kto mnie zatudni jak nie mam doswiadczenia...........

nie moge nawet napisac listu motywacyjnego..studia to gowno.....niczego nie ucza.....

ja jutro ide na 1 w swoim zyciu rozmowe kwalifikacyjna!dodam ze mam 21 lat i ciagle sie ucze:) oczywiscie doswiadczenie 0:D prace znalazlam w gazecie:) pozdrawiam i nie trac wiary:)

dzieki za pozdro:)ale wiare juz stracilam....:( 4 lata studiow a jedyne co moge robic to rozdawac ulotki.........

ja mam kurde tak samo :O

..bedziemy rozdawac razem..bedzie razniej.......:)

epistos----> :D

A może by tak popracować u siebie dla siebie???

U siebie dla siebie jest dla wielu nie do przyjęcia. - Niepewność inwestycji - Wysokie opłaty miesięczne (ZUS, ewentualny czynsz) - no chyba, że ma to być nielegalny biznes, ale nie każdy lubi pracować na czarno, poza tym brak lat pracy itd. - Wysokie koszty inwestycji (nie każdego stać na opłacenie konteneru telefonów komórkowych i sprzedaż tego z marżą 200% na Allegro) Większośćszuka pracy na UMOWĘ O PRACĘ. Swoją firmę legalnie to nie takie hop założyć, jeśli się nie ma pieniędzy. Listów motywacyjnych jest na necie od groma, tak samo jest parę dobrych CV.

ja zaczynałam jak autorka topiku......wiedziłam ze potrzebne mi bedzie doswiadczenie abym cos mogła wpisac do cv i zaczełam od miesiecznej bezpłatnej praktyki i potem juz poleciało....miałam staz z urzedu pracy w banku teraz jestem tez z urzedu na przygotowaniu zawodowym w agencji kredytowej za marne 460 zł...ale to nie wazne ....dla mnie jest wazne doswiadczenie... autorko musisz sama poszukac stazu....praca cie nie znajdzie...takie zycie

Mnie tam znalazła praca :D Dobrze płacą, a ja siedzę i nabijam sie z bezrobotnych na kafeterii :D

DeGie napisał: U siebie dla siebie jest dla wielu nie do przyjęcia. - Niepewność inwestycji - Wysokie opłaty miesięczne (ZUS, ewentualny czynsz) - no chyba, że ma to być nielegalny biznes, ale nie każdy lubi pracować na czarno, poza tym brak lat pracy itd. - Wysokie koszty inwestycji. Może znów ktoś będzie niezadowolony, ale pokaże coś. Co byście powiedzieli, gdyby pokazał wam biznes, gdzie: 1. Wogóle nie ma inwestycji za wyjątkiem opłaty licencyjnej 90 zł na rok. 2. nie ma ZUSu, przynajmniej w okresie, kiedy jescze nie masz dużych zysków. 3. Nie ma potrzeby utrzymywać biur i zatrudniać pracowników. 4. Biznes jest absolutnie legalny. 5. Nie jest wymagane ani specjalistyczne wykształcenie, ani doświadczenia zawodowego? Bardzo proszę o poważne odpowiedzi. Dziękuję.

w moim miescie prace z urzedu mozna dostac jedynie po znajomosci...a zeby isc na jakois kurs to albo jestem za mloda albo za stara....wiec nie wiem komu przyznaja te kursy..... OpenVoIP co to za swietny interes?

epistos - odpowiedź na pracę masz w nazwie (OpenVOIP).

Racja. OpenVoIP to handlowa marka firmy, którą tu reprezentuję, ale myślę, ze nie wielu ona coś konkretnego mówi. A ja mówię o telefonii internetowej - nowej dziedzinie na rynku polskim oraz chyba pierwszej w Polsce możliwości zarabiać w tym nowopowstającym biznesie. Co nieco zobaczcie na www.telefonvoip.dog.pl

OpenVoid bardzo proszę chociaż trochę zapoznaj się z Prawem Pracy :)

Przepraszam, nie zrozumiałem. W jakim kontekscie mam się zapoznać z Prawem Pracy?

Prawo Pracy wprowadza regulacje dotyczące stosunku pracy pomiędzy pracodawcą i pracownikiem. Pomiędzy tymi dwoma podmiotami zawiązywana jest umowa, która reguluje wszystkie kwestie (prawie wszystkie). Oczywiście jak wspomniałeś już wielokrotnie, istnieje inna forma zarobkowania np samozatrudnienie. Tutaj przepisy są bardzo jasne i konieczne jest opłacanie składek ZUS. Koszty prowadzenia działalności gospodarczej nie są więc zerowe czy minimalne.

To po stażu można skorzystać z przygotowania zawodowego? U mnie w UP mówili że muszę być przynajmniej rok bez pracy czyli rok po odbyciu stażu.

tylko ze mi nie potrzebny tel.stacjonarny....

