Jak to jest z tymi sklepikami z upominkami???

Ktoś może pracował w takim sklepiku?czy jest to opłacalny interes i warto zainwestować w niego swoje oszczędności?

Coraz więcej tych sklepików a podobno najwięcej zarabia się na małych pierdołach.Czy kto mi to może potwierdzić?:)

podnoszę:)

naprawdę nikt nic nie wie?

ze na pierdołach masz najwięcej ale jest tego już naprawdę coraz wiecej

niestety nie znam kogos kto pracowal w takim sklepie ale z moich obserwacji wynika ze zawsze sporo ludzi kreci sie w takim sklepie

ciagle ktos ma imieniny urodziny i wtedy to idealne rozwiazanie bo ani nie drogie a jak potrafi sie podobac

Mam znajoma co ma taki sklep ale w samaym centrum i nie narzeka.

słyszałam,ze najlepiej zarabia sie na ciuchach,mimoże nie sprzedasz dużo to i tak się opłaca

no i ile zarabiaja na tych ciuchach???

tutaj też cisza

podnoszę bo dla mnie to bardzo pilne

Ja pracuje w takim sklepie.Nie jest to może typowy sklep z upominkami,ale mały sklepik z rzeczami typu świeczki, lampki, doniczki, ozdobne cukierniczki itd. Rzeczy są tanie, do 20 zł, a utarg średnio 800 zł dziennie. Miasto małe,sklepik w centrum, przez cały dzień mnóstwo ludzi.Dodam że czynsz kosztuje 3000 zł na miesiąc, więc chyba właścicielowi się opłaca. Ale praca w sklepie jest beznadziejna.

witaj:) czyli jest to raczej duży sklep sądząc po kosztach wynajmu.A macie konkurencję?Wiesz ja się zastanawiam nad otwarciem takiego sklepu,ale konkurencji dużo.Poza tym nie byłby to sklep na rynku więc troche sie dlatego obawiam.A może orientujesz sie ile szefostwo narzuca sobie marży na te towary?Czy jest to 50% a może 100%.Nie byłam jeszcze w hurtowni więc nie zdąrzyłam się zorientować.

i przypuszczam,że zdarza sie wiele kradzieży?mam rację?To w koncu małe pierdoły i można łatwo i szybko ukryć nim się sprzedawca zorientuje.

a czemu mowisz ze praca beznadziejna?Wydaje mi sie ze przyjemna..taka pachnąca:)))

pewnie troche nudna no ale taka to juz praca w handlu:)

UP

upa