ogolnych obrotow apteki

To zależy od wielu rzeczy jak napisał ktoś wyżej,zależy przede wszystkim od miejscowości i apteki oraz wykształcenia,po studiach z mgr dostaje się więcej niż będąc technikiem .Moja koleżanka dostawała 2000 tys na rękę,w wakacje(zastępstwa itd.)nawet 3000 tys. ale potem sama brała urlop.Są jeszcze państwowe apteki?Chyba nie...

dzięki za odzew:) kochani :P Za rok kończę studia na UMŁ więc otrzymam tytuł MAGISTRA i zastanawiałam się nad pensją z tego co wiem to lepiej zarabia sie w aptekach prywatnych(?) słyszałam coś o 1.000zł? ale to chyba najniższa kwota... skoro piszecie o 2.000zł... ale ja niczego nie będe umiała po studiach(chodzi o prace w patece), będę się starała w aptekach prywatnych o pracę:) a może jakies zakłady produkujące leki?? co o tym myślicie? (coś słyszałam, ze przepada tytuł mgr po niepracowaniu a ptece 3lata?) niestety na uczelni wyścig szczurów.... i nikt nic mi nie chce powiedziec, jak lepiej? gdzie lepiej? i co zrobic aby było dobrze? :o :)

Na początku dostaje się mniej to oczywiste ale z czasem są podwyżki,poza tym naprawdę to zależy od uczciwości w jednaj z aptek mojej koleżance nie płacili a zrzucali winę na jakieś swoje problemy,w końcu odeszła.Spróbuj może najpierw w aptece,potem może w jakiejś hurtowni lub firmie farmaceutycznej(ale w firmach to jest chyba strasznie ciężko,psychicznie i wykańczająco fizycznie,zależy).Normalnie po każdych studiach czuje się niepewnie i boi się,że nic nie umie ale po to jest ten staż w aptece aby się nauczyć.Każdy ma swoją drogę,zobaczysz co ci się podoba.A to czy nie pracując w aptece stracisz uprawnienia najlepiej zaptytaj na uczelni kogoś kompetentnego.Zobaczysz co ci się będzie podobać,co będziesz chcieć robić.

co napisac super, że się odezwałaś! masz racje, póxniej zobaczę co mi się podoba a co mniej:) zapytałam z czystej ciekawości ty nie jesteś po farmacji, tylko twoja koleżanka, tak?:) Dobranoc :) większosc ludzi których znam, mają własne apteki, albo "zaprzyjaźnioną" aptekę :o mówię ci porażka... pocieszam się że JESTEM PREKURSORKĄ:D Zapraszam Was do wypowiedzenia się w tym temacie