Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Zastanawiam sie nad tym zabiegiem,jest to alternatywa liftingu,ostrzy kiwanie twarzy kwasem polimlekowym.Czy jest tu ktoś z Krakowa kto może polecić sprawdzoną klinikę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxxx
radze podjechac do Wroclawia i zrobic sobie ten zabieg w sprawdzonym gabinecie - Keramed, najpierw masz darmowa konsultacje Tak to prawda - sculptra dziala cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam na konsultacji.Jednak rezygnuje z tego zabiegu,zbyt duze ryzyko powstania po wielu miesiącach guzków widocznych nawet gołym okiem.I nie ma żadnego zabiegu który zlikwidowały to cholerstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie zastanawiałaś się nad wypełnieniem twarzy kwasem hialuronowym tzw. wolumetrią?? robi się to np. preparatem Juvederm voluma, efekt utrzymuje się ok 18 miesięcy (to najdłużej działający preparat na rynku) i nie ma ryzyka grudek tym bardziej że forma kwasu jest bardzo ścisła i jednorodna dzięki czemu kwas hialuronowy nie rozpada sie pod skórą :)myslę że warto przemyśleć takie rozwiązanie tu są przykładowe zdjęcia http://www.alluredallas.com/products/juvederm/ba.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widze ze spotykamy sie i w tym temacie....... miałam wolumetrie ale niezbyt udaną bo lekarka mnie oszukała nie podając całej dawki wiec jestem trochę zrazona.Normalna dawka wolumy to 2 mil wiec na spektakularne efekty nie ma raczej co liczyć,a o ile wiem na tych zdjeciach jest twarz którą w całości,, potraktowano,, wypełniaczami a nie tylko wypełniaczem w okolicy kości policzkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak u niej widać że były robione też dolina łez czy bruzdy okołonosowe, ale jeśli chodzi o polepszenie konturu twarzy to wolumetria to załatwiła ładnie patrząc i skupiając się tylko na tej partii twarzy :) dlatego myślę że efekt jest warty zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Feelbeauty.eu
Zapraszamy na nasze Forum i Portal !!!www.feelbeauty.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie te zdjęcia robią wrażenie. Nie wiem, czy bym zrobił w ten sposób całą twarz, ale wiem, że poprawienie kwasem hialuronowym detalu na twarzy, może ją całkowicie odmienić. No i jeśli wybierze się dobry preparat, to nie powstaną te grudki, o których pisałaś wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie też zrobiły wrażenie stąd moja własna decyzja o zrobieniu sobie doliny łez :) i to tym bardziej teraz na wiosnę i lato kiedy nie mam ochoty nakładać tony makijażu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszcie mi co jest dolina łez?bo już sama nie wiem czy to są te wgłębienia zaraz pod oczami(poziome) czy biegnące w lini pionowej ubytki tkanki w połowie policzka ,pomiędzy nosem a kością policzkową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha czyli jak ja to nazywam wgłębienia i sińce pod oczami. Wiem że to sie wypełnia restylane vital.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zielone forum
Opisz swoją historię ,podziel sie z innymi swoimi doświadczeniami- wejdz na forum www.feelbeauty.eu -ZAPRASZAMY!