"open vio.." cos tam, Ty to sie wszedzie wkrecisz... co topik to Ty.. oczywiscie, wchodz sobie gdzie chcesz.. ale nie moge patrzec ( a tak czesto sie pojawiasz ze musze...) jak sie wysilasz, jak Ci sprzedawcy na ulicach "dzien dobry, witam miłą panią, nasza firma wchodzi na polski rynek... a pani jako szczesliwa klientka moze juz dzis dokonac zakupu po promocyjnej cenie.... " raźi mnie przede wszystkim ten wasz wyuczony język, te formułki .. wyryte na pamięć, ja prawie slysze Towj glos jak mi sie rzuc w oczy to co piszesz .. ok, kazdy pracuje tak jak chce , tylko blagam , zejdź juz z tad i nie wysilaj sie nagabywnaiem ludzi na "swietna" prace :P

Open VoIP, a ile ci płacą za zwerbowanie nowej osoby że się tak wysilasz?;)

Rozczaruję was. Nic mi nie płacą za pozyskanie nowej osoby. Płacą mi za zwiększenie obrotów firmy. Obrót powstaje wtedy, kiedy klienci rozmawiaja przez telefon. A że rozmowy u nas bardzo tanie, to pozyskanie klienta nie jest problemem. A na forum, jak wy piszecie, sie wysilam, bo chcę wam pomóc. Przynajmnie niektórym z was. Wiem, że potrzebujecie takiej pomocy, nawet jesli wydaje sie wam, że jest inaczej. Sam kiedyś miałem zły stosunek do MLM, póki nie zrozumiałem na czym tak naprawdę polega cała sprawa i jaki tkwi tam potencjał. Większość z was to młodzi ludzie. Przykro patrzeć jak się męczycie szukając pracy. A pracy NIE MA I NIE BĘDZIE!!!!! Zrozumcie to. Moja oferta jest jednym z najlepszych rozwiązań waszych problemów finansowych, ale musicie pozwolić pokazać ją wam. Popatrzcie na to otwartymi oczami!!! Żeby nigdy nie pożałować straconej szansy życiowej.

Jeśli chodzi o moją obecność w wielu topikach, to co w tym złego? Cały ten rozdział foruma jest po to by szukać i oferować pracę. Ja mam jedną z najlepszych w świecie ofert zarobkowych i uważam za swój obowiązek dawać ją wam wszystkim. Przecież bogate społeczeństwo to szczęśliwe społeczeństwo. Sam w nim żyję i chcę by było lepsze. A wy nie? Czy wam się podoba syf na ulicach, problemy rodzinnę, głód dzieci i tragedie bezdomnych? Chyba nie? No to dlaczego nie chcecie zrobić ten kraj lepszym? A zaczynać najlepiej z siebie. Czy mam rację?

OpenVoid więc przelewaj pieniądze na konta harytatywne, dawaj ludziom pracę na umowy na czas nieokreślony... Ja chętnie też zostanę twoim pracownikiem. To ile dajesz ? Umowa na jaki okres ? Wyślij umowę, ja będę sprawdzał czy opłacasz składki i wszyscy będą szczęśliwi - będzie mniej biedy! To zaczynamy ?

powiedzcie mi skad zus wie o tym jakie uzyskuje dochody z firmy??Czy oni maja wglad do mojego konta??Chce zalozyc firme i nie bardzo sie orientuje jeszcze:)

DeGie Czy ty naprawdę myślisz, że w ten sposób będziesz szczęśliwszy? Czy myślisz, że jak ktoś ci tak pop prostu da, to rozwiąże wszystkie problemy finansowe? Czy po prostu nabijasz się ze mnie? Czy wy wszyscy jesteście tego samego zdania co DeGie?

Poczytajcie R. Kiyosakiego. On bardzo dobrze to tłumaczy. Mianowice - praca dla kogoś to zawsze ograniczenie bo to pracodawca, a nie ty decyduje kiedy masz pracować. On, a nie ty decyduje o wysokości twojej płacy, o tym kiedy będzie twój urlop, jak długo będzie trwał i gdzie go spędzisz. To on ci wskaże w jakim mieszkaniu masz mieszkać, jakie mieć meble, jaki samochód, o której wstawać, jeść śniadanie, obiad, kolacje i iść spać. To wszystko i wiele więcekj będzie załeżało od niego - nie od ciebie!!! Czy naprawdę tego chcesz???

W takim razie wytłumacz mi na czym, tak na chłopski rozum,polega Twoja praca? Dostajesz telefony i masz je sprzedać? W jaki sposob szukasz klientow? Dzwonisz po ludziach, jezdzisz pom domach, do firm, sprzedajesz przez internet?

Nie, wygląda to nieco inaczej. Żadnych telefonów nie dostaję i nie chodzę z nimi po ludziach. Na początku zwróciłem się do swoich znajomych (rodziny w Polsce nie mam) z pytaniem - czy chcą dużo zaoszczędzić na rozmowach telefonicznych i ewentualnie zarobić jakieś pieniądze? Zapytali - w jaki sposób? Powiedziałewm im o telefonii VoIP i o warunkach przystąpienia. Ponieważ u mnie nic nie kosztuje przystąpienie ani aparat, płaci się tylko za rozmowy, to wszyscy sukcesywnie w to weszli. Niektóre tylko jako klienci, a niektóre również jako współpracownicy. Ja nie pobieram od ludzi żadnych pieniędzy i za sam fakt pozyskania klienta nie dostaję ani grosza. Płacą mi za ich rozmowy. Pisałem już o tym. Teraz praktycznie tylko pomagam moim znajomym w prezentowaniu oferty ich znajomym i blizkim. Od czasu do czasu, przy okazji zostawiam ludziom informatory o naszej ofercie. I oto cała moja praca. Także nie ma mowy o akwizycji, wciskaniu czy innych tego typu sprawach. Jeżeli chodzi o zarobki, to przez pierwszy i drugi miesiąc dostaje 25% od minimalnych wpłat klientów. A od trzeciego miesiąca po 1 zł. Tylko od skuteczności każdego z nas zależy - jak dużo ludzi będzie w sieci, a znaczy jak dużo będziemy zarabiać. Za chwilę będziemy też mieć w ofercie super ofertę podłączenia do internetu. Wówczas będziemy dostawać tez za podłączenia do sieci. Czyli 2 razy więcej niż teraz.