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dolinę łez możemy tak nazywać :) a wypełnia się generalnie kwasem hialuronowym o tej mniejszej gęstości restylane albo np. Juvederm voluma 2 który wstrzykuje się właśnie w tą okolicę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adriana1 - ktoś zwrócił uwagę, że ten preparat jest bardzo rzadki, bo jest do mezo... Więc to jednak trochę inaczej. Ale jestem pewna, że żeby zlikwidować te wgłębienia pod oczami stosuje się Juvederm Ultra. Efekt na 12 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam Sculptrę dla pań już o starszej buzi, gdy trzeba znacznie odbudować utraconą objętość na twarzy. Wtedy na wypełniacze zwyczajnie nikogo nie będzie stać bo trzeba by dać kilka ml. Moja mama miała sculptrę w Krakowie u sprawdzonej lekarki i jest super. Zrobiła narazie 2 zabiegi ale minął już rok. Efekt jest super i żadnych grudek nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandro napisz u której lekarki mama miała zabieg. Słyszałam że ewentualnie żeby nie mieć grudek bezpośrednio po zabiegu trzeba zrobić endemologie(?) na twarz ale nie wioem ile w tym prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do adriana1 Moja mama miała robioną sculptrę przez dr Joannę Kuschill-Dziurda w Krakowie. Z tego co mi mama przekazywała to doktor ją po każdym zabiegu bardzo długo masowała, dość mocno. Poźniej kazała się jej jeszcze kilka razy dziennie masować samej przez 2 tygodnie. Mama posłusznie to wykonywała. O endermologii nie słyszałam. Efekt u mamy jest super - mama ma 60 lat. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za odpowiedz. Tak wiem że trzeba sie masować.Ale jak po wielu miesiacach cos zacznie sie robić pod skórą to lekarz zawsze moze zrzucić winę na pacjenta że sie za mało masował albo w ogóle.Ja mam chrapkę na ten zabieg i nawet mogłabym zaryzykować i go sobie zrobić gdyby w razie czego był skuteczny zabieg likwidujący ewentualne guzki.Jak byłam na konsultacji w sprawie skulptry i mówiłam Pani doktor o moich wątpliwościach to skwitowała to zdaniem,,Pani wie, w medycynie nie ma nic na 100 %,, i tyle, dając mi do zrozumienia że coś takiego może sie przydarzyć i ona umywa ręce w razie problemu. Acha i podpisuje sie ,,Formularz świadomej zgody,, tam zresztą w jest napisane że jednym z powikłań mogą być grudki i guzki widoczne gołym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak nie jestem przekonana do tej metody. Kwas hialuronowy naturalnie występuje w skórze. I też pobudza skórę do tworzenia kolagenu, a dodatkowo ma właściwości "nawilżające". I nie ma ryzyka, że powstaną grudki (oczywiście sprzyja temu dobry i jednolity preparat). Nie zdecydowałabym się na taki zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno kwas hialuronowy jest bezpieczniejszy tylko niestety utrzymuje się zazwyczaj dość krótko po podaniu (max.18miesięcy) i żeby wypełnił i napiął dużą powierzchnię skóry to trzeba go dać bardzo dużo a to jest bardzo drogie. Widziałam u mojej mamy jak jej się fajnie skóra po sculptrze pogrubiła i napięła. A sculptra dział gdzieś przez 2 lata więc będzie jeszcze fajniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcemy mieć trwały efekt, to w tym przypadku najlepsza będzie operacja plastyczna... Ale jak dla mnie to rozwiązanie dość radykalne. Jestem zwolenniczką medycyny estetycznej, ale ważne jest dla mnie zdrowie. Zbyt duże ryzyko tych grudek - ja bym się nie odważyła. A co do kwasu hialuronowego, to do wolumetrii są specjalne, gęstsze i dłużej się utrzymują, tak jak piszesz ok. 18 miesięcy. Więc to nie dużo mniej, a bez ryzyka tych grudek. Nie będę nic mówiła o cenach, bo sądzę, że w zależności od miejsca, zabiegu są bardzo zróżnicowane. To trzeba ustalać indywidualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam nic przeciwko operacjom plastycznym, ale jak patrze na niektóre kobiety, które miały robiony chirurgiczny lifting, czy mają implanty np. policzków, to widzę, że wyglądają inaczej. Ja bym chciała wyglądać jak ja, a nie inaczej. Nie wiem czy rozumiecie o co chodzi - no nie chce byc zmieniona. Choćby z tego względu te metody mniej ingerujące w organizm wydają mi się lepsze. Preparaty typu sculptra, regeneris, kwas hialuronowy są dobre, ale trzeba wiedzieć jak je wstrzyknąć, co wybrać itp. Mam taki sprawdzony salon do którego chodzę, i tam zarówno pani kosmetolog, jak i pani doktor powtarzają - wszystko z umiarem i rozsądkiem i zdać się na decyzję lekarza, a nie samemu ją podejmować - takie podejście mi się podoba, zresztą wystarczy na nie popatrzeć - wyglądają znakomicie i chyba nie przesądzę, jak powiem, że godnie. Jakby ktoś z was chciał się tam przejść, to mogę podać namiary, tylko piszcie na maila lupusik31@o2.pl Dodam jeszcze, że salon jest w Krakowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmuchawwiec
Ja za operacjami plastycznymi nie jestem więc odpada, natomiast sculptra czemu nie? jestem dojrzałą kobietą i chciałabym jeszcze parę lat wygląd tak jak się czuję Napiszcie jakie są ceny jak zabieg wygląda, gdzie można taki zabieg zrobić w miarę tanio bo nie ukrywam cena tez odgrywa ważna rolę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmuchawwiec
Hmm zaglądam tutaj codziennie i czekam na jakąś odpowiedź a tu nic:/ Ja troszkę przeszukałam net poczytałam też inne opinie i zapisałam się do projektu, który oferuję terapię właśnie kwasem l- polimlekowym z fajnej cenie. Dla mnie to naprawdę duży plus bo niestety zasoby mojego portfela są ograniczone. jak na razie podjęłam decyzję o zarejestrowaniu się a co będzie dalej ... Zobaczymy! Wiem że za 2 zabiegi płąci się jak za jeden a to naprawdę duża okazja No nie? Może ktoś jednak doradzi bo jakby co to zrezygnuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dmucha........
Witam ja jestem kobietą 55+ i w najbliżej przyszłości poddam sie zabiegowi sculptra (około dwuch tygodni),gdyz obecnie jestem mocno naziębiona. Prześledziłam wszystkie nowości i fora medycyny estetycznej i uważam,ze scuptra dobrego dystrybutora przyniesie oczekiwane efekty i oczywiście bardzo ważne w grę wchodzi duża umiejętność lekarza który ten zabieg przeprowadzi. Zdecydowałam się na ten zabieg gdyż w moim wieku to tylko wchodziłyby w grę zabieg bardziej inwazyjny a to już tylko wiąże sie z operacją plastyczną. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ASIA_JOASIA
pozdrawiam wszystkich zastanawiających się dopiero nad kwasem polimlekowym :) Bo ja to weteranka! Teraz zaczyna eksperymenty ze Sculptrą na ciało! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmuchawwiec
O Asia_Joasia a miałaś już sculptę na twarz??? Napisz coś więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do ASIA_JOASIA , ja podobnie jak Ty zastanawiam się nad sculptra na ciało . Buzię miałam robioną 2 razy ,a trzeci był też częściowo na szyję ( jej górną część) .Za dwa tygodnie wybieram się na całą szyje. Czekałam ,aż zrobi się zimno i chodzenie w golfie nikogo nie zdziwi :) na buzi nie miałam siniaczków,ale szyja to jednak coś innego . Zastanawiam się nad zrobieniem " pelikanków" ramion,bo ta część ciała trochę u mnie szwankuje. Co o tym sądzisz ? To dobry pomysł? masz jakieś doświadczenia ze sculptrą na ramiona? Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cybejek
Rok temu robiłam ramionka i jest OK. Skóra nie wisi jak wisiała, takie swieże, całe lato przechodziłam jak było ciepło na ramiączkach. A wcześniej miałam obiekcje. To jest fajny srodek. Masować trzeba, dostałam od pani doktor specjalną piłeczkę do masowania ramion. Tż sie bałam grudek, a okazuje się, ze mozna je rozpuscić jak się zrobią jakimś urządzeniem. Moja doktor daje gwarancje, że je moze rozpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×